Odpowiadasz na:

Re: czym jeździcie kobietki?:)

ja od 3 lat jeżdżę Matizem - żaden rarytas, bo dość głośny i przy silnym wietrze musze mocno trzymać kierownicę (szczególnie kiedy jadę obwodnicą albo między polami), nie jest też zbyt pakowny... rozwiń

ja od 3 lat jeżdżę Matizem - żaden rarytas, bo dość głośny i przy silnym wietrze musze mocno trzymać kierownicę (szczególnie kiedy jadę obwodnicą albo między polami), nie jest też zbyt pakowny (mały bagażnik), ale z plusów:
- mało pali (około 5l na 100km)
- ubezpieczenie tanie (my przy zniżce 50% płacimy za rok 240zł)
- łatwo nim zaparkować
- części są stosunkowo niedrogie
Przez 3 lata wymieniłam w nim amortyzatory (ale styl mojej jazdy i polskie drogi pozostawiają wiele do życzenia), szczotki w alternatorze, pasek rozrządu (co 90tys.trzeba), raz strzelił mi pasek klinowy i to wszystko (części nie są zbyt drogie). A i na samym początku trzeba było zrobić w nim progi, bo rdzewiały (mechanik powiedział, że to przypadłość Matizów - pruchniejące progi i reperaturki).
Dojeżdżam nim do pracy codziennie 60km (w obie strony), razem z mężem zjeździliśmy nim pół Europy i jak dla mnie jest ok - bez szłu i wielkiego komfortu, ale i pieniążków za dużo też nie pochłania.

zobacz wątek
16 lat temu
~warbuziaczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry