Widok
fajne: - jest pizzeria , kebab , sklepy , apteka , blisko do gdańska i żukowa, cisza i wiejski klimat , fajnie po po pracy w mieście wrócic sobie do domku na wsi
nie fajne : brak utwardzonych dróg ( błoto po kostki) , komunikacja miejska ?...hahahah - masakra , bez auta nie wyobrażam sobie tu funkcjonować, brak latarni - w nocy ciemno jak w ...
nie fajne : brak utwardzonych dróg ( błoto po kostki) , komunikacja miejska ?...hahahah - masakra , bez auta nie wyobrażam sobie tu funkcjonować, brak latarni - w nocy ciemno jak w ...
Ludzie, ludzie są najfajniejsi. Mamy tu przekrój całego społeczeństwa. Ludzi wysoko wykształconych i zajmujących najwyższe stanowiska korporacyjne i państwowe i mamy też prawdziwego chłopa, Kaszuba z krwi i kości. O dziwo te 2 warstwy społeczne potrafią się porozumiewać i dogadywać. Jak trzeba to po chłopsku a jak nie to z pełną estetyką wypowiedzi. Pewnie są jakieś niechlubne wyjątki ale ja ich nie znam.
Niefajne - dziury w drogach albo wręcz kratery poulewowe
Niefajne - dziury w drogach albo wręcz kratery poulewowe
mnie zastanawia tylko jedno, dlaczego ludzie kupują mieszkania w ,,banińkich'' szeregowcach. Macie różnych sąsiadów z każdej strony, dziurawe drogi, po wiosennych roztopach drogi zamieniają się grzęzawisko, komunikacja miejska jest tak jakby jej nie było.
Więc dlaczego takie osoby uciekają z miast.?
Może na plus przemawia mniejsza ilość przejeżdżających samochodów wzdłuż tych paskudnuch szeregowców.?
Więc dlaczego takie osoby uciekają z miast.?
Może na plus przemawia mniejsza ilość przejeżdżających samochodów wzdłuż tych paskudnuch szeregowców.?
do ,,aa'' i to się nazywa pozytywne nastawienie. jedni są zadowoleni z przeprowadzenia się z miast na wieś, natomiast inni to pewnie żałują tej decyzji i prędzej czy później się wyprowadzą.
Dla niektórych nie zawsze wieś potrafi być taką oazą spokoju.
Ja natomiast mieszkam na wsi od urodzenia. Teraz jestem na etapie wykańczania swojego domu, i dalej będę mieszkał sobie na wsi.
Dla niektórych nie zawsze wieś potrafi być taką oazą spokoju.
Ja natomiast mieszkam na wsi od urodzenia. Teraz jestem na etapie wykańczania swojego domu, i dalej będę mieszkał sobie na wsi.
No cóż ... dziury w drogach są chyba raczej nasze wspólne? no chyba, że komuś asfalt rozwijają na specjalną okazję jego przejazdu ... a co do komunikacji, to faktycznie szwankuje, ale ta międzyludzka. Może, wraz z wiosennymi roztopami utopimy w grzęzawisku niechęć i razem zabierzemy się za coś bardziej konstruktywnego ...
do Kasi burakiem nie jestem , sama zaczełaś wyśmiewać ludzi, jak brak Ci argumentów to najlepiej n zwyzywać kogoś i kto tu jest burakiem?
Mieszkaj gdzie chcesz i jak chcesz i nie podniecaj się tak tymi korporacjami bo wycisną Cie jak cytryne. To posada wyrobnika i nic więcej, dziś masz tam prace jutro mogą Cię wyrzucić ( czego nie życzę) takie są realia. To praca zwykłego najemnika co innego jak masz własną firmę. Dlaczego pisałam o chamstwie bo często widzę te firmowe samochody, zadęcie i jazdę jak piraci drogowi , sądzę ,że nie wszyscy to wredni ludzie ale miałam okazję poznać kilka takich osób.
Ważne jest to by ludzie byli dla siebie mili i potrafili zintegrować się z sąsiadami i naszą piękną wsią.
Pozdr i uśmiechu życzę
Mieszkaj gdzie chcesz i jak chcesz i nie podniecaj się tak tymi korporacjami bo wycisną Cie jak cytryne. To posada wyrobnika i nic więcej, dziś masz tam prace jutro mogą Cię wyrzucić ( czego nie życzę) takie są realia. To praca zwykłego najemnika co innego jak masz własną firmę. Dlaczego pisałam o chamstwie bo często widzę te firmowe samochody, zadęcie i jazdę jak piraci drogowi , sądzę ,że nie wszyscy to wredni ludzie ale miałam okazję poznać kilka takich osób.
Ważne jest to by ludzie byli dla siebie mili i potrafili zintegrować się z sąsiadami i naszą piękną wsią.
Pozdr i uśmiechu życzę
Zazwyczaj się nie angażuję w forum, zwłaszcza w taki negatywny sposób. Po prostu drażni mnie zachowanie niektórych - ktoś za ciężkie pieniądze kupuje sobie dom, mieszkanie na ładnym, zadbanym osiedlu, cieszy się z własnego kąta (nie ważne jak wygląda - czy to szereg, czy mieszkanko), a jakiś prymityw bo inaczej tego nie da się nazwać, określi to jako kołchoz, obóz, bida czy inaczej, jak to na forum bywa. Ja myślę że to zwyczajnie zawiść ludzka, albo jakieś przerośnięte ambicje, ktoś wyżej s.. niż d... ma.
pozdrowienia dla wszystkich co mają swoje domy i te duże i te małe.
pozdrowienia dla tych co mieszkają w domach szeregowych.
Tylko niech ktoś przedstawi plusy mieszkania w domach szeregowych jak i ich minusy.
Ja się nie wypowiem się na ten temat, gdyż posiadam domek jednorodzinny i to w nim widzę same plusy.
Pozdrowienia dla wszystkich ,,forumowiczów"
pozdrowienia dla tych co mieszkają w domach szeregowych.
Tylko niech ktoś przedstawi plusy mieszkania w domach szeregowych jak i ich minusy.
Ja się nie wypowiem się na ten temat, gdyż posiadam domek jednorodzinny i to w nim widzę same plusy.
Pozdrowienia dla wszystkich ,,forumowiczów"
nie każdy lubi mieszkać w domu
nie każdy chce mieć ogród
nie każdy uważa że 80 m mieszkanie jest małe, ale tym którym się w d*pach poprzewracało to juz raczej tak.
a teraz pytania?
po co ktoś rozkminia ten temat znowu?
To już było.
ale wyglada na to że pieniaczy chcący sie spuścić nie brakuje.
cholernie przykro to wszystko sie czyta. szczególnie wtedy kiedy wielu ludzi daje sie na to nabrać i wciąga się w atmosferę brudu i nienawiści. Pieniaczowi zależy żeby stworzyć rodzaj fobii, robi to znakomicie.
ludzie dostosowują swoje potrzeby do swoich możliwości finansowych. ale są tacy co żyja ponad stan swoich możliwości, to ich problem. i tacy co maja wieeeelką kasę i wcale im nie trzeba wielkiego domu i ogrodu.
więc moje pytanie zasadnicze brzmi: do czego słuzy to forum?
do obsmarowania się, obrażania nawzajem, i wypisywaniu "ile to ja mam". przykre jest że ludzie nie umieją ze soba rozmawiać, ale za to potrafią zgnoić człowieka i pokazać mu jak bardzo go nienawidzą!
w tym jesteśmy najlepsi.
chyba nie ma to sensu :(
nie każdy chce mieć ogród
nie każdy uważa że 80 m mieszkanie jest małe, ale tym którym się w d*pach poprzewracało to juz raczej tak.
a teraz pytania?
po co ktoś rozkminia ten temat znowu?
To już było.
ale wyglada na to że pieniaczy chcący sie spuścić nie brakuje.
cholernie przykro to wszystko sie czyta. szczególnie wtedy kiedy wielu ludzi daje sie na to nabrać i wciąga się w atmosferę brudu i nienawiści. Pieniaczowi zależy żeby stworzyć rodzaj fobii, robi to znakomicie.
ludzie dostosowują swoje potrzeby do swoich możliwości finansowych. ale są tacy co żyja ponad stan swoich możliwości, to ich problem. i tacy co maja wieeeelką kasę i wcale im nie trzeba wielkiego domu i ogrodu.
więc moje pytanie zasadnicze brzmi: do czego słuzy to forum?
do obsmarowania się, obrażania nawzajem, i wypisywaniu "ile to ja mam". przykre jest że ludzie nie umieją ze soba rozmawiać, ale za to potrafią zgnoić człowieka i pokazać mu jak bardzo go nienawidzą!
w tym jesteśmy najlepsi.
chyba nie ma to sensu :(
Nie podoba mi się roszczeniowa postawa nowych mieszkańców. Kupują działkę w szczerym polu (bo tanio i 'jakoś to będzie'), do której dojeżdża się tonąc po osie w błocie, budują dom, a po pierwszej zimie gardłują, że gmina ma im zbudować drogę, bo 'przecież płacą podatki'. Połowa z nich nawet nie jest zameldowanych w Baninie. Ciekawe, czy któryś z nich policzył sobie ile metrów drogi można zbudować z tych mitycznych podatków.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że polityka gminy w tej kwestii jest do d...
Oczywiście nie zmienia to faktu, że polityka gminy w tej kwestii jest do d...