hmmm taka jasna babka jakby, ale nie sucha... dość charakterystyczny smak miała. I robi się ją długo- chyba kilka dni.
W google znalazłam, że na ciasto hermana mówi się również babka papieska- więc pewnie to to samo co watykańska ;-)
Zaraz zadzwonię do babci i zapytam :)