Odpowiadasz na:

Re: dieta mamy karmiącej piersią dziecko z azs

mój synuś 24 marca skończy pół roczku
na ścisłej diecie eliminacyjnej jestem od około 2-3 tygodni (od wizyty u dermatologa) bo wcześniej pediatra i alergolog radzili, żeby jednak od czasu do... rozwiń

mój synuś 24 marca skończy pół roczku
na ścisłej diecie eliminacyjnej jestem od około 2-3 tygodni (od wizyty u dermatologa) bo wcześniej pediatra i alergolog radzili, żeby jednak od czasu do czasu próbować zjeść coś nabiałowego. Alergolog powiedział nawet, że wg najnowszych badań uczulające składniki nabiału nie przechodzą do mleka matki, ale powiedziała też że nie do końca się z tym zgadza... Ja na podst obserwacji mojego dziecka jnie zgadzam się zupełnie., bo zachęcona słowami alergologa i pediatry zjadłam mały jogurt i Radusia mocno wysypało.....

Nusia czy w związku z eliminacją nabiału przyjmujesz jakiś suplement wapnia? Ja biorę tylko falvit mama, ale tam wapna jest 30% dziennego zapotrzebowania, więc nie wiem czy nie trzeba by było brać coś jeszcze

co do słodyczy to przeczytałam kiedyś na jakiejś stronie o azs, że w krytycznych momentach można ratować się chałwą i galaretkami (np takimi w cukrze), ale mojego Radka po chałwie wysypało a galaretki mają w składzie samą chemię, co teoretycznie przy azs też nie jest wskazane

Wieczorem przejrzę stronki które podesłałaś i może znajdę coś fajnego :)

zobacz wątek
12 lat temu
~superróżyczka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry