Widok
Podzielam zdanie Rut, jak juz polubisz samą siebie, to zobaczysz, że sami się znajdą inni, dla których znaczysz coś więcej. A Twoje piękno zauważą, dopiero wtedy, kiedy Ty sama sobie pozwolisz na to, żeby się z nim zaprzyjaźnić.
ps. piękno nie jest tylko na zewnątrz, zajrzyj w głąb siebie i uwolnij je a wtedy ...
ps.2 któż to wie ;)
:)
ps. piękno nie jest tylko na zewnątrz, zajrzyj w głąb siebie i uwolnij je a wtedy ...
ps.2 któż to wie ;)
:)
Czy uważasz, że każdy centymetr Twojej osoby (mówię o wyglądzie zewnetrznym) jest brzydki?
Spróbuj jeszcze raz w lustro spojrzeć i znaleść choć jedną małą rzecz, która Ci się podoba, potem spójrz jeszcze raz i znajdź drugą, potem trzecią... Nie wierzę, żebyś miała wszystkie aspekty swojego wyglądu do bani. Wystarczy troche pozytywnego myślenia, zauważenia pewnych cech, aspektów, które można delikatnie i kobieco uzewnętrznić.
ps. Przyjdź do mnie, to Ci powiem co możesz zrobić, żeby się poczuć ładną :))
Idziesz na kawę?
:)
ps. będę miała okazję, żeby się przekonać, czy to co mówisz jest prawdą, czy tylko blefujesz, albo lubisz się czuć brzydka.
skąd jesteś?
ps. 2 dziwni są czasem ludzie, którzy nie chcą widzeć nic lepszego, tylko się skupiają na samych negatywach !
Spróbuj jeszcze raz w lustro spojrzeć i znaleść choć jedną małą rzecz, która Ci się podoba, potem spójrz jeszcze raz i znajdź drugą, potem trzecią... Nie wierzę, żebyś miała wszystkie aspekty swojego wyglądu do bani. Wystarczy troche pozytywnego myślenia, zauważenia pewnych cech, aspektów, które można delikatnie i kobieco uzewnętrznić.
ps. Przyjdź do mnie, to Ci powiem co możesz zrobić, żeby się poczuć ładną :))
Idziesz na kawę?
:)
ps. będę miała okazję, żeby się przekonać, czy to co mówisz jest prawdą, czy tylko blefujesz, albo lubisz się czuć brzydka.
skąd jesteś?
ps. 2 dziwni są czasem ludzie, którzy nie chcą widzeć nic lepszego, tylko się skupiają na samych negatywach !
@brzydula
Wygląd to po części geny, po części własny wysiłek, po części doświadczenia, po części wizualizacja tego co jest pod czaszką. Bardzo dobrze, że zauważyłaś że ludzie zwracają uwagę na wygląd.
Skoro już to wiesz, to zamiast biadolić zrób użytek ze swojej wiedzy.
Masz za dużo tu i ówdzie - intensywne spacery :). Coś nie tak z twarzą, cerą - kosmetyki są naprawdę wysokiej jakości, czynią cuda, za niewygórowaną cenę. Wbij się w fajne ciuchy. Skoro uważasz, że Twoim problemem jest wygląd to popracuj nad nim.
Zrób pierwszy krok. Pierwszy etap a potem następny. Jestem przekonany, że zanim się spostrzeżesz zjawi się ogrodnik, który będzie Ciebie rozkwitający kwiatuszku pielęgnował i rozpieszczał.
Wygląd to po części geny, po części własny wysiłek, po części doświadczenia, po części wizualizacja tego co jest pod czaszką. Bardzo dobrze, że zauważyłaś że ludzie zwracają uwagę na wygląd.
Skoro już to wiesz, to zamiast biadolić zrób użytek ze swojej wiedzy.
Masz za dużo tu i ówdzie - intensywne spacery :). Coś nie tak z twarzą, cerą - kosmetyki są naprawdę wysokiej jakości, czynią cuda, za niewygórowaną cenę. Wbij się w fajne ciuchy. Skoro uważasz, że Twoim problemem jest wygląd to popracuj nad nim.
Zrób pierwszy krok. Pierwszy etap a potem następny. Jestem przekonany, że zanim się spostrzeżesz zjawi się ogrodnik, który będzie Ciebie rozkwitający kwiatuszku pielęgnował i rozpieszczał.
@brzydula - zmień myślenie - to w głowie tak jest , nie wszyscy faceci to wzrokowcy , jak patrzę na kobiete to nie poprzez pryzmat jej urody tylko czy będę miał o czym z nią porozmawiać bo fizyczność bez słów jest nietrwała...
Przedmówcy też wyłuszczyli , popatrz co możesz zmienić - małym kosztem naprawdę można wiele zdziałać...
Ucha do góry...
Miłego...
A.
Przedmówcy też wyłuszczyli , popatrz co możesz zmienić - małym kosztem naprawdę można wiele zdziałać...
Ucha do góry...
Miłego...
A.
kurcze naprawde sa jeszcze ludzie na tym swiecie dzieki Wam wszystkim , nimfa ja jestem z Gdanska chetnie bym sie z Toba spotkala pogadac moglabys mi i moze powiedziec co zmienic w sobie, zielony super jestes juz duzo w sobie zmieniam dieta , fryzjer, zdrowe odzywianie ale jak sam mowiles niektore uwarunkowania dziedziczymy wiec chyba zostaje mi chirurgia plastyczna aby zmienic cos co juz wnioslam "posagiem" w to zycie.
pozdrowionka dla wszystkich moze jeszcze ktos podsunie nowy sposób czekam dalej
pozdrowionka dla wszystkich moze jeszcze ktos podsunie nowy sposób czekam dalej
po pierwsze: brzydka? co to znaczy brzydka??? dla jednych osoba 170 cm i 55 kilo wagi to cud szczuplutka laseczka dla innych obrzydliwy suchar nie do pokochania... dla jednych osoba 160 cm i 75 kilo wagi to paskudna rozlazła klucha a dla innych to 1000% kobiety w kobiecie... jednym podobają się szczuplutkie brunetki innym puszyste blondynki... nie to ładne co ładne tylko co się komu podoba...
po drugie: stara??? ile Ty masz lat dziewczyno? co to znaczy stara? dla 17-latki "stara" oznacza 30-letnią babę (np nauczycielkę) dla tej samej 30-letniej baby(?!) dziewczyny w jej mniemaniu 17-latka to smarkaty dzieciak w 60-latka to starsza pani... zaś dla 60-latki... one obie to dzieciaki i tak na prawdę wiek nie ma już znaczenia... przynajmniej dla wielu z nich... czas to pojęcie względne...
pomyśl nad tym co napisałam... bo ja też mogłabym napisać że jestem stara i brzydka ale... he he he... nic z tego! jestem młoda i piękna i będę taka do końca życia i jeszcze dłużej...
pozdrawiam Cie serdecznie i... zapraszam na kawę, herbatę... zieloną bo to eliksir młodości
:o))
po drugie: stara??? ile Ty masz lat dziewczyno? co to znaczy stara? dla 17-latki "stara" oznacza 30-letnią babę (np nauczycielkę) dla tej samej 30-letniej baby(?!) dziewczyny w jej mniemaniu 17-latka to smarkaty dzieciak w 60-latka to starsza pani... zaś dla 60-latki... one obie to dzieciaki i tak na prawdę wiek nie ma już znaczenia... przynajmniej dla wielu z nich... czas to pojęcie względne...
pomyśl nad tym co napisałam... bo ja też mogłabym napisać że jestem stara i brzydka ale... he he he... nic z tego! jestem młoda i piękna i będę taka do końca życia i jeszcze dłużej...
pozdrawiam Cie serdecznie i... zapraszam na kawę, herbatę... zieloną bo to eliksir młodości
:o))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
Właśnie o to chodzi żeby nie oszukiwać siebie. Żeby myśleć pozytywnie a nie wypierać. To co Neilipryde zahacza lekko o małe oszustwo ;). Faceci są wzrokowcami. Poza tymi facetami, którzy mają problem z oczami. Poza tym, bądź co bądź, jeśli już rozmawiamy o mężczyznach (choć wydaje mi się, że chodzi o samoocenę, a nie o podryw) to on koniec końców ma oszaleć na punkcie Twoich atutów. Fizycznych atutów. Rzęsy, dłonie, stopy, ramiona, nadgarstki, nos, oczy, usta, szyja... jest tego i jest. Do wyboru do koloru.
I to współgra z tym,co napisała Margo - to jest myślenie pozytywne. Jeśli nie jesteś klasyczną pięknością jest mała szansa, że wylądujesz na okładce Vogue, ale przecież możesz się podobać.
I to współgra z tym,co napisała Margo - to jest myślenie pozytywne. Jeśli nie jesteś klasyczną pięknością jest mała szansa, że wylądujesz na okładce Vogue, ale przecież możesz się podobać.
widzisz... bo Zielony ma rację.. faceci są wzrokowcami ale dobrze jest pokazać im to co chcą widzieć ;o)
właśnie zadbane dłonie, seksowny dekolcik nie koniecznie do pasa,czy pięknie podkreślone oko... przecież niekoniecznie trzeba pokazać im zwisające sadełko... tak od razu
pozdrawiam serdecznie
:o))
właśnie zadbane dłonie, seksowny dekolcik nie koniecznie do pasa,czy pięknie podkreślone oko... przecież niekoniecznie trzeba pokazać im zwisające sadełko... tak od razu
pozdrawiam serdecznie
:o))
Super rady ale czasami ciezko poochac sama siebie jak wokol slyszysz tylko -"ale ta to brzydka "-i co wtedy mam zrobic jak sie czuc ????? najlepiej zapadlabym sie pod ziemie i nie wychodzila z pod niej , jest jeszcze inna alternatywa chirurgia plastyczna ale w dobie kryzysu nie stac mnie na nia.pozdrawiam wszystkich
chirurgia plastyczna!? chyba mózgu! zwariowałaś? myślę że Tobie potrzebna jest ostra terapia ale tylko duchowej części Ciebie a nie fizycznej... i przestań słuchać kretynów którzy powtarzają jaka to jesteś brzydka... nie ma brzydkich ludzi... piękno jest w każdym z nas tylko trzeba je w sobie zobaczyć... nie wierzę że jesteś czymś odrażającym swoją brzydotą... a jeśli nie to na pewno masz w sobie coś ładnego... coś co pozwoli Ci zakotwiczyć inną świadomość...
każdy z nas mógłby powiedzieć że jest brzydki... bo... ma za duży nos, bo ma za małe cycki, bo ma krzywe nogi albo po prostu ich nie ma... bo jest za gruby, za chudy, za niski, za wysoki i jeszcze milion innych powodów dla których jesteśmy niezadowoleni z siebie... ale po co to wszystko sobie wypominać? nie lepiej powiedzieć o! jestem piękna bo... mam ładny biust, bo mam piękne oczy, bo mama zadbane włosy, bo mam pieprzyk na policzku jak MM bo... następny milion powodów żeby być z siebie choć troszkę zadowoleni... i nie pisz mi tu że ciągle słyszysz "ale ta to brzydka"... ile Ty masz lat dziewczyno żeby słuchać i przejmować się takimi bzdurami?
nie ma brzydkich ludzi... są tylko ślepcy niepotrafiący dostrzec w ludziach piękna...a tymi bym się najmniej przejmowała...
pozdrawiam... i zaloguj się wreszcie to będziemy mogły umówić się prywatnie na kawę...
pozdrawiam
kobieta piękna na swój sposób
:o))
każdy z nas mógłby powiedzieć że jest brzydki... bo... ma za duży nos, bo ma za małe cycki, bo ma krzywe nogi albo po prostu ich nie ma... bo jest za gruby, za chudy, za niski, za wysoki i jeszcze milion innych powodów dla których jesteśmy niezadowoleni z siebie... ale po co to wszystko sobie wypominać? nie lepiej powiedzieć o! jestem piękna bo... mam ładny biust, bo mam piękne oczy, bo mama zadbane włosy, bo mam pieprzyk na policzku jak MM bo... następny milion powodów żeby być z siebie choć troszkę zadowoleni... i nie pisz mi tu że ciągle słyszysz "ale ta to brzydka"... ile Ty masz lat dziewczyno żeby słuchać i przejmować się takimi bzdurami?
nie ma brzydkich ludzi... są tylko ślepcy niepotrafiący dostrzec w ludziach piękna...a tymi bym się najmniej przejmowała...
pozdrawiam... i zaloguj się wreszcie to będziemy mogły umówić się prywatnie na kawę...
pozdrawiam
kobieta piękna na swój sposób
:o))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
Swoją żonę poznałem bo "zatonołem" w jej oczach , a reszta była mniej wazna , potem były dyskusje i rozmowy , paradoksalnie dopiero pare lat po naszym slubie zauważyłem , że zaczęli się za nią ogladać inni faceci , po prostu zmieniła kolor włosów coś tam jeszcze i się okazało , że to co ja widziałem od początku , zaczęli inni dostrzegać , nie robiła tego dla siebie tylko dla mnie , bo nie czuła ( ja też ) potrzeby szukanie kogoś innego czy jakiś dziwnych podniet.Myśle więc , że po prostu masz w sobie coś , tylko nie dostrzegasz co trzeba wyeksponować , a nie każdemu się zdarza spotkać kogoś kto patrzy i widzi a nie tylko gapi się pustym wzrokiem szukając lustra albo "barbi"
pozdrawiam
pozdrawiam
zaprzyjaznic sie mozna z kazdym,bez znaczenia jest wiek i wyglad,a to jaka jestes,choc obie cechy daja wiele,ale prawdziwy przyjaciel nie patrzy na wiek lub wyglad ,pamietaj!! jesli nikt nie dostrzega tego co masz w sobie,hmm moze zmiana towarzystwa pomoze bo to raczej twoje towarzystwo ma kompleksy,jesli nie chce pokazywac sie z toba,by inni nie dostrzegli przy okazji ich wad;-) ty moze masz je tez,ale z pewnoscia masz i zalety;-) wiec badz dumna z siebie,a innymi sie nie przejmuj;-)
pozdrawiam
pozdrawiam
Hej "tez brzydki" dzieki za slowa otuchy ale wiesz czasami sobie tak leze mysle ze masz oprucz ciala takze i wnetrze tylko nie w kazdej sytuacji da sie opkazac innym swa osobowosc , co do towarzystwa no coz przez to jaka jestem mam bardzo male grono znajomych bo czasami lepiej w samotnosci. pozdrawiam
Bo sedno tkwi w Twojej głowie Moja Droga Brzydulko ;)
ps. trza Ci myślenie zmienić, bo to co w środku ma duży wpływ na to co na zewnątrz, a nawet na to, jak Ciebie postrzegają inni, jeśli Ty sama będziesz siebie postrzegać "dodatnio" to i inni Ciebie tak będą postrzegać, bo taką energią będziesz emanować, a do nich ta energia dociera, a nie sama zewnętrzność, poza tym, to myślenie całe, to nie wpływa tylko na nich wszystkich, tych co obok Ciebie, tylko równiez i na Ciebie. Jak zmienisz samo myślenie, to i sie zmieni postrzeganie Ciebie przez innych i Ciebie poprzez Ciebie samą :)
ps. zresztą, sama zobaczysz, dasz radę ;)
ps. trza Ci myślenie zmienić, bo to co w środku ma duży wpływ na to co na zewnątrz, a nawet na to, jak Ciebie postrzegają inni, jeśli Ty sama będziesz siebie postrzegać "dodatnio" to i inni Ciebie tak będą postrzegać, bo taką energią będziesz emanować, a do nich ta energia dociera, a nie sama zewnętrzność, poza tym, to myślenie całe, to nie wpływa tylko na nich wszystkich, tych co obok Ciebie, tylko równiez i na Ciebie. Jak zmienisz samo myślenie, to i sie zmieni postrzeganie Ciebie przez innych i Ciebie poprzez Ciebie samą :)
ps. zresztą, sama zobaczysz, dasz radę ;)
a widzisz... jednak masz w sobie coś pozytywnego... umiesz gotować! to zupełnie jak ja... ja też potrafię i uwielbiam to robić... co z reszta po mnie widać he he... kiedyś dawno temu moja pani psycholog zadała mi zadanie domowe : wypisz 100 pozytywnych rzeczy które wiążą się z Twoją osoba... oj ciężko było... powiem Ci że zajęło mi to miesiąc... ale wypisałam... stertę głupotek w stylu umiem starannie pomalować paznokcie, jem bardzo apetycznie i zmysłowo, ładnie pachnę... i takie tam idiotyzmy... ale powiem Ci że przez długi czas kiedy dopadała mnie chandra i niechęć do świata i samej siebie wyciągałam tę wymiętoloną kartkę i czytałam... większość z tych cech wydawała mi się głupia i infantylna ale zawsze znalazłam w nich coś co mnie stawiało na nogi... teraz nie muszę szukać tej kartki... odpalam kompa i oglądam swoje małe dzieła... i stwierdzam jednoznacznie że jestem THE BEST... he he he
Tobie też przydałaby się taka "lista stu" spróbuj... to pomaga
:o)
Tobie też przydałaby się taka "lista stu" spróbuj... to pomaga
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
Margo chyba zrobie sobie taka liste chociaz w sumie sama nie wiem ostatnio zaczelam uczeszczac na angileski , uprawiam aerobic , jem tylko do 17 , rok temu zucilam palenie i wydaje mi sie ze jak chce to potrafie , ustalam sobie zasady i je respektuje to juz chyba plus dla mnie i coraz bardzej czuje sie dowartosciowana . Dobre rady zawsze w cenie czekam na nastepne pozdrawiam wszystkich.
.. ja też muszę przestać pochłąniać tak duże ilości pokarmó bo rosnę , eh dieta tasiemiec mnie czeka :-P ..
@brzydula co czytasz , jaka tematyka i co uwielbiasz robić ??
Ja się zatracam przy modelach kartonowych , a najlepsze jest to że nie mam za grosz cierpliwości :-P więc efekt mych prac jest wymierny do włożonego weń wysiłku i zazwyczaj trafia do śmieci :-D ... ale samo tworzenie jest fantastyczne :-D...
Miłego...
A.
@brzydula co czytasz , jaka tematyka i co uwielbiasz robić ??
Ja się zatracam przy modelach kartonowych , a najlepsze jest to że nie mam za grosz cierpliwości :-P więc efekt mych prac jest wymierny do włożonego weń wysiłku i zazwyczaj trafia do śmieci :-D ... ale samo tworzenie jest fantastyczne :-D...
Miłego...
A.
Hej witam Neilipryde - nowiesz teraz to nie mam czasu na czytanie po pierwsze duzo pracuje , po drugie ucze sie na nowo angielskiego, po trzecie jak mam czas ide na spacer zeby spalic zbedne kilogramy hi hi po za tym całymi dnami slecze w pracy przy kompie i papierkach ze juz w domku daja odpocząc oczom troche. A coz Ty ciekawego tworzysz z tych katroników pozdrowionka