Widok
do justynki czesto chodzilam ze znajomymi - uwazam, ze nie ma lepszej cukierni/ciastkarmi/lodziarmi w calym Trojmiescie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
maja przepyszne wyroby, i lody, i ciasta, ciasteczka, desery no i wogole wszystko co maja w asortymencie... narawde polecam!
gdybym byla z Gdyni to bym tak zamawiala... niestety z gdyni do pruszcza wnet wiecej by mnie wyszedl transport niz same slodkosci :-(
Ale serio - polecam baaardzo mocno!
maja przepyszne wyroby, i lody, i ciasta, ciasteczka, desery no i wogole wszystko co maja w asortymencie... narawde polecam!
gdybym byla z Gdyni to bym tak zamawiala... niestety z gdyni do pruszcza wnet wiecej by mnie wyszedl transport niz same slodkosci :-(
Ale serio - polecam baaardzo mocno!
Amsta,
Ja miałam cisata (dwa kartony wielkości sporego stołu, kilka rodzajów - przepyszne), i torta (trzy torty na stojaku z ozdobą z białej czekolady kareta z parą koni, każdy tort inny smak a wszystkie zrobione na biało z biało-zielonymi dekoracjami i srebrnymi perełkami).... z cukierni po prawej stronie przy wjeździe do Żukowa.
Zapłaciłam (na 40 os. + poprawiny) 550 zł, dowóz do restauracji gratis.
Cisata mi jeszcze zostało na podzielenie dla gości z kościoła, którzy nie byli na weselu czy poprawinach.
Ja miałam cisata (dwa kartony wielkości sporego stołu, kilka rodzajów - przepyszne), i torta (trzy torty na stojaku z ozdobą z białej czekolady kareta z parą koni, każdy tort inny smak a wszystkie zrobione na biało z biało-zielonymi dekoracjami i srebrnymi perełkami).... z cukierni po prawej stronie przy wjeździe do Żukowa.
Zapłaciłam (na 40 os. + poprawiny) 550 zł, dowóz do restauracji gratis.
Cisata mi jeszcze zostało na podzielenie dla gości z kościoła, którzy nie byli na weselu czy poprawinach.
poczta mi sie cały dzień nie otwiera;/
ok...napisze tutaj....tak ogólnie...
Warunki w jakich trzeba tam pracować ( robaki, myszy latające po sklepie, temperatura itp itd) to może lepiej pozostawie bez komenatrza...
Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju ciastka typu drozdzówki, paczki, pasztecik, francuskie itp to jeśli nie zejdą w ciagu dnia są zamrażane i odmrażane nastepnego dnia.....lub nawet pare dni pózniej...wiadomo smak juz nie ten, twardsze itp ale klientowi ściemniaj, że to są oczywiscie DZISIEJSZE! Pieczywo jest chowane do worków, w których nie powiem co jest;/ czesto zdarza się tak, że ciasta są zamrazane bo np nie zejda...lub na jakieś świeta zamawia się ich wiecej i zamraza....odmraza sie kiedy jest taka potrzeba i oczywiscie nadal sciemnia sie, ze sa dzisiejsze! Ciasto powinno lezeć MAXIMUM 3 dni....nie jeden raz zdarzyło mi się mieć na sklepie stare twarde ciasto drozdzowe nienadajace sie do sprzedania ale kierowniczka zabroniła wyrzucac i kazała sprzedac wciskajac kit, że swieze....m.in dlatego zwolniłam się z tego sklepu.... nie zamierzałąm dłuzej robić z ludzi idiotów.....
Co do zamawiania ciast na jakas uroczystość typu wesele trzeba zaznaczyc zeby było świeżutkie...wtedy JEST SZANSA ze bedzie rzeczywiscie świeze...choc nie raz i w takich wypadkach zdarzały się reklamacje....
Ogólnie ciasta są smaczne... ale pod warunkiem, że świeze....a tu pewnosci nigdy nie mamy....
Szef ciagle stekał ze klientów mało...logiczne...jak ktoś raz kupi jakieś badziewie to drugi raz po to nie przyjdzie!
ok...napisze tutaj....tak ogólnie...
Warunki w jakich trzeba tam pracować ( robaki, myszy latające po sklepie, temperatura itp itd) to może lepiej pozostawie bez komenatrza...
Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju ciastka typu drozdzówki, paczki, pasztecik, francuskie itp to jeśli nie zejdą w ciagu dnia są zamrażane i odmrażane nastepnego dnia.....lub nawet pare dni pózniej...wiadomo smak juz nie ten, twardsze itp ale klientowi ściemniaj, że to są oczywiscie DZISIEJSZE! Pieczywo jest chowane do worków, w których nie powiem co jest;/ czesto zdarza się tak, że ciasta są zamrazane bo np nie zejda...lub na jakieś świeta zamawia się ich wiecej i zamraza....odmraza sie kiedy jest taka potrzeba i oczywiscie nadal sciemnia sie, ze sa dzisiejsze! Ciasto powinno lezeć MAXIMUM 3 dni....nie jeden raz zdarzyło mi się mieć na sklepie stare twarde ciasto drozdzowe nienadajace sie do sprzedania ale kierowniczka zabroniła wyrzucac i kazała sprzedac wciskajac kit, że swieze....m.in dlatego zwolniłam się z tego sklepu.... nie zamierzałąm dłuzej robić z ludzi idiotów.....
Co do zamawiania ciast na jakas uroczystość typu wesele trzeba zaznaczyc zeby było świeżutkie...wtedy JEST SZANSA ze bedzie rzeczywiscie świeze...choc nie raz i w takich wypadkach zdarzały się reklamacje....
Ogólnie ciasta są smaczne... ale pod warunkiem, że świeze....a tu pewnosci nigdy nie mamy....
Szef ciagle stekał ze klientów mało...logiczne...jak ktoś raz kupi jakieś badziewie to drugi raz po to nie przyjdzie!