Widok
no ja mam doswiadczenie z cilectem
7 lat brałam
odstawiłam, bo od niedawna baaardzo źle sie po nich czułam, suchośc, brak ochoty i ból przy stosunku spowodowany stresem bo "co on znowu ode mnie chce".....
ale tak mi sie zrobiło ostatnio, wcześniej przez ok 6 lat, rewelacja, żadnego bólu głowy, piersi większe, "miesiączka" regularnie i nieobfita, same plusy
7 lat brałam
odstawiłam, bo od niedawna baaardzo źle sie po nich czułam, suchośc, brak ochoty i ból przy stosunku spowodowany stresem bo "co on znowu ode mnie chce".....
ale tak mi sie zrobiło ostatnio, wcześniej przez ok 6 lat, rewelacja, żadnego bólu głowy, piersi większe, "miesiączka" regularnie i nieobfita, same plusy
do czego nie przekonała?
czy puchnę? nic takiego nie zauważyłam. ani mnie więcej ani mniej :) :) :) jedynie migrena wyskoczyła mi z przerwą dwutygodniową a nie tygodniową jak ostatnimi czasy :) nie wiem, czy to ma związek akurat z tabletkami w tym przypadku, ale narazie nie ma żadnych minusów a za to plus :)
czy puchnę? nic takiego nie zauważyłam. ani mnie więcej ani mniej :) :) :) jedynie migrena wyskoczyła mi z przerwą dwutygodniową a nie tygodniową jak ostatnimi czasy :) nie wiem, czy to ma związek akurat z tabletkami w tym przypadku, ale narazie nie ma żadnych minusów a za to plus :)
to próbuj :) ale faktycznie, podejście lekarki raczej nieprzyjemne...
każdy organizm reaguje inaczej.... ale jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć... jeżeli odpowiednio się odżywiasz, pijesz 2 l wody i trochę masz ruchu, to nie powinno być problemów z zatrzymaniem wody... ktoś mi tak tłumaczył i ja nie mam do tej pory problemów z h2O :)
każdy organizm reaguje inaczej.... ale jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć... jeżeli odpowiednio się odżywiasz, pijesz 2 l wody i trochę masz ruchu, to nie powinno być problemów z zatrzymaniem wody... ktoś mi tak tłumaczył i ja nie mam do tej pory problemów z h2O :)
dla mnie były rewelacyjne, nic nie przytyłam, tylko piersi duże i wrażliwe, ale to chyba nie źle :)
ani chormony nie wywaliły mi swetra na olecach, hehe, ani nic
polecam
tylko jak przestaniesz mieć ochote na sex lub zaczniesz być bardziej sucha niż zwykle to odstaw...
niektóre dziewczyny mają to po kilku miesiącach, inne po kilku latach
wpisz w wyszukiwarke: cilest forum, wyszuka ci forum, tam mozesz sie wiecej dowiedzieć
ani chormony nie wywaliły mi swetra na olecach, hehe, ani nic
polecam
tylko jak przestaniesz mieć ochote na sex lub zaczniesz być bardziej sucha niż zwykle to odstaw...
niektóre dziewczyny mają to po kilku miesiącach, inne po kilku latach
wpisz w wyszukiwarke: cilest forum, wyszuka ci forum, tam mozesz sie wiecej dowiedzieć
Lekka korekta - 12kg/m-c, po 2m-cach - 20kg...
Pozwolę sobie zacytować tę opinię:
ja brałam cilest ufając mojemu ginekologowi, że jest dobry i że po nim nie utyję, niestety - pomimo, iz odstawiłam te tabletki już 3 lata temu do tej pory borykam się z konsekwencjami...niestety lekarz który mi przepisła te tabletki zrobił to tylko dlatego, że miał z ta firmą podpisany kontrakt - nie przebadał mnie pod kątem przydatności tych tabletek dla mojego organizmu...no i miałam nie przytyc a tu w ciągu miesiąca 12kg!!!!! brałam jeszcze przez miesiąc mając nadzieję, że to może jakaś "burza" hormonów, ale niestety waga rosła.w ciągu 2 miesięcy utyłam 20 kg!!! czułam się paskudnie, spuchnieta, obolała, nie mówiąc już o kosztach wymiany wszystkich ubrań na większe no i o tym, że po odstawieniu będąc 20kg cięższa popadłam w okropną depresję!!!do tej pory staram się zrzucic te bezsensowne kilogramy (już 10 mam za sobą,) ale nie wiem czy starczy mi sił na dalszą walkę...nie polecam cilestu!!!!!!!
Pozwolę sobie zacytować tę opinię:
ja brałam cilest ufając mojemu ginekologowi, że jest dobry i że po nim nie utyję, niestety - pomimo, iz odstawiłam te tabletki już 3 lata temu do tej pory borykam się z konsekwencjami...niestety lekarz który mi przepisła te tabletki zrobił to tylko dlatego, że miał z ta firmą podpisany kontrakt - nie przebadał mnie pod kątem przydatności tych tabletek dla mojego organizmu...no i miałam nie przytyc a tu w ciągu miesiąca 12kg!!!!! brałam jeszcze przez miesiąc mając nadzieję, że to może jakaś "burza" hormonów, ale niestety waga rosła.w ciągu 2 miesięcy utyłam 20 kg!!! czułam się paskudnie, spuchnieta, obolała, nie mówiąc już o kosztach wymiany wszystkich ubrań na większe no i o tym, że po odstawieniu będąc 20kg cięższa popadłam w okropną depresję!!!do tej pory staram się zrzucic te bezsensowne kilogramy (już 10 mam za sobą,) ale nie wiem czy starczy mi sił na dalszą walkę...nie polecam cilestu!!!!!!!
Diane kiedyś brałam przez 4m-ce - nic nie pomogło, a wręcz było gorzej, więc musiałam wrócić do antybiotyku - moich niezawodnych tetracyklin...
Teraz z kolei się zawzięłam i chcę znaleźć przyczynę - tylko że nie chcę jak królik doświadczalny "próbować" z lekami - parę m-cy cilest, a jeśli spuchnę jak balon i nie pomoże, to będziemy dalej próbować...W końcu tabletki to nie cukierki...
Teraz z kolei się zawzięłam i chcę znaleźć przyczynę - tylko że nie chcę jak królik doświadczalny "próbować" z lekami - parę m-cy cilest, a jeśli spuchnę jak balon i nie pomoże, to będziemy dalej próbować...W końcu tabletki to nie cukierki...
Może po prostu antybiotyk, który bierzesz na Ciebie nie działa...Ja 4m-ce różne łykałam nim trafiłam na ten, który pomógł. Na mnie działają tetracykliny, a dokładnie lek nazywa się Tetralysal. Z tym, że to już mocniejszy lek, szkodzi na wątrobę, dlatego jak go brałam, musiałam często robić morfologię krwi.
A diane odstawiłam, bo mi powiedział dermatolog, że skoro po 4m-cach nie było efektów, to już by ich i tak nie było...Do tego z antybiotykiem wchodzą w interakcje - mogą osłabiać działanie antybiotyku i vice versa...
A diane odstawiłam, bo mi powiedział dermatolog, że skoro po 4m-cach nie było efektów, to już by ich i tak nie było...Do tego z antybiotykiem wchodzą w interakcje - mogą osłabiać działanie antybiotyku i vice versa...
Floraska, ja ostatnio się załamuję, jaki czytam posty o lekarzach... Kto tym konowałom dał dyplomy? Przecież znalezienie dobrego lekarza to cud!
Czy Twoja lekarka wypisuje Ci leki w ciemno? Masz trądzik, to raz dostajesz tabletki antykoncepcyjne a potem antybiotyki? To może niech ona Cię wyśle do tarocistki, może wróżka powie, skąd u Ciebie trądzik!
Floraska, Diane i Cilest w ten sam sposób leczą trądzik. Mają działanie antyandrogenne, więc likwidują wypryski u kobiet, których problemy ze skórą są spowodowane nadmiarem hormonów "męskich". Cilest ma podobne działanie do Diane, ale Diane jest silniejsze.
Miałaś badany poziom hormonów?
Trądziku wywołanego zmianami hormonalnymi nie ma sensu leczyć antybiotykami - po co się truć, skoro antybiotyk i tak hormonów nie wyrówna?
Trądziku wywołanego bakteriami nie wyleczy się hormonami...
Życzę Ci znalezienia normalnego lekarza. Ja Cilestu nie polecam - był on idealnie dobrany do moich zaburzeń, nie miałam z nim kłopotów, ale po kilku latach zaczął się koszmar.
Czy Twoja lekarka wypisuje Ci leki w ciemno? Masz trądzik, to raz dostajesz tabletki antykoncepcyjne a potem antybiotyki? To może niech ona Cię wyśle do tarocistki, może wróżka powie, skąd u Ciebie trądzik!
Floraska, Diane i Cilest w ten sam sposób leczą trądzik. Mają działanie antyandrogenne, więc likwidują wypryski u kobiet, których problemy ze skórą są spowodowane nadmiarem hormonów "męskich". Cilest ma podobne działanie do Diane, ale Diane jest silniejsze.
Miałaś badany poziom hormonów?
Trądziku wywołanego zmianami hormonalnymi nie ma sensu leczyć antybiotykami - po co się truć, skoro antybiotyk i tak hormonów nie wyrówna?
Trądziku wywołanego bakteriami nie wyleczy się hormonami...
Życzę Ci znalezienia normalnego lekarza. Ja Cilestu nie polecam - był on idealnie dobrany do moich zaburzeń, nie miałam z nim kłopotów, ale po kilku latach zaczął się koszmar.
Ale ogólnie - pisanie, że komuś Cilest pomógł na cerę, a innej osobie wywołał bóle głowy jest bez sensu... Każda z nas ma inny organizm, inne hormony mogą być nam potrzebne. To tak, jakby pytać czy któraś ostatnio farbowała włosy na rudo, bo nie wiem, czy będą pasować... Podstawą jest kumaty lekarz. Ale rozumiem pytających o takie rzeczy na forum, bo w sumie lepiej poznać opinie takich laiczek jak my, niż kierować się radami lekarza hazardzisty.
Pewnie, że każdy organizm inaczej reaguje. Chyba widać to po opiniach. Jednak zawsze warto zrobić rekonesans, żeby wiedzieć, czego się ewentualnie spodziewać.
Trądzik, nawet jeśli wynika z zaburzeń hormonalnych, można "zaleczyć" antybiotykami, ale nie wyleczyć - po prostu zlikwidować skutek choroby, a nie przyczynę.
Stąd właśnie moja "próba" wyszukania źródła moich problemów.
Trądzik, nawet jeśli wynika z zaburzeń hormonalnych, można "zaleczyć" antybiotykami, ale nie wyleczyć - po prostu zlikwidować skutek choroby, a nie przyczynę.
Stąd właśnie moja "próba" wyszukania źródła moich problemów.
Rozumiem Cię, Floraska.
Ja nawet mając świetnego endokrynologa większość rad na temat leczenia tarczycy zdobyłam na forum Gazety. Rady innych osób są bezcenne.
Ale i tak uważam, że z Twoim lekarzem jest coś nie tak. I antybiotyki i tabletki antykoncepcyjne są zbyt silnymi lekami, aby bawić się z nimi w ZALECZANIE.
Co zrobisz w ciąży i podczas karmienia piersią, gdy nie będziesz mogła brać leków?
Ja nawet mając świetnego endokrynologa większość rad na temat leczenia tarczycy zdobyłam na forum Gazety. Rady innych osób są bezcenne.
Ale i tak uważam, że z Twoim lekarzem jest coś nie tak. I antybiotyki i tabletki antykoncepcyjne są zbyt silnymi lekami, aby bawić się z nimi w ZALECZANIE.
Co zrobisz w ciąży i podczas karmienia piersią, gdy nie będziesz mogła brać leków?
Hmm.."Mój" lekarz to zbyt mocne słowo...Ja próbuję z nimi, a oni z leczeniem mnie...Często po 1-ej wizycie nie wracam do tego samego lekarza, bo po prostu widzę, że się "nie dogadamy"...
Nie kwestionuję ich wiedzy medycznej, jednak myślę, że w momencie, gdy jakiś problem zdrowotny dotyka nas bezpośrednio, to możemy w tej wąskiej dziedzinie stać się ekspertkami - bo próbujemy poznać wszelkie metody leczenia, dowiedzieć się czegoś więcej na temat leku itd. Natomiast większość lekarzy rutynowo przepisuje te same leki, bo "statystycznie" wychodzi im, że ten lek pomaga...
Dlatego bardzo sceptycznie podchodzę do tego, co mi mówią...
A wracając do Twojego pytania - nic będzie jak będę w ciąży:), nie jestem lekomanką, antybiotyków też od dawna nie biorę...Tylko tak się zawzięłam, że dojdę do tego, skąd te pryszcze...
Nie kwestionuję ich wiedzy medycznej, jednak myślę, że w momencie, gdy jakiś problem zdrowotny dotyka nas bezpośrednio, to możemy w tej wąskiej dziedzinie stać się ekspertkami - bo próbujemy poznać wszelkie metody leczenia, dowiedzieć się czegoś więcej na temat leku itd. Natomiast większość lekarzy rutynowo przepisuje te same leki, bo "statystycznie" wychodzi im, że ten lek pomaga...
Dlatego bardzo sceptycznie podchodzę do tego, co mi mówią...
A wracając do Twojego pytania - nic będzie jak będę w ciąży:), nie jestem lekomanką, antybiotyków też od dawna nie biorę...Tylko tak się zawzięłam, że dojdę do tego, skąd te pryszcze...
Chodziło mi o to, że w tym okresie, więc pewnie całkiem niedługo :) gdy nie bedziesz brać leków zaleczających trądzik, wszystko może wrócić do stanu sprzed "zaleczania". Leki przepisywane na trądzik są bardzo silne, ja bym się nie zdecydowała nimi truć, gdybym nie miała dużego prawdobodobieństwa, że mnie WYLECZĄ.
Eh, ilu już dermatologów odwiedziłam...Teraz NIC nie biorę (stąd myślę, że ciąża i burza hormonów mogłaby nawet pomóc), bo jak mi powiedziała ostatnia pani dermatolog - nie jest źle...
No, może i źle nie jest, ale moim zdaniem to nie jest normalne, żeby w tym wieku mieć wciąż pryszcze:) I gdzieś ta przyczyna musi tkwić.
No, może i źle nie jest, ale moim zdaniem to nie jest normalne, żeby w tym wieku mieć wciąż pryszcze:) I gdzieś ta przyczyna musi tkwić.
Jeszcze coś Wam powiem - moja koleżanka brała strasznie drogi i strasznie silny lek na trądzik - Roaccutan A. Nie wiem czy słyszałyście o nim, bo to dość kontrowersyjny lek - ponoć miał być nawet wycofany z użycia, bo powoduje depresję, a nawet były przypadki prób samobójczych...
W każdym bądź razie moja koleżanka się zdecydowała, wydała kilka tysięcy złotych na kilkumiesięczną kurację...Efekty były rzeczywiście rewelacyjne - gładka, idealna cera - ale były...
Ponoć ten lek gwarantuje w 99%, że choroba nie wróci. Nie wiem, widać była w tym 1%, bo po 2 latach znów boryka się z tym samym problemem...
Jednak to już był przypadek ekstremalny, na moje "3 pryszcze" i tak bym tego leku nie dostała...
W każdym bądź razie moja koleżanka się zdecydowała, wydała kilka tysięcy złotych na kilkumiesięczną kurację...Efekty były rzeczywiście rewelacyjne - gładka, idealna cera - ale były...
Ponoć ten lek gwarantuje w 99%, że choroba nie wróci. Nie wiem, widać była w tym 1%, bo po 2 latach znów boryka się z tym samym problemem...
Jednak to już był przypadek ekstremalny, na moje "3 pryszcze" i tak bym tego leku nie dostała...
Ehh...chyba już chciałabym się zestarzeć w takim razie:)
Odwiedziłam już wielu dermatologów i:
1. powiedział, że mój problem to żaden problem, widać tak mam, muszę poczekać aż będzie lepiej
2. zapisywał mi to co sobie życzyłam, bo "taka Pani zorientowana w temacie i skoro Pani najlepiej wie, co na Panią działa, to po co zmieniać"
3. dla ostrożności najchętniej to żadnych leków by nie zapisywała, bo jeszcze na coś innego mogłyby zaszkodzić...
4. uważa, że "byle do wiosny" - słońce i światło ponoć pomaga...
Odwiedziłam już wielu dermatologów i:
1. powiedział, że mój problem to żaden problem, widać tak mam, muszę poczekać aż będzie lepiej
2. zapisywał mi to co sobie życzyłam, bo "taka Pani zorientowana w temacie i skoro Pani najlepiej wie, co na Panią działa, to po co zmieniać"
3. dla ostrożności najchętniej to żadnych leków by nie zapisywała, bo jeszcze na coś innego mogłyby zaszkodzić...
4. uważa, że "byle do wiosny" - słońce i światło ponoć pomaga...
no to mnie nastraszyłyście ! z tym libido !!!
nie lubię chemii a juz łykania tabletek nie cierpie ale tak panicznie boję się ciąży że nie odstawie
a może któraś ma taki kłopot jak ja, mam bardzo silne jajeczkowanie, wylądowałam u ginekologa z silnym bólem brzucha byłam pewna że umieram a tu dni płodne, lekarz mi powiedział że czasem nawet może pęknąc jajnik !!! tragedia
nie lubię chemii a juz łykania tabletek nie cierpie ale tak panicznie boję się ciąży że nie odstawie
a może któraś ma taki kłopot jak ja, mam bardzo silne jajeczkowanie, wylądowałam u ginekologa z silnym bólem brzucha byłam pewna że umieram a tu dni płodne, lekarz mi powiedział że czasem nawet może pęknąc jajnik !!! tragedia
no ja sie czułam rewelacyjnie przez 6 lat
i nagle jakby ktoś mi pałą przyłożył, nie miałam ochoty na nic!!!!
zmuszałam sie do seksu i marzyłam by już skończył
do tego suchość, że bolało
w koncu już tak sie zaczełam stresować, że nie mam ochoty, i że boli, że zaczeło boleć wszystko
no i stres że coś jest ze mną nie tak, że jakaś oziębła jestem
że sie zastanawiałam czy do psychologa nie pójść
no i w końcu poszłam do gin, a tenm mi poewiedział, że NATYCHMIAST mam odstawić piguły
no i nie biore od ponad miesiąca, już jest duuuża różnica, już nieboli, i prawie wszystko wróciło do normuy, jak reką odjął
hmm, jak to nazwać? rozpływam sie..... :)
nigdy wiecej chemii
i nagle jakby ktoś mi pałą przyłożył, nie miałam ochoty na nic!!!!
zmuszałam sie do seksu i marzyłam by już skończył
do tego suchość, że bolało
w koncu już tak sie zaczełam stresować, że nie mam ochoty, i że boli, że zaczeło boleć wszystko
no i stres że coś jest ze mną nie tak, że jakaś oziębła jestem
że sie zastanawiałam czy do psychologa nie pójść
no i w końcu poszłam do gin, a tenm mi poewiedział, że NATYCHMIAST mam odstawić piguły
no i nie biore od ponad miesiąca, już jest duuuża różnica, już nieboli, i prawie wszystko wróciło do normuy, jak reką odjął
hmm, jak to nazwać? rozpływam sie..... :)
nigdy wiecej chemii