Widok
z jednej strony szkoda, bo zawsze większy wybór to dobra sprawa. Z drugiej strony zachęcony Waszymi komentarzami byłem tam 3 razy (po południu) i za każdym razem puste półki. Niestety mimo najszczerszych chęci nic dla mnie do wyboru nie było.
Do tego dochodzi bardzo zła lokalizacja jak na piekarnię (pieszo raczej sie dojść nie da w naszych realiach a wszystkie większe skupiska domów piekarnię czy sklep z pieczywem mają bliżej - wokół tych sklepów jest pustka). Niestety to było do przewidzenia :(
Do tego dochodzi bardzo zła lokalizacja jak na piekarnię (pieszo raczej sie dojść nie da w naszych realiach a wszystkie większe skupiska domów piekarnię czy sklep z pieczywem mają bliżej - wokół tych sklepów jest pustka). Niestety to było do przewidzenia :(
Fakt, często odbijałem się w Eklerku od pustej ściany, z jednej strony rozumiem, że nie mogą sobie pozwolić na pełne pułki, bo co robić z niezakupionymi towarami, ale z drugiej strony około połowy moich wizyt w Eklerku powodowało, że wychodziłem bez niczego, lub z 1/3 potrzebnych artykułów.
Rano koło 8-8:30 ciężko było kupić bułkę do pracy, wracając z pracy nie bardzo można było kupić chleb..
Banino nie ma chyba aż takiej społeczności, aby tego typu sklepików mogło się dużo utrzymać, rozwijamy się, jest spory postęp, brakuje wielu sklepów, ale raczej nie na poziomie który by się utrzymał wyłącznie z Naszego zapotrzebowania.
Rano koło 8-8:30 ciężko było kupić bułkę do pracy, wracając z pracy nie bardzo można było kupić chleb..
Banino nie ma chyba aż takiej społeczności, aby tego typu sklepików mogło się dużo utrzymać, rozwijamy się, jest spory postęp, brakuje wielu sklepów, ale raczej nie na poziomie który by się utrzymał wyłącznie z Naszego zapotrzebowania.
To fakt o godz 9 rano puste półki były ale myślałam, że tylko ja tak późno tam zachodziłam, myślałam że około południa przyjeżdża druga dostawa, ale po południu też pustki - no cóż pomyślałam nie tylko ja wracając z pracy chcę kupić pieczywo- powiem szczerze myślałam że tam tak pusto bo taki ruch mają, bo faktycznie zawsze ktoś był w sklepie albo wychodził albo wchodził,byłam zdziwiona,że zamykaja mając taki ruch, ale okazuje się że ruch był ale nie było towaru . Mimo wszystko szkoda,bo pieczywo i ciasta pyszne takie jak w moich rodzinnych stronach a pączki serowe mają smak jakby moja babcia je upiekła ( to były słodkie dziurki :) tak je nazwaliśmy albo oponki ). A może właściciel piekarni dogada się z jakimś sklepem może Premium albo sklep u Pawła jest jeszcze odido i może tam będzie można nabyć pieczywo?
Witam
Cały asortyment pieczywa i ciast z piekarni Eklerek-wyroby piekarni Jarzębińscy- dostępny jest od 2 stycznia w byłej piekarni Janca na ulicy Pszennej 112 CENTRUM FENIKS.
W ciągu kilku dni pojawi się nowe logo na piekarni .Osoby pracujące w piekarni informują wszystkich klientów o nowym asortymencie.
Zapraszamy Państwa na zakupy:)
Pozdrawiam.
Cały asortyment pieczywa i ciast z piekarni Eklerek-wyroby piekarni Jarzębińscy- dostępny jest od 2 stycznia w byłej piekarni Janca na ulicy Pszennej 112 CENTRUM FENIKS.
W ciągu kilku dni pojawi się nowe logo na piekarni .Osoby pracujące w piekarni informują wszystkich klientów o nowym asortymencie.
Zapraszamy Państwa na zakupy:)
Pozdrawiam.
Mam nadzieję,że to prawda w poniedziałek odwiedzę piekarnię, którą porzuciłam bo :
1. w Eklerku było taniej i smaczniej
2. w Eklerku była miła obsługa ( w piekarni na Pszennej niestety nie
3. o 9 rano sprzedawano stary chleb
4. chleb powinien być krojony przy kliencie, taki pokrojony wcześniej i zamknięty w worek porostu śmierdzi plastikiem
Eklerek postawił wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o jakość pieczywa i cenę.Jestem ciekawa co będzie u Jancy ?
1. w Eklerku było taniej i smaczniej
2. w Eklerku była miła obsługa ( w piekarni na Pszennej niestety nie
3. o 9 rano sprzedawano stary chleb
4. chleb powinien być krojony przy kliencie, taki pokrojony wcześniej i zamknięty w worek porostu śmierdzi plastikiem
Eklerek postawił wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o jakość pieczywa i cenę.Jestem ciekawa co będzie u Jancy ?
"1. w Eklerku było taniej i smaczniej"
W porównaniu do czego, kogo i o jakich produktach mowa?
"2. w Eklerku była miła obsługa ( w piekarni na Pszennej niestety nie"
Odkąd otworzyła się piekarnia U Jancy nie spotkałem się z niemiła obsługą. Niestety o Eklereku nie można o tym przeczytać we wcześniejszych postach. Zresztą byłem tam parę razy widziałem.
"4. chleb powinien być krojony przy kliencie"
Zawsze Panie kroiły chleb przy mnie.
Skoro Eklerek był taki super i ten tego to czemu się zamyka? Sama sobie odpowiedz.
W porównaniu do czego, kogo i o jakich produktach mowa?
"2. w Eklerku była miła obsługa ( w piekarni na Pszennej niestety nie"
Odkąd otworzyła się piekarnia U Jancy nie spotkałem się z niemiła obsługą. Niestety o Eklereku nie można o tym przeczytać we wcześniejszych postach. Zresztą byłem tam parę razy widziałem.
"4. chleb powinien być krojony przy kliencie"
Zawsze Panie kroiły chleb przy mnie.
Skoro Eklerek był taki super i ten tego to czemu się zamyka? Sama sobie odpowiedz.
1. w porównaniu do Jancy, bardzo smaczny chleb indyjski,pyszna żyrafa,ceny ciast przyzwoite i zawsze świeże, czego o Jancy nie można powiedzieć- zobacz wieczorem po zamknięciu co zostaje im w lodówce i porównaj dnia następnego
2.Młode panie nie bardzo znające się na swojej pracy,dzień dobry - dzień dobry, i to wszystko, nie potrafiące powiedzieć z czego dany produkt wykonany.
3. o 9-tej sprzedawano chleb, który im został z dnia poprzedniego (pokrojony i zapakowany )
4. a mi podawano zawsze już wcześniej pokrojony ( pkt 3), na moją prośbę, aby pokroić chleb z półki, pani taka bardzo młoda, robiła wielką łaskę.
2.Młode panie nie bardzo znające się na swojej pracy,dzień dobry - dzień dobry, i to wszystko, nie potrafiące powiedzieć z czego dany produkt wykonany.
3. o 9-tej sprzedawano chleb, który im został z dnia poprzedniego (pokrojony i zapakowany )
4. a mi podawano zawsze już wcześniej pokrojony ( pkt 3), na moją prośbę, aby pokroić chleb z półki, pani taka bardzo młoda, robiła wielką łaskę.
Zgadza się .Mi też kiedyś trafił się u Jancy na Pszennej mix bułek swiezych i tych z poprzedniego dnia....Świeże ciasto ?To tylko jak sprzedawczyni mrugnęła porozumiewawczo okiem, to wiadomo było, które kupić.To ,że asortyment się zmieni na wyroby Jarzebowskich nie oznacza jeszcze zmiany na lepsze, bo proceder z wciskaniem starego towaru może trwać dalej...
Różnica w cenie żyrafy 40 gr w Eklerku- 2,80, na Pszennej -3,20. Rano o 9;30 trzy kawałki ciasta do wyboru wyschnięte i nie wierzę w to że były świeże (ekspedientka twierdzi,że tak), nie wyglądały mi też na produkcję Jarzębińskich. dziś dokonałam odkrycia - widziałam samochód z piekarni E.Lipiński pod Premium jutro sprawdzę,czy mają pieczywo z tej piekarni, jeszcze jak mieszkaliśmy w Gdańsku tylko od nich chleb jedliśmy. Niestety jeśli chodzi o piekarnię Janca, to zakupię u nich chleb w drodze najwyższej potrzeby, ciasta pewnie nie odważę się jeśli będzie tak wyglądało jak wygląda, na szczęście mam Czernis pod nosem jak jestem w pracy.
cały asortyment ? ja go jakoś dziś nie widziałam, jedynie żyrafa i droższa o 40 gr :( ciasta te które były dziś dostępne o godzinie 9;30 nie wyglądały jak ciasta od Jarzębińskich wyschnięte, nieciekawe a cena wyższa od cukierni Czernis w gdańsku,niestety jeśli będę korzystać z tej piekarni to w drodze wyjątkowej konieczności
Dziwna nagonka zrobiła się na tą piekarnię i generalnie na CH Feniks. Śmieszy mnie to, że nawet ktoś wypomina zły napis pod chlebem. Mamy wolny rynek. Jeśli nie macie ochoty tam kupować to nikt przecież Was nie zmusza.
Piekarnia Janca nie jest idealna, jednak nie mam większych zastrzeżeń do niej i z chęcią kupowałem, kupuję i będę kupował tam pieczywo.
Piekarnia Janca nie jest idealna, jednak nie mam większych zastrzeżeń do niej i z chęcią kupowałem, kupuję i będę kupował tam pieczywo.
drogie ... znaczy lepiej byłoby gdyby w Feniksie sprzedawali o 40groszy taniej (tak jak Eklerku) i podzielili ich losy? Nie zachowujmy się jak związki zawodowe !
A swoją drogą ... totalnie nie odpowiada mi pieczywo Jarzębińskich. Zdecydowanie wolałem Jancy (głównie za smak i świeżość pieczywa). "Niestety" zacząłem zatrzymywać się przy Tiramisu :-/ szkoda.
A swoją drogą ... totalnie nie odpowiada mi pieczywo Jarzębińskich. Zdecydowanie wolałem Jancy (głównie za smak i świeżość pieczywa). "Niestety" zacząłem zatrzymywać się przy Tiramisu :-/ szkoda.
daleki jestem do hejtowania na forach ale sprawa ma się tak, że w piekarni w Feniksie lubiłem kupować chleb przed zmianą - był świeży, bardzo dobry w smaku. (dodam, że jestem zdeklarowanym fanem prawdziwego pieczywa jakie można było kupić w lokalnych piekarniach np w latach 90, hipemarketowego papieru nie zdzierżę)
Wczoraj kupiłem tam pierwszy raz chleb po zmianie. Niestety smakiem nie dorasta do pięt tamtemu, a dodatkowo na drugi dzień jest praktycznie czerstwy.
Jeśli to jest to pieczywo które było w Eklerku to doprawdy nie wiem nad czym tutaj niektórzy się rozpływają.
Wczoraj kupiłem tam pierwszy raz chleb po zmianie. Niestety smakiem nie dorasta do pięt tamtemu, a dodatkowo na drugi dzień jest praktycznie czerstwy.
Jeśli to jest to pieczywo które było w Eklerku to doprawdy nie wiem nad czym tutaj niektórzy się rozpływają.
No i co z tego ,że to z ciasta mrożonego?A Ty myślisz ,że piekarze robią inaczej?To bardzo się mylisz.Liczy się skład i to że nie ma w nim chemii.Złożyłem swego czasu zapytanie do biedronki o skład tego chleba i otrzymałem odpowiedź :Skład chleba słonecznikowego: mąka pszenna 13,4%, drożdże 2,1%, woda 27,5%, mąka żytnia razowa 22,7%, mąka żytnia 19,7%, słonecznik 13,3%, sól 1,0%, słód jęczmienny 0,3%.
A teraz pofatyguj się do piekarni i niech Ci podadzą skład chleba kartuskiego albo oliwskiego , tylko weź ze sobą sporą kartkę ,żeby starczyło miejsca na wszystkie ,,E'' w składzie. Następnie zrób test zakupu obu chlebów o obserwuj ich przydatność do spożycia.Wnioski będą zaskakujące.
A teraz pofatyguj się do piekarni i niech Ci podadzą skład chleba kartuskiego albo oliwskiego , tylko weź ze sobą sporą kartkę ,żeby starczyło miejsca na wszystkie ,,E'' w składzie. Następnie zrób test zakupu obu chlebów o obserwuj ich przydatność do spożycia.Wnioski będą zaskakujące.
To prawda. We większości dużych piekarni czy cukierni używa się jedynie gotowych mieszanek do wypieku. Chodzi o to że aby był zysk - ciasto, chleb MUSZĄ się udać, a pieczenie tradycyjne tego nie gwarantuje. Jaki jest skład tych mieszanek można się domyśleć. Zadajmy sobie pytanie - dlaczego często po cieście kupnym mamy zgagę... Wiem to od koleżanki która pracowała we wielu cukierniach i piekarniach. Z kolei mrożenie wcale nie obniża wartości odżywczych produktu. Jeśli sklep podał taki skład i taki jest rzeczywiście to super, kwestia zaufania.
a ja uważam że skoro mam zostawić w Tiramissu swoje pieniądze to należy mi się przywoita obsługa
przykład z poprzedniego weekendu: w piekarni jak zwykle ryczy radio, no musi być głośno zeby dziewczyny mogły sobie posłuchać, starsza osoba prosi o chleb, pani lala z kolczykiem mówi "jeszcze raz bo ja nie slyszę!"
ot, szacunek do klienta i starszego człowieka
przykład z poprzedniego weekendu: w piekarni jak zwykle ryczy radio, no musi być głośno zeby dziewczyny mogły sobie posłuchać, starsza osoba prosi o chleb, pani lala z kolczykiem mówi "jeszcze raz bo ja nie slyszę!"
ot, szacunek do klienta i starszego człowieka
to zadziwiające jak łatwo można znaleźć wokół nas coś, co będzie nam na własne życzenie psuć nerwy
a wystarczyłoby odpuścić, mieć trochę więcej dystansu do siebie i rzeczywistości, uznać że każdy jest inny i ma swoje powody i swój świat
poziom wewnętrznego stresu spada od razu i jakoś wszystkim żyje się lepiej
taki post - samobój bo zaraz zapewne zostanę storpedowany przez gwiazdy tego forum. Zanim na mnie naskoczysz wiedz, że kompletnie się tym nie przejmę, a cały twój stres jest tylko i wyłącznie twój, pozdrawiam :)
a wystarczyłoby odpuścić, mieć trochę więcej dystansu do siebie i rzeczywistości, uznać że każdy jest inny i ma swoje powody i swój świat
poziom wewnętrznego stresu spada od razu i jakoś wszystkim żyje się lepiej
taki post - samobój bo zaraz zapewne zostanę storpedowany przez gwiazdy tego forum. Zanim na mnie naskoczysz wiedz, że kompletnie się tym nie przejmę, a cały twój stres jest tylko i wyłącznie twój, pozdrawiam :)
co do piekarni Tiramissu to pieczywo zawsze dostaje świeże ... też jestem stałą klientką.a obsługa? jestem tego zdania jeśli jesteś dla ekspedientki miły\a to ona dla Ciebie również. niejednokrotnie byłam świadkiem sfochowanej klientki i nie wiem czy byłabym tak spokojna jak one :)a muzyka ?? młode są :) chociaż osobiście wole obsługę w mięsnym obok...szczególnie ta najmłodsza dziewczyna zawsze uśmiechnięta , miła , doradzi i porozmawia. do pozostałych też nie mam zastrzeżeń . a Eklerek ...szkoda bo spody do pizzy mieli dobre:) pieczywa nie jadłam.
Ale bzdury!!!!!!!!!!!!! eklerek był wychwalany ,jak się zamykał był lament że takie super pieczywo i ciasta .Tak się składa ze pieczywo i ciasta w feniksie jest z eklerka ! Proponuje kupić i posmakować a nie czytać postów złośliwych i zawistnych ludzi . Mi smakuje pieczywo i ciasta a obsługa miła szczególnie Pani Karolina Pozdrawiam.
Co się unosisz? Napisałem moje doświadczenia. Mi tam pieczywo nie smakuje. Bułki nic nie ważą, puste w środku. Kupuję bo mieszkam na osiedlu i z czystego lenistwa czasem jestem zdany na tę piekarnię.
Nie jestem zawistny, ani tym bardziej złośliwy, bo nie mam powodów. Jest to forum, gdzie mam prawo wyrazić swoje zdanie. Obsługa jest ok -szczera. Najlepiej pójść samemu, wziąć bułkę do ręki i się przekonać, że prawie nic nie waży :-)
Nie jestem zawistny, ani tym bardziej złośliwy, bo nie mam powodów. Jest to forum, gdzie mam prawo wyrazić swoje zdanie. Obsługa jest ok -szczera. Najlepiej pójść samemu, wziąć bułkę do ręki i się przekonać, że prawie nic nie waży :-)