Widok
czy to OSPA
W przedszkolu syna jest ospa.
W zeszlym tygodniu pojawily sie u niego 2 krostki na buzi.
Pani zasugerowala zeby sie przygladac.. w czwartek pojawila sie trzecia krostka z biala substancja w srodku,w piatek pani doktor stwierdzila ,ze to nie ospa.W sobote pojawily sie 2 na brodzie.dzis nie ma nic nowego.
Ta z czwartku na policzku ,tylko lekko czerwona.Zanych innych objawow i krostek na dzis.
Zdjecie ponizej.
http://www.occur.pl/image,18fa7fcc9d.html
W zeszlym tygodniu pojawily sie u niego 2 krostki na buzi.
Pani zasugerowala zeby sie przygladac.. w czwartek pojawila sie trzecia krostka z biala substancja w srodku,w piatek pani doktor stwierdzila ,ze to nie ospa.W sobote pojawily sie 2 na brodzie.dzis nie ma nic nowego.
Ta z czwartku na policzku ,tylko lekko czerwona.Zanych innych objawow i krostek na dzis.
Zdjecie ponizej.
http://www.occur.pl/image,18fa7fcc9d.html
U mojej córki ospa rozwinęła się błyskawicznie, 3 dni i cała była w krostkach ale twarz wysypuje z reguły na końcu-taki ostatni rzut. Niestety ja tez się zaraziłam w wieku 28 lat, pierwsza krostka była na klatce piersiowej potem brzuch, plecy, nogi, rece, i twarz. Miałam to paskudztwo dosłownie wszędzie. Najpierw był bąbel z wodą który po czasie zmieniał się w bąbel z takim mętnym płynem. Nie ma reguły, jesli to ospa i tak musisz przeczekać, dzieciom chyba się nie podaje nic przeciwwirusowego-nie wiem...potem ten biały płyn i coś na gorączkę jesli wystąpi...
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
Może być ospa.U mojego synka przez pierwsze dni pojawiło tylko kilka krostek,i nawet się ucieszyliśmy,że tak lekko ta ospę przechodzi, niestety póżniej uderzyło ze zdwojoną siłą....w każdym razie lepiej uwazac i przyjąć ,że ma ospę .zobaczysz co się wydarzy,jutro , najdalej pojutrze wszystko powinno być jasne.
kurde, mam nadzieję, że u nas to jednak nie ospa :/
Młody ma zapalenie krtani, zdiagnozowane ubiegłej nocy. Przed chwilą zauważyliśmy na policzku plamkę - taką jak po ugryzieniu komara, czerwona, z bąblem w środku :P
w przedszkolu (w innej grupie) est ospa :/
Czyżby u nas w domu już też była? :/ Mąż już się "cieszy"... bo nie przechodził ospy :/ na ewentualną ewakuację już i tak jest za późno? Bo to się rozwija 2-3 tygodnie-tak?
Młody ma zapalenie krtani, zdiagnozowane ubiegłej nocy. Przed chwilą zauważyliśmy na policzku plamkę - taką jak po ugryzieniu komara, czerwona, z bąblem w środku :P
w przedszkolu (w innej grupie) est ospa :/
Czyżby u nas w domu już też była? :/ Mąż już się "cieszy"... bo nie przechodził ospy :/ na ewentualną ewakuację już i tak jest za późno? Bo to się rozwija 2-3 tygodnie-tak?
Agusia - mąż powinien teraz szybko zaszczepić się przeciw ospie. Jeśli nie uchroni to na pewno złagodzi przebieg choroby.
Mój kolega podobnie, nie przeszedł w dzieciństwie, córki z przedszkola przyniosły - one lekko i średnio przechodziły, a ona masakra. 3 tyg. chorował, b. wys. goraczka, a krosty wszędzie...
Mój kolega podobnie, nie przeszedł w dzieciństwie, córki z przedszkola przyniosły - one lekko i średnio przechodziły, a ona masakra. 3 tyg. chorował, b. wys. goraczka, a krosty wszędzie...
nie wiem czy szczepienie sie teraz, gdy ewent. ospa w domu coś da...
moja córka w wieku 7 lat przytargała ospę ze szkoly.przeszła w miarę spokojnie, ale po 2 tygodniach złapało i mnie i to był koszmar niestety.
Wysoka gprączka, krosty wszędzie i niektore takie bolące np na tyłku:P
Mąż miał przekichane, bo musiał mnie smarować....ja nie byłam w stanie sie ruszac z powodu gorączki.
Tak to jest jak sie nie przejdzie ospy w dzieciństwie...
Pocieszeniem jest to ze nie mam śladów:)
moja córka w wieku 7 lat przytargała ospę ze szkoly.przeszła w miarę spokojnie, ale po 2 tygodniach złapało i mnie i to był koszmar niestety.
Wysoka gprączka, krosty wszędzie i niektore takie bolące np na tyłku:P
Mąż miał przekichane, bo musiał mnie smarować....ja nie byłam w stanie sie ruszac z powodu gorączki.
Tak to jest jak sie nie przejdzie ospy w dzieciństwie...
Pocieszeniem jest to ze nie mam śladów:)
Dziecko znajomej miało ospe. Jak ich spotkałam to tez myslalam ze to komary, bo było to latem i miał może ze 3 - 4 krosty i szli do lekarza.
Ale my nie chorowaliśmy.
Teraz w przychodni, przez poczekalnie przeszla 4 osobowa rodzinka do izolatki z ospa :(
Mija już tydzień, na razie nic, ale jak cos będzie to swieta na wsi z glowy :( przynajmniej ja :(((
Ale my nie chorowaliśmy.
Teraz w przychodni, przez poczekalnie przeszla 4 osobowa rodzinka do izolatki z ospa :(
Mija już tydzień, na razie nic, ale jak cos będzie to swieta na wsi z glowy :( przynajmniej ja :(((
Może to też być liszajec zakaźny. Moja córka ostatnio to przechodziła i przyniosła to właśnie z przedszkola. Parę dni wcześniej dostałam informację, że już kilkoro dzieci to ma, no i na córkę też przeszło. Na szczęście dość szybko zareagowaliśmy, więc nie było tak źle. Często może być mylone z początkami ospy.
A wygląda to tak:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101580,11199669,Liszajec_zakazny.html
A wygląda to tak:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101580,11199669,Liszajec_zakazny.html
Jednak ospa... Tylko 1,5 tygodnia później... Czyli wtedy najprawdopodobniej już był "poczęstowany"(okres inkubacji 10-21dni).
W naszej grupie wczoraj było tylko 13 dzieci. Młody dostał gorączkę w nocy z przedwczoraj na wczoraj, a wczoraj rano już Go wysypało... I nie dotrwał do dzisiejszych jasełek i przedszkolnej wigilii...
W naszej grupie wczoraj było tylko 13 dzieci. Młody dostał gorączkę w nocy z przedwczoraj na wczoraj, a wczoraj rano już Go wysypało... I nie dotrwał do dzisiejszych jasełek i przedszkolnej wigilii...
to trzymaj sie agusia,
my juz wychodzimy z ospy, Gabrys chorowal na przelomie list i grud, Gosia wlasnie konczy.oby Twojego Gabrysia wysypalo lekko jak mojego, Gosia gorzej i we wlosach się babraja...
maz mimo ze nie przechodzil ospy uchowal sie(choc ciagle jest szansa na chorobe :)) jednak spotkalam sie z tym ze ludzie przechodza w wieku dzieciencym bezobjawowo ospe i sa odporni(kol robila test na przeciwciala)
jezeli ktos dorosly obawia sie ospy to nawet po stycznosci mozna sie zaszczepic.
my juz wychodzimy z ospy, Gabrys chorowal na przelomie list i grud, Gosia wlasnie konczy.oby Twojego Gabrysia wysypalo lekko jak mojego, Gosia gorzej i we wlosach się babraja...
maz mimo ze nie przechodzil ospy uchowal sie(choc ciagle jest szansa na chorobe :)) jednak spotkalam sie z tym ze ludzie przechodza w wieku dzieciencym bezobjawowo ospe i sa odporni(kol robila test na przeciwciala)
jezeli ktos dorosly obawia sie ospy to nawet po stycznosci mozna sie zaszczepic.
no właśnie teraz odkryłam sporo we włosach :/ czym smarowaliście? bo słyszałam/czytałam różne opcje :/
nasz Dr przez telefon zaleciła gencjanę, babka w aptece pudroderm, wczoraj smarowałam srebrem koloidalnym i żelem aloesowym, rano spsikałam wszystko octeniseptem :P nie wiem co jest najlepsze, co najszybciej wysusza?
nasz Dr przez telefon zaleciła gencjanę, babka w aptece pudroderm, wczoraj smarowałam srebrem koloidalnym i żelem aloesowym, rano spsikałam wszystko octeniseptem :P nie wiem co jest najlepsze, co najszybciej wysusza?
Gencjana - ze spirytusem na zewnątrz, ta na wodzie w buzi i delikatnych miejscach. Fakt, że brudzi ubrania, ale u mnie odeprały się prawie wszystkie. Miałam dwa komplety ubrań, prane po jednym dniu noszenia, żeby nie podrażniały skóry. Pudroderm wszystko brudził, rozmazywał się i nie widziałam żadnej ulgi po nim.
ospa: niczym nie smarować tylko octanisept na krostki -tez na odparzona pupe z krostkami / kapac 2x dziennie rano i wieczorem w nadmanganianie potasu można tez uzyc mydla / osuszac delikatnie / wietrzyć pomieszczenia / zmieniac pościel co 3 dni prac w wysokiej temp / zmieniac pizamke po spoceniu no heviran pomaga na maxa ale podobno polecany jest przy ciężkim przebiegu ...ja dalam przebieg w miare ok u 4 latka czekamy na core 1,4 mies zobaczymy
a! podobno nie można dawac ibuprofenow nurofenu przy ospie !!!! poczytajcie w necie
a! podobno nie można dawac ibuprofenow nurofenu przy ospie !!!! poczytajcie w necie