Re: czy ktoś jeszcze robi chrzciny w domu ?
Ja osobiscie nie jestem zwolenniczka imprez w knajpach. Znacznie lepiej w domu, tym bardziej jesli jest male dziecko. Teraz niby ludzie pieniedzy nie maja, kryzys, a wszystkie imprezy to w...
rozwiń
Ja osobiscie nie jestem zwolenniczka imprez w knajpach. Znacznie lepiej w domu, tym bardziej jesli jest male dziecko. Teraz niby ludzie pieniedzy nie maja, kryzys, a wszystkie imprezy to w lokalach urzadzaja...My zrobilismy tak- chrzciny byly w niedziele, msza o 10,30, przyszlismy do domu to bylo cos kolo 12 wiec byl obiadek, zupa potem drugie danie, ok 14-15 kawka, pozniej jakies zimne przystawki typu wedliny,koreczki,salatka do chleba itp. a potem ciepla kolacyjka. Nieporozumieniem jest robienie wielkiej imprezy i wydanie na to wszystkiej kasy,albo co gorsza zadluzenie , jesli mnie nie byloby stac to nie robilabym nic- to jest sakrament sw i to najwazniejsze ,a reszta na drugim planie....
zobacz wątek