Mój syn poszedł do zerówki i co przychodzi i mówi ze nie będzie chodził bo dzieci nie dziela sie zabawkami przeszkadzaja innym nie uważają jak jeżdza autami bo mogą zrobić krzywde ,dobrze pewna...
rozwiń
Mój syn poszedł do zerówki i co przychodzi i mówi ze nie będzie chodził bo dzieci nie dziela sie zabawkami przeszkadzaja innym nie uważają jak jeżdza autami bo mogą zrobić krzywde ,dobrze pewna pani napisała dzieci wynosza wszystko z domu rodzice za mało rozmawiaja ,a pani potem na wywiadówce prosze rozmawiać z dziećmi jeśli dziecko jest grzeczne i rozgarnięte to da sobie rade
zobacz wątek