Widok
ja nie miałam podgrzewacza, uważam to za zbędny gadżet.
Można podgrzewać w kąpieli wodnej, jak napisała wyżej Piegoosek albo właśnie w mikrofali (my podgrzewaliśmy słoiczki w mikrofali, szybko i wygodnie, tylko ważne, żeby potem porządnie wymieszać zawartość słoiczka, bo mikrofala nie podgrzewa równomiernie i mogą być miejsca za gorące...)
Można podgrzewać w kąpieli wodnej, jak napisała wyżej Piegoosek albo właśnie w mikrofali (my podgrzewaliśmy słoiczki w mikrofali, szybko i wygodnie, tylko ważne, żeby potem porządnie wymieszać zawartość słoiczka, bo mikrofala nie podgrzewa równomiernie i mogą być miejsca za gorące...)
Ja też używałam podgrzewacza, szczególnie było to wygodne w nocy bo przy łóżku miałam wszystko przygotowane, mleczko wodę i podgrzewacz i nie musiałam nawet wstawać trochę lenistwo przeze mnie przechodziło ale mała budziła się co 3 godziny :( Także ja byłam zadowolona:)
Słoiczki podgrzewałam w mikrofali.
Słoiczki podgrzewałam w mikrofali.
mamy 2 podgrzewacze :]
najpierw kupiłam "nołnejma" :) był super - ale po jakimś czasie kupiłam małe butelki TT i nie wchodziły do niego :/ (butelki do soczków, herbatek itp.)
więc kupiłam drugi podgrzewacz - TT :)
u nas podgrzewacze bardzo się sprawdziły :) nie musiałam w nocy latać do kuchni(przez pokój, w którym śpi moja Mama) :] butelka wody mineralnej + mleko w proszku + butelka + podgrzewacz - przed zmianą pieluszki nastawiałam wodę i po zmianie miałam gotową na mleko :]
teraz ten pierwszy podgrzewacz wykorzystujemy na działce do podgrzewania mojego mleczka lub obiadków wyjętych z lodówki :]
też słyszałam, że nie wolno podgrzewać mleka w mikrofali :P
najpierw kupiłam "nołnejma" :) był super - ale po jakimś czasie kupiłam małe butelki TT i nie wchodziły do niego :/ (butelki do soczków, herbatek itp.)
więc kupiłam drugi podgrzewacz - TT :)
u nas podgrzewacze bardzo się sprawdziły :) nie musiałam w nocy latać do kuchni(przez pokój, w którym śpi moja Mama) :] butelka wody mineralnej + mleko w proszku + butelka + podgrzewacz - przed zmianą pieluszki nastawiałam wodę i po zmianie miałam gotową na mleko :]
teraz ten pierwszy podgrzewacz wykorzystujemy na działce do podgrzewania mojego mleczka lub obiadków wyjętych z lodówki :]
też słyszałam, że nie wolno podgrzewać mleka w mikrofali :P
ja mam podgrzewacz i u mnie sie super sprawdza, jako ze karmie jeszcze piersia to uzywam go glownie do sloiczkow i jest szybciej niz w kapieli wodnej, zreszta ja osobiscie nie lubie jedzenia podgrzewanego w mikrofali, dla mnie ma juz inny smak niz podgrzane normalnie na kuchence, dlatego małej tez nie podgrzewam w mikrofali
a ja kupilam czajnik co mi podgrzewa wode w kilka temp i mam w kilka sekund wode do mleka a sloiczki itp mozna wsadzic do mikrofali lub dluzej sie bawic u nas maly jest niecierpliwy i podgrzewacz sie nie sprawdzil, a czajnik rewelacja ewentualnie mozna uzyc termosu z goraca woda na noc i przegotowana woda z boku tez szybciej niz w podgrzewaczu bynajmniej moim zdaniem:)
mam mikrofalę ale nigdy w niej nie podgrzewałam ani słoiczków ani mleka, jakoś nie jestem przekonana, że to "zdrowe" podgrzewanie i słoiczki podgrzewam w kąpieli wodnej a wodę na mleko na bieżąco gotuję i studzę... ale mam i podgrzewacz, który sprawdził mi się na wyjazdach i jak jechaliśmy do rodziny to zabierałam swoją wodę w butelce na mleko i tylko podgrzewałam bez zawracania innym głowy ;)