Widok

czy krzyczycie na swoje dzieci?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Pewnie był już taki wątek ale nie mogę znaleźć. Krzyczycie? Na takiego 2 latka? Czy taki 2 latek rozumie co wolno a co nie??? Czy krzyk coś da czy tylko traumę wniesie? Jezu mam wyrzuty sumienia bo ostatnio tracę cierpliwość i krzyczeć zdarza mi się coraz częściej :( A potem płaczę razem z nią :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja 2-latka również od jakiegoś czasu daje mi nieźle popalić i doprowadza do szału. Czy krzyczę? Zdarza się że podniosę głos, czy nawet krzyknę ale to i tak nic nie daje więc raczej albo biorę 3 głębokie wdechy zanim się do niej odezwę, albo staram się wyłączyć i nie słuchać/nie zwracać uwagi na jej płacz. Wiem że tłumaczenia itp kiedy ona jest wściekła, czy płacze nic nie dają więc przeczekuję poprostu. Mi również zdarza się płakać razem z nią z bezsilności kiedy np tak jak w weekend potrafiła ryczeć o wszystko i o nic ciągiem przez 2-3 godziny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie znam osoby która nie krzyknęłaby na swoje dziecko. Nie znam osoby która non stop przemawia do dziecka stonowanym łagodnym głosem bez emocji. Nie znam dziecka (2letniego) które jest na tyle zawsze grzeczne i dalekie od psikusów żeby nigdy na niego nie krzyknąć i przywrócić je do porządku....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja w sumie do zerowo krzyczących mogę się zaliczyć.

Na Jana 3,5 letniego krzyknęłam może raz-góra dwa- ale nie lubię siebie w takiej roli i szybko zrezygnowałam.

W szkole mam powyżej dziurek w nosie podnoszenia głosu:)

Na Jacka- nie krzyknęłam ani raz.

Nie znoszę krzyków, na dzieci nie krzyczę, załatwiam na wiele innych sposobów sprawy, krzyk nic nie daje.
Zero.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 10
krzyk to także emocja której dziecko musi się nauczyć, nic się nie stanie jak trochę pokrzyczysz na dziecko, najważniejsze, żeby potem umieć spokojnie porozmawiać i wytłumaczyć dziecku pewne rzeczy
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Okruszek, moja Amelia jest z tych dzieci, że nawet gdybym chciala pokrzyczeć to nie mam powodu. Także nie krzyczę.

Może to brzmi niewiarygodnie, ale mam bardzo grzeczną w domu dwulatkę :)

Nie przypominam sobie, żebym w ogóle kiedyś na nią krzyknęła, ale może był taki moment, nie dam sobie reki obciąć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety zdarza się że krzyczę.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
krzyknę,zdarza się.....
nie raz mój krzyk doprowadził do tego,ze młody niestety ze mnie się śmieje.........
ale z drugiej strony jak on krzyczy,ja tez i jest zaraz spokój
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
pewnie ,ze krzycze a raczej mocno glośno mowie.
Mam 2 letnia szatanice w domu i zdaża mi sie nie zapanowac nad sobą.
Mam nadzieje ,ze to jej zachowanie szybko sie zmieni bo inaczej osiwieje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
okruszek, ja nie krzyczę :) (jeszcze mi się nie zdarzyło w każdym bądź razie). Ale nie mówię zawsze spokojnym, stonowanym głosem i na pewno nie bez emocji. Wystarczy, że powiem coś groźnym tonem głosu a Madzia już się boi. A że zdarza mi się to naprawdę rzadko to robi wrażenie ;) No ale podobno ja mam bardzo grzeczne dziecko, a sama jestem... hmmm... z tych flegmatycznych ;)
Krzyczenie na dziecko jest bez sensu. Nie chciałabym żeby ktoś na mnie krzyczał, sama źle się czuję jak ktoś się na mnie wydrze to dlaczego mam to robić swojemu dziecku?
W każdym razie większe wrażenie na dziecku zrobi nasz spokój niż wrzaski, które świadczą tylko o bezsilności. A im częściej się drzemy tym gorszy skutek. Tak mi się wydaje.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety zdarzy się że krzyknę, żałuję że nie potrafię się opanować ale walcze z tym. Nie mam za dużo cierpliwości :/ Mam naprawdę szatana w domu i anioła wyprowadziłaby z równowagi :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zalezy w jakim momencie -zauwazyłam ze sa sytuacje gdy jest tak zajety ze to nie pomaga - wtedy musze cos innego wymysleć

ale np jak na niego nakrzyczałam jak mi wypadł na ulice - to widziałam ze do niego dotarło - i gdybym o samo mu powiedziała spokojnym głosem to by nie zrobiło na nim takiego wrazenia

wiec zaleznie od momentu nalezy dobierac stosowne środki które moga zadziałac a krzyk jest jednym z nich..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze zalezy co my nazywamy "krzykiem"
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem krzyknę, czasem dam klapsa. Poza tym dużo chwalę, pokazuję, wyjaśniam.
Uważam że okazanie dziecku emocji, że coś jest ważne, jest dobrą metodą i na pewno skutkuje w przypadku mojego 2,5-latka.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja krzycze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też :P chociaż czasem wyjątkowo ostry ton wystarcza(całkowicie nie znoszący sprzeciwu) i "liczę do 5 + odliczanie" - moje Dziecię wtedy wie, że żarty się skończyły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie krzycz. Dwulatek dużo nie rozumie, krzyk mu w zrozumieniu nie pomoże.

Jeśli będę miała kiedyś jeszcze jedno dziecko, to sobie chyba prewencyjnie knebel założę po jego pierwszych urodzinach. Z moim Stachem 3/4 kłopotów, które z nim mam, jest spowodowanych tym, że na niego durno krzyknęłam, albo czegoś zbyt stanowczo zabraniałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie krzyczymy. Liczenie do 10 (a czasem 20...) potrafi czynic cuda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja taka super nie jestem. zdarza mi się krzyknąć. nie jest to powód do dumy ale nie będę się za to też karać. Super ze macie takie grzeczne dzieci co niektórzy, moja tez niby grzeczna ale czasem nerwy mi siadają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

bałagan u nastolatki (26 odpowiedzi)

Czy nastolatke da sie nauczyć porządku? Jak to zrobic skoro już nic nie pomaga...W swoim pokoju...

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)

firanki przez internet??? (18 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?

do góry