Re: cukrzyca ciążowa
ewelka, prawda :) i błonnik, i białko opóźniają wchłanianie cukru. Tłuszcz również, ale przy bardzo tłustych posiłkach należy się liczyć z tym, że cukier skoczy nam po kilku godzinach (bo wtedy...
rozwiń
ewelka, prawda :) i błonnik, i białko opóźniają wchłanianie cukru. Tłuszcz również, ale przy bardzo tłustych posiłkach należy się liczyć z tym, że cukier skoczy nam po kilku godzinach (bo wtedy część tłuszczów jest "przerabiana" na glukozę). Tak więc po placuszkach cukier może być wysoki i po godzinie (weglowodany) i utrzymywać się wysoko również później (tłuszcze).
Ja to jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi. Miałam już w ciąży mega ochotę i na racuchy, i pierogi, i placki - ale wtedy zjadam np. jednego pieroga :) albo małego racuszka. No i jestem w trochę innej sytuacji, bo mam insulinę, a dzięki temu można łatwiej opanować cukry przy takich potrawach.
Też jestem głodomorem i jeśli chodzi o śniadanie to mam taki sposób - razowczyk kroję bardzo cienko na krajalnicy (i ważę wszystkie produkty z węglowodanami) i dzięki temu zamiast jednej grubszej kromki mogę zjeść dwie cieńsze. Czyli dwie kanapki :) Niby ilość weglowodanów jest podobna, ale najadam się bardziej. Poza tym dobrym zapychaczem, jako dodatek do chlebka, jest twarożek (np. serek wiejski z wkrojonymi warzywami), jajecznica albo jajka na miękko/twardo, jakaś chuda kiełbaska z wody.
zobacz wątek