Odpowiadasz na:

Re: co na obiad dla roczniaka

No właśnie.. a w zasadzie przed czym ma ochronić nieużywanie przypraw, czy nie dawanie roczniakowi obiadu z naszego talerza? (smażone potrawy rozumiem, ale np. zupy, czy jakieś inne mięsko... rozwiń

No właśnie.. a w zasadzie przed czym ma ochronić nieużywanie przypraw, czy nie dawanie roczniakowi obiadu z naszego talerza? (smażone potrawy rozumiem, ale np. zupy, czy jakieś inne mięsko gotowane, ziemniaki z sosem itp.)
Dużo dzieci w tym wieku już po prostu nie chce jedzenia 'swojego', a chce to samo co rodzicie.
W czym to może dziecku zaskodzić? Dlaczego taki roczny dzieciak nie ma poznawać nowych smaków? Czy chodzi o jakieś alergie? Za słabo rozwinięty przewód pokarmowy? Popieracie to czymś (jakimiś sensownymi argumentami) czy robicie tak, bo gdzieś przeczytałyście albo ktoś tak powiedział? (pomijam w tym momencie chemię i konserwanty, bo załóżmy, że wszystko jest z naszego ogródka i od cioci ze wsi ;))

Moim zdaniem w przesadę nie ma co wpadać i faktycznie roczne dziecko może już dużo jeść..nie można popadać w skrajności, bo później dzieciak jak ktoś go poczęstuje np. w przedszkolu czymś słodkim to się rozbeczy 'bo nigdy mu mama nie pozwoliła' i jeszcze nie spróbował niczego słodkiego w zyciu ;) albo bardzo mnie ciekawią Wasze argumenty.

zobacz wątek
15 lat temu
~Meg

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry