Re: czy oddalabyc swoja komorke jajowa?
nie byłoby to moje dziecko,nie czułabym tak....nie ja je nosiłabym,nie ja czuła ruchy,nie ja rodziła i karmiła itp........
co do aborcji,tak wtedy zabija się dziecko,płód czy jak inaczej...
rozwiń
nie byłoby to moje dziecko,nie czułabym tak....nie ja je nosiłabym,nie ja czuła ruchy,nie ja rodziła i karmiła itp........
co do aborcji,tak wtedy zabija się dziecko,płód czy jak inaczej nazwać,ale komórka jajowa sama w sobie dzieckiem nie jest i sama z siebie nigdy nie będzie........
nigdy nie mów nigdy,bo też zastanawiam się czy ktoś zaprzeczający nie pomógłby np.swojej rodzonej siostrze,która nie mogłaby miec a bardzo pragnęła by dziecka.............
zobacz wątek