Widok
cosmic
wyrzucona poza orbitę
wypatroszona, bezwładna
bezmyślnie płynę przez próżnię
jak zużyty przedmiot, bez zasilania
martwo przemierzam drogę do nikąd
przeszłość kurczy się i znika
zdzierając ze mnie tożsamość
przyszłość nie chce nabrać kształtów
żaden cel nie wytycza rozsądnej trasy
wydarzenia nie kreują sensu istnienia
nie dowiem się już niczego więcej
co pozwoliłoby mi zrozumieć
dlaczego niektóre światy ot tak legną w gruzach
http://www.youtube.com/watch?v=QuogTuXxXiw
wypatroszona, bezwładna
bezmyślnie płynę przez próżnię
jak zużyty przedmiot, bez zasilania
martwo przemierzam drogę do nikąd
przeszłość kurczy się i znika
zdzierając ze mnie tożsamość
przyszłość nie chce nabrać kształtów
żaden cel nie wytycza rozsądnej trasy
wydarzenia nie kreują sensu istnienia
nie dowiem się już niczego więcej
co pozwoliłoby mi zrozumieć
dlaczego niektóre światy ot tak legną w gruzach
http://www.youtube.com/watch?v=QuogTuXxXiw
no wiem przecież :) to pokazuje, że nawet w bezwładnym dryfowaniu i w inercji można piękno i spełnienie odnaleźć. trzeba tylko strach odrzucić.
chociaż życie to nie film (aaale banał, to ja lepiej sprawdzę, czy ktoś mi kawę już zalał)
chociaż życie to nie film (aaale banał, to ja lepiej sprawdzę, czy ktoś mi kawę już zalał)
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo