Widok

ciąża a nadwaga/otyłość

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Moja siostra chce zajść w ciążę,ale niestety nie jest szczupła,dużo się naczytała artykułow gdzie starszą,ze najlepiej wcale nie mieć dzieci jak się jest grubszym,chcę ją jakoś pocieszyć ale sama nie wiem jak,macie już w większości Dzieci jakie jest wasze zdanie na ten temat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem tylko, ze jesli ktos ma znaczną nadwagę, to w ciąży musi bardzo pilnować żeby nie przekroczyć dopuszczalmnego przyrostu wagi. A najlepiej moim zdaniem spróbowac najpierw zrzucić parę kilogramów i potem się starac o dzidzię, no i potem własnie pilnoać limitów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zachodząc w ciąże miałam sporą nadwage. Przez cała ciaże przytyłam 14 kg owszem było cięzko ale nie chcieliśmy dłużej czekac aż schudne :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja rowniez mam nadwage, i poprostu trzeb aoilnowac co sie je,,jestem juz w 2 ciazy
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też planowałam schudnąć przed ciążą ale oczywiście nie wyszło :(
a o jakiej nadwadze mowa ??? bo to pojęcie względne są dziewczyny dla których waga 60 kg to już prawie otyłość ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
, dla mnie duzooo duzoo wiecej to dopiero nadwaga
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też mam nadwagę i w ciąży przytyłam 6 kg. Nie ma na to reguły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bez przesady, raczej zwracam uwagę na takie artykuły, bo sama przed ciążą miałam nadwagę, ale aż takich tez tam nie widziałam.

Jak się waży za dużo, to przed ciążą trzeba próbować schudnąć w zdrowy i racjonalny sposób. Z moich doświadczeń - warto też zbadać tarczycę.

W ciąży, pod opieką położnika można nawet się odchudzać dalej! A z pewnością trzeba pilnować wagi i jeść zdrowo.

Schudłam właśnie w ciąży, chociaż wcale nie miałam takich intencji (mdłości plus dobrze wyregulowane hormony tarczycy). Teraz jestem w 9 miesiącu i mam tylko 5 kg na plusie i to przy okropnym zatrzymaniu wody i obrzękach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o matko Agatha !
taki złośliwiec z Ciebie a tu jeszcze w nagrodę takie szczęście ;)
5 kg ????????? ehh marzenie ściętej głowy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w ciazy przytyłam 24 kilo :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to nieźle :(
kurczę ja mam 11 tydzień i narazie nie przytyłam ani grama i tak sobie myślę, że może mnie potem wywali bardziej, też do szczuplaków nie należę niestety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też jestem grubsza :) na poczatku ciąży również schudłam :) a w ciazy przytyłam tez malutko :) takze nie ma reguły że tyje się w ciąży wiele kg :)
image
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz, nawet tutaj jestem niemoralna i mam lepiej. Może chociaż rozstępów dostanę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj Agatha Agatha, widzę, że Bóg nie poskąpił Ci cietego języka... niestety kosztem poczucia humoru :)
rozstępów nie życzę, cellulitu też nie ale odrobina spokoju by się przydała !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tak, jestem wręcz znana z braku poczucia humoru... Za to jeśli chodzi o brak spokoju, to juz sama się gubię, czy taka niespokojna jestem w ciąży, czy z powodu braku ciąży, czy z kolei tak spokojna jestem że aż cyniczna... Nie dowie się człowiek prawdy z forum :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ano, nie dowiesz się :)
A tak na boku, Agatho, nie mogę się nadziwić - już 9-ty miesiąc u Ciebie! Fajna sprawa :) Ja mimo różnych takich i owakich przypadłości jestem w 20. tygodniu i cieszę się tym faktem bardzo! Tarczyca mi się od razu posypała, leki znów biorę, ale jest wesoło i póki co - zdrowo. Praca mnie nie boli, ucisku macicy na mózg też nie zauwazyłam ;)
Życze Tobie spokojnych najbliższych tygodni, jak najmniej dolegliwości!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po prostu spokoju, powód jego braku mnie nie interesuje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie zaś wciąż nteresuje ten brak spokoju. Ale konkretów się nie doczekam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Julka, 9 miesiąc jest najlepszy :) Nawet mimo nasilających się dolegliwości. Już można złapać malucha za stópkę, ramionko, poklepać po pupie :) Wszystko gotowe, prawie wszystko wiadomo, pozostaje tylko odpoczynek i czekanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha,
zaatakowałaś mnie w porzednim wątku wzburzona moimi poglądami, chwilę potem w następnym założonym przeze mnie wątku ostro pojechałaś z jedną forumką, na mój zawualowany ale jednak komplement zareagowałaś kolejną zaczepką zarzucając mi, że życzę Ci rozstępów, jakkolwiek by nie było to dajesz sie porwać emocjom na tym forum i jakoś trudno jest mi uwierzyć, że siedzisz sobie przed kompem spokojna jak śpiące niemowlę :)

czy te argumenty Cię przekonują czy może powinnam to lepiej wypunktować i załączyć cytaty ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze musimy założyć, ze w wątku o połoznych mój post jest bardziej atakujący od Twojego, że mój post o rozstępach nie był żartem... A co do jogi, wybacz, ale dodałam nawet emotikon... Może masz problem z rozpoznawaniem emocji? Dobrą zabawę odbierasz jako objaw niepokoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawdę tak jest? Przez skórę brzucha mozna domyślić się jaka część ciała jest aktualnie "wystawiana"? Niesamowite... :)
Jak masz juz wszystko załatwione, ustalone i gotowe czeka na maluszka, to faktycznie komfort oczekiwania na narodziny jest duży. Oby tak dalej! Powodzenia :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, to super uczucie, wiadomo jak dziecko jest ułożone, co wystawia, albo w co kopie :) ale kopniaków w pęchcerz w 9 miesiącu nie "polecam" :)))))
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha znowu ten tenis w nieskończoność,
skoro dzięki mnie masz taką świetną zabawę to bardzo się cieszę i to bez cienia złośliwości ( zakładam właśnie nowy wątek - zapraszam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam 107 kg i własnie zaszła w ciąże. Dobra lekarz powiedziała że jak się będę słuchać to maoże nawet schudnę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ina1978 - a co to za lekarka?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lariso, ja się nie dopatruję złośliwości w postach innych. To nigdy nie był mój problem, więc się nie tłumacz :D A udzielam się tylko w wątkach mnie interesujących, nie zdarza mi się gdzieś włazić tylko za jakąś biedną forumką :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tokio, Twoja mała dalej się nie obróciła? Z kolei mój skunksik piętami próbuje wbić mi płuca do przełyku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaszłam w ciążę mając dodatkowe 50kg na plusie. moja lekarka powiedziała ze dziewczyny z takimi hormonalnymi przebojami jak moje (stąd otyłość) najczęściej chudną po ciąży bo hormony przysadki się "wyregulują". poza tym tak wyszło że odkąd zaszłam w ciążę widziało mnie bardzo dużo lekarzy w tym chyba z 5 ginekologów i żaden nie marudził;)
na razie ciąża dodała mi 2 kg czyli idealnie wg tabelki;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie ja też mam duuużo kg na plusie :P delikatnie licząc ze 40 ;) i właśnie stresuję się na myśl o ważeniu u lekarza ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehhheee :))) Mi lekarz pozwolił ważyć się w domu i samodzielnie wpisywać w kartę po tym jak kategorycznie odmówiłam wejścia na wagę u niego w gabinecie :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hihihihihi ;P ja nie wiem jak to przeżyję :P nawet jak ostatnio miałam badania okresowe do pracy - to podałam wagę "mniej/więcej" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dasz radę :) W końcu... co to jest tak naprawdę... mały pikuś w porównaniu z tym co jeszcze przed nami :))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To znaczy, ze to nie jest prawda, co slysze od niektorych, ze puki sie nie schudnie nie ma szans na zajscie w ciaze, a jelsi to sa bardzo niewielkie??
Od znajomych, a nawet lekarzy(ginekologów) nieraz slyszalam, ze jelsi chce byc mama musze najpierw schudnac bo inaczej sie moge nie doczekac, bo duza nadwaga uniemozliwia zajscie w ciaze. Przyhmowalam to ze lzami w oczach, bo tak bardzo chcemy miec dziecko (staramy sie juz 3 lata) a jednak schudnac nie jets tak latwo i szybko, nie chcemy zcekac kolejnych iles lat az osiagne wlasciwa wage, lub choc schudne wieksza ilosc kg,jelsi w ogole to kiedykolwiek nastapi(watpie-taka juz mam budowe) Mi sie osobiscie zawsze wydawaloz ejelsi nadwaga nie pwooduje braku owulajci(u mnei nie powoduje),wszystkie wyniki mam dobre to chyba pomimo duzej nadwagi moge zostac mama... (No u nas zostaje przebadanie meza bo lekarze dotad sie braliz a mnie a za meza nie) Jak to jets w koncuz ta nadwaga?? to z etrzeba uwazac zeby za duzo nie przybrac w ciazy-wiem,ale zcy faktycznie wplywa/uniemozliwia zajscie w ciaze??Po was widze ze chyba nie...Dziewczyny, jak dlugo sie staralyscie o 1 dziecko???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
slonko znam pulchniutkie dziewczyn, które bez problemu zaszły w ciążę i szczypiorki, które starały się parę lat... a więc jest to różnie...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko nic się nie martw, przecież naokoło pełno ciężarówek z nadwagą więc jak widać jest to możliwe.

Nadwaga często idzie w parze z zespołem PCO, który faktycznie utrudnia/uniemożliwia zajście. Poza tym, kobiecie z nadwagą, co tu dużo ukrywać, jest po prostu ciężej. Narządy wewnęrzne są bardziej osłabione a jednocześnie narażone na wiekszy wysiłek, w miarę przybierania na wadze też nie robi się wcale lżej. Po prostu zdrowiej jest schudnąć przed ciąża.
Ja w tej chwili nie mam jeszcze nic na plusie, brzuch też niewiele powiekszony, a męczę się strasznie, pójście do sklepu osiedlowego jest dla mnie wysiłkiem porównywalnym z przebiegnieciem maratonu :) Jakbym miała 20 kg mniej to by pewnie tak źle nie było.


Jeżeli w Twoim przypadku wykluczone są wszystkie zaburzenia, to sama nadwaga nie jest przeszkodą. Po prostu...może wszystko siedzi w glowie, jak to zwykle bywa.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam 50 kg na plusie (107 kg) i ogromne problemy z bardzo wysokim poziomem prolaktyny. lekarze nie dawali mi szans na zajście w ciążę bez leczenia a ja zaszłam błyskawicznie - w drugim miesiącu seksu bez zabezpieczeń;) i to bez mierzenia temperatury, sprawdzania owulacji (bo lekarze byli pewni że to i tak nic nie da)
po prostu kochaliśmy się na wesoło ;)

dziewczyna od której kupowałam suknię ślubną (czyli w moim rozmiarze) też miała nie zajść w ciążę przez problemy z PCO, lekarze straszyli a ona myślała nad adopcją
zaszła w ciążę w pierwszym miesiącu starań;) ma śliczną roczną córeczkę i stara się o synka;)

kiedyś poszłam do lekarza i powiedziałam że mi chrupie w kręgosłupie a babka zaczęła krzyczeć "to od nadwagi! co się pani dziwi" zanim jeszcze zdążyłam powiedzieć, że mnie szyja boli;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z kolei wiem, że lekarze pilnują żeby kobieta za dużo nie przytyła w ciąży, bo potem są problemy kondycyjne w ciąży (zadyszka, zmęczenie) i przy porodzie (niewydolności w krążeniu, szybsze zmęczenie porodem matki i dziecka, problemy przy cesarce).
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja przez dwa lata schudłam 40 kg. Rozmawiałam z moją dietetyczka i mowila że powinnam w pierwszym trymestrze jeść normalnie. Kolejna wizyta w sierpniu, pewnie coś mi dolozy wtedy. Generalnie dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z cytryną. Śniadanie to jajecznica z 2-3 jajek, plus pomidor lub inne warzywo. Po 3 godzinach drugie śniadanie. Dwie kromki chleba razowego lub bułka graham z szynką/białym serem, plus oczywiście warzywa. Po 3 godzinach obiad czyli głównie warzywa (brokuły, kalafior, nie mogę gotowanej marchwi, buraków, warzyw strączkowych) oraz chude mieso- pieczony lub gotowany schab, szynka czy filet z kurczaka. Potem podwieczorek czyli jakiś jogurt naturalny plus owoc (wszelkie małe, leśne: maliny, jeżyny, borówka, truskawka, również morela. Odpadają ,winogrona https://lupiko.pl/winogrona-w-ciazy-czy-mozna-jesc czy banany). Kolacja najpóźniej 3 godziny przed snem - np sałatka warzywna z serem białym czy szynka, bez majonezu/keczupu. Pic dużo wody, herbata z pokrzywy,
Generalnie teraz ciężko mi się stosować , ale cyferki na wadze mobilizują każdego dnia od nowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Idealny krem do twarzy (68 odpowiedzi)

Pomijam fakt, że dla każdej skóry dobre jest coś innego :) , ale piszcie, który krem zachwycił...

Przyjazne msze dla dzieci gdzie w gdańsku (2024)? (3 odpowiedzi)

Cześć, ktoś może polecić msze jak w temacie?

Kasza manna do butelki (27 odpowiedzi)

hej Dziewczyny jakie proporcje dajecie tak żeby dziecko piło kaszę manne z butli. Cukier...

do góry