Odpowiadasz na:

Mam dzieci w wieku 2,5 i 5,5 roku> żadne z nich nie chodziło, nie chodzi i nie będzie chodziło ani do żłobka ani do przedszkola. Zrezygnowałam z pracy i siedzę z nimi w domu. Rozwijają sie dobrze.... rozwiń

Mam dzieci w wieku 2,5 i 5,5 roku> żadne z nich nie chodziło, nie chodzi i nie będzie chodziło ani do żłobka ani do przedszkola. Zrezygnowałam z pracy i siedzę z nimi w domu. Rozwijają sie dobrze. Starszy zna cały alfabet, liczy. Jest bardzo kreatywny, towarzyski. Szybko łapie kontakt wśród nowych dzieci. Młodszy trochę się różni, bo jest bardziej nie ufny do obcych, ale może z czasem z tego wyrośnie ;p
Sama nie chodziłam do przedszkola i nie byłam z tego powodu gorsza od reszty, byłam zawsze najlepsza, choć nie kujonem, nie "ryłam" nigdy niczego na blachę. Po prostu dużo łapałam od razu, wystarczy, że słuchałam co nauczyciel na lekcji powiedział to wystarczyło. Po starszym synu widzę, że jest inaczej. On musi wiele razy powtarzać zanim zapamięta, ale strasznie lubi ciągle o coś nowego pytać. Skoro chce to na razie ok, staram sie to wykorzystywać. Jak chce sie uczyć to sie uczymy, jak nie to nie. W końcu to nie szkoła ;p Z młodszym też tak robię :)

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry