Re: czy ktoś jeszcze robi chrzciny w domu ?
Na 10-tą to dość wcześnie. Ja bym podała słodkie, potem rzeczywiście coś na ciepło,ale nie obiad, bo nieliczni jedzą obiad w południe. W sumie mogą być jakieś kanapki, sałatki, bigos itp. Zresztą...
rozwiń
Na 10-tą to dość wcześnie. Ja bym podała słodkie, potem rzeczywiście coś na ciepło,ale nie obiad, bo nieliczni jedzą obiad w południe. W sumie mogą być jakieś kanapki, sałatki, bigos itp. Zresztą gdy tylko najbliżsi będą to się nie obrażą za brak obiadu. W końcu nie po to przychodzą aby się nawcinać tylko na chrzest.
zobacz wątek