Miśka, moja szwagierka oddała swoją 14-miesięczną córkę do prywatnego żłobka na 8 godz dziennie, a sama siedziała w domu i nie pracowała... Ona po prostu musiała od dziecka odpocząć, a poza tym wg...
rozwiń
Miśka, moja szwagierka oddała swoją 14-miesięczną córkę do prywatnego żłobka na 8 godz dziennie, a sama siedziała w domu i nie pracowała... Ona po prostu musiała od dziecka odpocząć, a poza tym wg niej dziecko w ten sposób przekonuje się do obcych ludzi i uspołecznia, to nic że wraca pogryziona i pobita (przez inne dzieci) i ciągle choruje...
zobacz wątek