Widok
Pracowałam tam w 2013/2014 wytrzymałam 10 miesięcy. Mówie wytrzymałam bo niektóre zachowanie kobiet było tragiczne,szczególnie do nowych trochę wolnejszych osób.Ja sobie po kilku miesiącach zasłużyłam na jako taki szacunek bo dość szybko łapałam i byłam obeznana po kilku miesiącach na kilkunastu liniach i norma była wyrobiona. Z większość nadgodzin i przesiadywania w weekendy uratowała mnie szkoła,brygadzistka pytała do umęczenia,jak nie miałam szkoły to przychodziłam,pomimo że wydawało się to dobrowolne koleżanka mi powiedziała że dobrze na to patrzą jak się chociaż czasem przychodzi w week endy.Miałam tam znajome lepsze i gorsze, niektóre mnie wkurzały ja je pewnie też jak miały gorszy dzień. Sztuka polegała na tym żeby wyczuć ile można sobie pozwolić. Miałam szaloną liniową, jak z motorkiem, każdego dnia - podziwiałam oraz bardzo dobrą brygadzistkę i bardzo się cieszę że u niej byłam.Nie polecam jednak gdy ma się rodzinę...ja córki niestety prawnie w ogóle nie widywałam, teraz po części zbieram tego owoce.
Cała ta firma to jeden wielki przekręt. Przetargi to fikcja. Wygrywa zawsze Wasmer a Stara gwardia dzięki się tylko zyskami.
Pracownikòw mają w d*pie liczy się tylko ile jeszcze można wytargać na przekretach.
Zastanawiam się ile jeszcze centrala będzie tolerować taki proceder.
Nie polecam podobnie jak poprzednicy.
Pracownikòw mają w d*pie liczy się tylko ile jeszcze można wytargać na przekretach.
Zastanawiam się ile jeszcze centrala będzie tolerować taki proceder.
Nie polecam podobnie jak poprzednicy.
Obóz pracy. Dwie przerwy od 8:50 do 9:10 i od 12:00 do 12:10. Czyli nie masz czasu żeby normalnie zjeść. Palacze mają gorzej bo mają do wyboru albo zapalić albo zjeść. Ukraińcy ci rozkazują. Chodź moim zdaniem w Polsce to Polaków się mają słuchać. Nie można normalnie odpocząć. BHP bezsensowne. Zamiast 2 godzin to 8. Wiadomości o zanieczyszczaniu środowiska nikomu nie są potrzebne. Zarobki nie adekwatne do funkcji. Spóźnisz się 15min to wielka tragedia. Nie spytają o twój dojazd. Kary za nie oddanie fartucha. Pracownicy legalnie wnoszą alkohol. Ochrona nic nie sprawdza.