Re: co kupujecie tesciowej pod choinkę?
Dziewczyny tak czytam i czytam i oczom nie wierzę... Przecież dobra relacja z Teściową to kwestia wzajemnych kompromisów i odpowiedniego ułożenia od początku relacji. Moja Teściowa jest wspaniałą...
rozwiń
Dziewczyny tak czytam i czytam i oczom nie wierzę... Przecież dobra relacja z Teściową to kwestia wzajemnych kompromisów i odpowiedniego ułożenia od początku relacji. Moja Teściowa jest wspaniałą osobą - mimo że na początku myślałam że mnie nie lubi - jest raczej bardzo powściągliwa i zachowawcza. Niemniej jednak fakt że obie bardzo mocno kochamy tego samego faceta - ja męża, ona syna - dla dobra całej rodzinki ważna jest pozytywna atmosfera między nami. A ponieważ w naszym małżeństwie układa się bardzo dobrze - Teściowa tylko patrzy i cieszy się. Nie wtrąca się, nie narzuca swojego zdania - chociaż przyznaję że czasami pytam lub proszę o radę w różnych kwestiach - tak aby również i jej dać możliwość przedstawienia swojego zdania. To jest ważne również dla mojego męża który czuje się dobrze w tym układzie - i nie wyobrażam sobie powiedzenia że kupiłabym Teściowej rózgę bowiem wiem jak by to zraniło męża - i tak naprawdę osłabiło więzi między nami.
Dlatego Dziewczyny nie jest ważna wartość prezentu - nawet taki za 10 zł jest często bardziej cenny niż wycieczka dookoła świata. Kupując go pamiętajmy że sprawiamy przyjemność najważniejszej nam osobie czyli naszemu partnerowi bo wkońcu to jego Mama. I cokolwiek by tu nie mówić zawsze relacja Matki z Synem jest bardziej osobista i szczególna.
Wiem że troszkę odbiegłam od tematu i może zostanę zakrzyczana - ale postawcie się w miejscu swoich mężów partnerów i tego co mogliby poczuć gdyby przeczytali Wasze posty.
zobacz wątek