Również nie chodziłam do przedszkola ,okres mojego przedszkola wychodził na lata 80-te ja jako nieliczna może jeszcze była dwójka dzieci co nie chodziły do przedszkola a dzieci było wówczas...
rozwiń
Również nie chodziłam do przedszkola ,okres mojego przedszkola wychodził na lata 80-te ja jako nieliczna może jeszcze była dwójka dzieci co nie chodziły do przedszkola a dzieci było wówczas naprawdę dużo .Rano siedziałam z babcią i nudziłam się doprowadzając mojego wujka do szału bo bawiłam się piosenkarkę ,po południu podwórko ożywało .Teraz jestem już stara i nie mam już czego żałować a z drugiej strony szkoda mi bo wiele moich koleżanek i mój mąż również opowiada mi czasy przedszkolne i jest śmiechu co nie miara ,nawet znienawidzony kożuch na mleku wspominają ze śmiechem .Więc jak pisałam wyżej jestem za posyłaniem dzieci do przedszkola i cieszę że moje dzieci również chodziły one już opowiadają dużo fajnych rzeczy co się działo w przedszkolu.
zobacz wątek