Re: coraz więcej samotnych ale jak tu się dziwić?
Buninka
Związek to dotarcie się i porozumienie dwóch ciał.
Nie określiłabym mężczyzny, który kocha ze wzajemnością i pomaga kobiecie prowadzić ognisko domowe jako pantoflarza....
rozwiń
Buninka
Związek to dotarcie się i porozumienie dwóch ciał.
Nie określiłabym mężczyzny, który kocha ze wzajemnością i pomaga kobiecie prowadzić ognisko domowe jako pantoflarza.
Ale dobrze jest czasem wyjść gdzieś samemu. Może to być chociażby drugi pokój + książka i kubek kakao.
Warto zachować część siebie i realizować się wewnętrznie.
Dlaczego my kobiety zastanawiamy się jak zatrzymać mężczyznę przy sobie?
Czy On sam z siebie nie powinien chcieć wracać do domu? Do żony? Do dzieci?
Czy nie miło jest gdy po spotkaniu ze znajomymi czy też zmęczony po pracy z uśmiechem otwiera drzwi Waszego domu?
Śniadanie, obiad, kolacja to pikuś przy wsparciu, przyjaźni, zrozumieniu, rozmowie, miłości...
zobacz wątek