Widok
ciaza po poronieniu w 5 tc
Witam,
W zeszlym miesiacu poroniłam samoistnie 2 dn po spodziewanej @ Pani doktor powiedziala ze mamy od razu działac no i udalo sie robilam bete 3 wczoraj tzn 3 dni przed @ Strasznie sie boje ze znowu strace dziecko. Kiedy powinnam pojsc do gina? Znacie takie przypadki ze ciaza sie utrzymala?
W zeszlym miesiacu poroniłam samoistnie 2 dn po spodziewanej @ Pani doktor powiedziala ze mamy od razu działac no i udalo sie robilam bete 3 wczoraj tzn 3 dni przed @ Strasznie sie boje ze znowu strace dziecko. Kiedy powinnam pojsc do gina? Znacie takie przypadki ze ciaza sie utrzymala?
We wrześniu 2010 poroniłam w 12 tc, miałam łyżeczkowanie. W listopadzie tego samego roku byłam w kolejnej ciąży, po kolejnej kontroli po zabiegu, gdy lekarze powiedzieli, że wszystko ładnie się zagoiło od razu zaczęłam starania, nie czekałam żadnych 6 miesięcy, czy 3 cykli (bo różne mają lekarze teorie). Zrobiłam badania, brałam wzmocniony kwas foliowy (taki na receptę), bo po poronieniu praktycznie wszystkie zapasy witamin są zminimalizowane. Obecnie jestem mamą 3,5 latka i 2 latki (2 i 3 miesiące dokładnie). Jeżeli jesteś gotowa i fizycznie i psychicznie i masz sprawdzonego ginekologa, to nie ma na co czekać:)
mi się wydaje, że takie samoistne poronienie 2 dni po terminie @ pewnie często się zdarza a kobiety nawet nie wiedzą bo testy ciążowe najczęściej robi się dopiero po jakimś czasie
myślę że wszystko będzie ok, odczekaj jeszcze chwilkę i dopiero wtedy do lekarza bo tak naprawdę na razie nie wiele będzie widać i słychać :)]
ja byłam u lekarza tydzień po spodziewany okresie i na jedyn z nalepszych sprzętów było widać że jest pęcherzyk ale nie było wiadomo jeszcze czy ciąża żywa więc chyba lepiej odczekać
myślę że wszystko będzie ok, odczekaj jeszcze chwilkę i dopiero wtedy do lekarza bo tak naprawdę na razie nie wiele będzie widać i słychać :)]
ja byłam u lekarza tydzień po spodziewany okresie i na jedyn z nalepszych sprzętów było widać że jest pęcherzyk ale nie było wiadomo jeszcze czy ciąża żywa więc chyba lepiej odczekać
To jest jeszcze bardzo wczesna ciążą, tamta poprzednia też, więc na razie naprawdę nie ma co się nakręcać, bo jeszcze nie ma nawet za bardzo co w usg oglądać.
A przypadków, że ciąża po poronieniu się utrzymała jest mnóstwo :) Ja jestem jednym nich (poronienie w 11 tyg., od razu kolejna ciążą, prawidłowa, później następna, też wszystko ok).
Bardzo wiele ciąż ulega poronieniu, zwykle są to ciąże pierwsze. I najczęściej potem dziewczyny przechodzą kolejne ciąże prawidłowo i rodzą się zdrowe dzieci.
A na przyszłość, to lepiej nie robić testów tak wcześnie. Być może w tym pierwszym przypadku nawet byś nie myślała, że byłaś w ciąży, tylko że okres Ci się spóźnił. A tak, to tylko się będziesz niepotrzebnie denerwować.
I tak naprawdę, to pomyśl sobie, że miałaś szczęście, że tak wcześnie nastąpiło poronienie (bo pewnie zarodek był prawidłowy), a nie po 1,2 lub 5 miesiącach.
A przypadków, że ciąża po poronieniu się utrzymała jest mnóstwo :) Ja jestem jednym nich (poronienie w 11 tyg., od razu kolejna ciążą, prawidłowa, później następna, też wszystko ok).
Bardzo wiele ciąż ulega poronieniu, zwykle są to ciąże pierwsze. I najczęściej potem dziewczyny przechodzą kolejne ciąże prawidłowo i rodzą się zdrowe dzieci.
A na przyszłość, to lepiej nie robić testów tak wcześnie. Być może w tym pierwszym przypadku nawet byś nie myślała, że byłaś w ciąży, tylko że okres Ci się spóźnił. A tak, to tylko się będziesz niepotrzebnie denerwować.
I tak naprawdę, to pomyśl sobie, że miałaś szczęście, że tak wcześnie nastąpiło poronienie (bo pewnie zarodek był prawidłowy), a nie po 1,2 lub 5 miesiącach.
ja bym się wybrała na Twoim miejscu do lekarza- może Ci zalecić przyjmowanie np d*phastonu, czy luteiny dopochwowo.
Ja miałam tak, że w 30dc zrobiłam test i od razu dostałam d*phaston 2x1 (nic nie było widać na usg w zasadzie-lekarka powiedziała, że CHYBA coś jest ale ja nie mogąc uwierzyć w te dwie kreski zrobiłam jeszcze dwa kolejne testy :) ), 8 dni później poszłam do mojego lekarza, który powiedział, że jest na 100% piękny pęcherzyk dobrze umiejscowiony, d*phaston kazał mi zwiększyć do 3x1 bo coś mu się nie podobało z kosmówką bodajże i czekać.
Serduszko było widać ok 3 tygodnie później.
Teraz zaczynam 3 trymestr :)
Trzymam za Was kciuki!
A co do przerwy to w 5tc czesto są samoistne poronienia i kobiety nawet sobie sprawy nie zdają, że zachodzą w ciążę. Przerwę powinno się robić niby po ingerencji lekarskiej w stylu łyżeczkowanie itp.
Ja miałam tak, że w 30dc zrobiłam test i od razu dostałam d*phaston 2x1 (nic nie było widać na usg w zasadzie-lekarka powiedziała, że CHYBA coś jest ale ja nie mogąc uwierzyć w te dwie kreski zrobiłam jeszcze dwa kolejne testy :) ), 8 dni później poszłam do mojego lekarza, który powiedział, że jest na 100% piękny pęcherzyk dobrze umiejscowiony, d*phaston kazał mi zwiększyć do 3x1 bo coś mu się nie podobało z kosmówką bodajże i czekać.
Serduszko było widać ok 3 tygodnie później.
Teraz zaczynam 3 trymestr :)
Trzymam za Was kciuki!
A co do przerwy to w 5tc czesto są samoistne poronienia i kobiety nawet sobie sprawy nie zdają, że zachodzą w ciążę. Przerwę powinno się robić niby po ingerencji lekarskiej w stylu łyżeczkowanie itp.
Nie dziwię się,że się denerwujesz i niecierpliwisz z tą betą.Normalne,jednak spróbuj się uspokoić,jak ma być dobrze to będzie.Nie bierz leków na przeziębienie a najlepiej idź do lekarza.Wydaje mi się,że często we wczesnej ciąży kobietę dopada przeziębienie.Pij herbatkę z cytryną,jedz czosnek i jak masz możliwość to wypoczywaj w domu.
Ja jak poroniłam w 9 tyg.to lekarz zalecił odczekać 3 miesiące ale jak już się lepiej czułam to działaliśmy i dop.po 8 miesiącach się udało.Do lekarza poszłam w 5 tyg.i potwierdził i zapisał mi d*phaston na zmniejszenie ryzyka poronienia.No i wszystko poszło dobrze.Teraz jestem znowu w ciąży i znowu odczuwam lęk,ale z tygodnia na tydzień mniejszy.
Bądź dobrej myśli i dbaj o siebie.
Ja jak poroniłam w 9 tyg.to lekarz zalecił odczekać 3 miesiące ale jak już się lepiej czułam to działaliśmy i dop.po 8 miesiącach się udało.Do lekarza poszłam w 5 tyg.i potwierdził i zapisał mi d*phaston na zmniejszenie ryzyka poronienia.No i wszystko poszło dobrze.Teraz jestem znowu w ciąży i znowu odczuwam lęk,ale z tygodnia na tydzień mniejszy.
Bądź dobrej myśli i dbaj o siebie.
Czasem gubię się w życiu,czasem upadam
Czasem się wspinam do góry
Lecz chcę być szczęśliwa
Czasem się wspinam do góry
Lecz chcę być szczęśliwa