czyszczenie uszu

Kup w aptece duża plastikową strzykawkę. Napełnij ją ciepłą wodą. Nachyl się nad umywalką i walisz wodą to ucha. Zobaczysz co i ile z niego wyleci. Robię tak z polecenia naszego lekarza rodzinnego. A wiosną jak byłam z małym (4 lata) u laryngologa to też polecił takie właśnie czyszczenie i dla dzieci. Polecam.

tylko mam pytanie. W jaki sposób włożyć ta strzykawki aby dziecku nic nie uszkodzić? Jak byłam z synem u laryngologa to nic takiego nam właśnie nie radził.

Płycej jak patyczek. Strumień wody trafi gdzie trzeba.

Patyczkiem nie wolno! 90% brudu co prawda wyjmiesz, ale 10% upchniesz głębiej i już sama się go nie pozbędziesz. Są do tego takie gumowe "wiertła", które "wkręcasz" w ucho - brzmi groźnie, ale chodzi o to, żeby brud tą spiralą wyciągnąć na zewnątrz. To chyba najlepszy domowy sposób, resztę z wierzchu po prostu przepłucz prysznicem i palcem.

Ucho czyści się samo wystarczy przy kopieli umyć woda delikatnie, wojskowina spełnia ważna funkcje, jej nadmiar z łatwością usunie woda podczas kąpieli. Nic innego się nie robi. A już patyczki to groza, nawet na opakowaniu napisane żeby nie wkładać do wnętrza ucha

Ja najchętniej używam olejków w sprayu fonix, bo po nich przestałam mieć kłopoty po regularnych treningach na basenie.

Mi pediatra powiedział, że u dziecka nie ma co na początku w ogole czyścić uszu, a już na pewno nie patyczkiem, bo można uszkodzić delikatne części ciała. Dopiero jak podrośnie i będzie widać woskowinę, to wtedy zacząć używać kropli do uszu, jak np. lix.

mój synek ma 9 miesięcy i już powoli zaczynamy czyścić uszka, na początku myślałam o tym, żeby patyczkiem czyścić ale dziecko jest zbyt małe żeby tak czyścić uszko, dlatego szukałam alternatywy i pediatra zalecił mi właśnie krople lix, poszłam kupiłam w aptece i zdecydowanie łatwiej czyścic ucho takim sposobem.