Odpowiadasz na:

Głupoty. Nigdy nie usypiałam dziecka na piersi, nigdy nie odkładałam śpiącego do łóżeczka. W wieku trzech tygodni zasypiał już sam, wystarczyło odłożyć go do łóżeczka i pogłaskać po główce, 5... rozwiń

Głupoty. Nigdy nie usypiałam dziecka na piersi, nigdy nie odkładałam śpiącego do łóżeczka. W wieku trzech tygodni zasypiał już sam, wystarczyło odłożyć go do łóżeczka i pogłaskać po główce, 5 minut, góra pół godziny (bez płaczu i marudzenia) i dziecko spało. Za to gdy w nocy obudził się głodny to za nic w świecie nie dało się go położyć spać bez na karmienia, prędzej zdarlabys że gardło na tym "aaa kotki dwa" niż go uśpiła bez nakarmienia. Po nakarmieniu i odbiciu odkładałam do łóżka i znowu po kilku minutach samodzielnie zasypiał. Potrzeba jedzenia w nocy nie ma więc nic wspólnego z potrzebą samodzielnego zasypiania. Twój przypadek świadczy tylko o tym, że Ty na początku zrobiłaś błąd , ucząc dziecko zasypiania tylko na piersi i że na TWOJE dziecko ta metoda podziałała (bo nie potrzebowało już mleka, tylko uśpienia). Są dzieci, które w nocy ewidentnie potrzebują jeść i gadanie że "półroczne dziecko nie powinno jeść w nocy" to totalna bzdura, na zasadzie "dorosły człowiek nie powinien jeść śniadania, bo moja babcia nie jadła i była szczupła".

zobacz wątek
8 lat temu
~Hela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry