Odpowiadasz na:

Re: co na mdłości w ciąży?

Ja przed wstaniem jadłam parę krakersów, trochę pomagało, ale niewiele :( I żywiłam się głównie świeżymi bułkami (najzwyklejszymi) z samym masłem (nie margaryną), to było najlepsze, bo na głodnego... rozwiń

Ja przed wstaniem jadłam parę krakersów, trochę pomagało, ale niewiele :( I żywiłam się głównie świeżymi bułkami (najzwyklejszymi) z samym masłem (nie margaryną), to było najlepsze, bo na głodnego było mi jeszcze gorzej.

Moja mama polecała ssać mrożone kawałki ananasa, nie zdążyłam wypróbować, ale podobno podaje się je na mdłości przy chemioterapii, może spróbuj.

zobacz wątek
14 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry