Re: ciasto drozdzowe
hhahah nie ucieklo chociaz juz bylo blisko jak zaczelo rosnac... to podlozylam pod spod 2 blche ale na szczescie nie bylo "uciekiniera" a po upieczeniu ciutke ten mocno wyrosniety srodek...
hhahah nie ucieklo chociaz juz bylo blisko jak zaczelo rosnac... to podlozylam pod spod 2 blche ale na szczescie nie bylo "uciekiniera" a po upieczeniu ciutke ten mocno wyrosniety srodek upadl...
ale pycha jak sobie przypomne...
zobacz wątek