Widok

odkryte ramiona do kościoła-co Wy na to?

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Słyszalam,ze niektorzy ksieza nie godza sie,aby przyszła żona :) miala odkryte ramiona i plecy podczas slubu.
Czy cos Wam na ten temiat wiadomo?

Tak sobie siedze i mysle,ze jesli tak bedzie to nie mam pojecia jak pogodzic dlugi welon,odkryte plecy i SZAL???No bo o bolerku nie ma mowy-jakos nie moge sie do nich przekonac :/

A moze macie jakis inny pomysl?

Pozdrawiam
Agata
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem sdzczerze ze jeszcze o tym nie myslalam,mam nadzieje ze moj ksiadz nie bedzie mial nic przeciwko odkrytym plecom;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez o tym slyszalam, sama bylam swiadkiem jak ksiadz kazal sie "ubrac" pannie mlodej, a babcia co chwile mnie podpytuje czy aby na pewno bede miala zakryte ramiona, bo przeciez "nie wypada"

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no to juz jest chyba lekka przesada z tymi ramionami...
ja wprawdzie mam bolerko ale tylko na wypadek gdyby miało byc przeraźliwie zimno... a nie ze wzgledów "nie wypada"
ale niestety różni ludzie różne wymagania - lepiej sie zapytac i sprawa wyjasniona...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie slyszalam o tych odkrytych ramionach, juz chyba sie ksieza przyzwyczaili do przezroczystych gorsetow z farage wiec i odkryte ramiona powinny przejsc ale na wszelki wypadek mozna sie zapytac
chcociaz jak przyjdziesz juz na slub to przeciez ksiadz cie nie wyrzuci
przeciez teraz prawie wszystkie suknie maja kroj gorsetu i nagie ramiona, wazne zeby po prostu nie przesadzac z " golizna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do nas ksiadz moze sie przyczepić, że bede miała welon.... w niektórych kościołach kobieta, która jest w ciązy i bierze ślub nie może miec welonu....
ale i tak nawet jak się przyczepi nie sciagne go ;-) przecież nie powie przy wszystkich gościach, że jak nie zdejme to nie udzieli nam ślubu...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamis sie nie przejmuj...
Ja jestem po rozwodzie ( mam koscielne unieważnienie poprzedniego małżeństwa), mieszkamy razem i mamy 2 letniego synka a ja dopiero bede miała chrzest, komunie i bierzmowanie i tez zamierzam wystąpic w welonie...
I to nie "małym" bo 3 metrowym i szczerze ... nawet sie nie pytam czy mi wolno!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
madzia, a jak ty wzięłaś pierwszy kościelny bez chrztu, komuni i bierzmmowania?
tak z ciekawości pytam :)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beatka81 bardzo prosto...

moi rodzice nie są katolikami tylko wyznania zielonoświątkowego ( potocznie protestanckiego) i ja brałam ślub w tamtym kosciele.
Mój były jako katolik powinien prosic w swojej parafii o zgodne na zmiane miejsca, ale nie zrobił tego.
W swietle koscioła rzymskokatolickiego taki ślub nie miał nigdy miejsca bo nie zachowana była forma kanoniczna wymagana przy zawarciu małzeństwa - i stąd wyrok unieważniający.

to tak w skrócie... jak to możliwe...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie wiem, odkąd we Włoszech kilka razy kazali mi zakrywać ramiona przed wejściem do kościoła (i to nie tylko do głównych bazylik w Rzymie, również w zupełnie niepozornych miejscowościach i kościółkach), też zrobiłam się przewrażliwiona na tym punkcie:) i też uważam, że "nie wypada" przyjść do kościoła z odkrytymi ramionami / plecami...

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie, że przesada! zależy, jaki jest ksiądz, ale ja nie mam zamiaru o nic się pytać - nie będę przecież ani goła, ani z dekoltem do kolan, a pleców ksiądz nie będzie oglądał, zresztą, w sukniach ślubnych gołe plecy nie sięgają pośladków, więc zgorszenia nie będzie (moje plecy będą gołe do łopatek zaledwie). dawno minęły te czasy, kiedy suknie zaczynały się od podbródka, zakrywały wszystko po drodze, a kończyły mocno na ziemi.
jeśli uważacie, że wasz ksiądz jest nie teges i może mieć wąty, to współczuję z góry, i lepiej wtedy zapytajcie, żeby was nie zbluzgał przy ołtarzu, jak zrobił to podobno pewien księżulo ze śródmieścia gdańska jakoś w zeszłym roku chyba... ale nie znam szczegółów, dziewczyna sie popłakała...
bolerko w zanadrzu warto mieć - przezorny zawsze ubezpieczony:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hm, moim zdaniem, pewien "dress code" również i w kościele obowiązuje:) Dlatego jeśli nie z bolerkiem, to może chociaż z szalem - zawsze inaczej:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hm, moim zdaniem, pewien "dress code" również i w kościele obowiązuje:) Dlatego jeśli nie z bolerkiem, to może chociaż z szalem - zawsze inaczej:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak wygląda moja suknia, nie jest wyzywająca, nie epatuje golizną, nie ma co przykrywać - koniec!

image

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martwić sie nie marwie bo i tak nie sciągne welonu ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i dobrze, kamiś!

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też niemam najmniejszego zamiaru się specjalnie "zakrywać",
bolerko założe tylko wtedy gdy będzie chłodno i basta !!! ;-)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

odkryte ramiona do kościoła-co Wy na to?

witam..
uważam ze to doskonala data hihi ja rownież tego samego dnia biorę ślub...
jaką masz sukienkę???

pozdrowienia

kiuik
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie załamujcie mnie ja bede miała na bank odkryte ramiona a sukienka jest ledwo za kolano
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
racja...do Kościoła nie wypada iść z odkrytymi ramionami (a przynajmniej do ołtarza) wiec pozostaje bolerko albo szal..i wcale nie wyglada to zle...przeciez tysiace panien młodych przed nami były ubrane w ten sposów i wygladały slicznie...a poza tym msza sw. nie trwa dlugo, a swoja kreacje "bez plecow", czy z odkrytymi ramionami bedzie mozna pokazac na przyjeciu weselnym:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, aparciara, mam jakieś wsparcie:) W mniejszości jesteśmy, niestety:-)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nono..a floraska co ubierasz? ...bolerko, szal...mi nigdy nie podobaly sie takie bolerka..ale teraz zmienilam zdanie-maja swoj urok:) ale to zalezy tez od kiecki...ale ja ubieram bolerko:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każda przesada jest niewskazana - i w prezentowaniu negliżu i w zakrywaniu ciała.

Ja miałam suknię z gorsetem, ale ramiona do kościoła zakryłam szalem z tiulu (welonu nie miałam).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co...obowiązują jednak jakieś zasady i do kościoła należy przyjść odpowiednio ubranym...spróbujcie wejśc do kościoła w ewłoszech z odkrytymi ramionami i w krótkich spodenkch albo spódniczce...ostaniecie przed wejściem
ja miałam suknie bez ramion i do tego szal

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam tu zdjęcie, gdzie suknia jest z gorsetem, ale ramiona przykryte są welonem, wydaje mi się, że tak będzie ok.

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zestawienie piękne :)Pozwolę sobie zazartowac,ze wrecz cnotliwe.

Moze sam fakt,ze zadam ksiedzu pytanie postawi mnie w jakims lepszym swietle i przymknie na to oko;)Goła przeciez nie bede.
Zobaczymy-nie ma co gdybac trzeba sie zapytac:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cos sie ze mną porobilo ostatnio, złośliwa jestem ze az sama siebie nie poznaję, ale cholera nei potrafie się powstrzymać

poszłybyście z obrusem na głowie do ślubu?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie ten obrus się nawet podoba:), ale sama bym czegoś takiego nie założyła:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam troszke podobna sytuacje do Ciebie!
Moja suknia jest oczywicie z odkrytymi ramionami i plecami... problem polega na tym, ze jest cala z koronki, wiec bolerko koronkowe do niej ni w ząb nie pasuje, z kolei takie cale z satyny zupelnie mi sie nie podoba - a szal jest strasznie niewygodny..wiec tez mam z tym problem...
ale!
podczas mierzenia sukni Pani w salonie doradzila mi, ze skoro bede miala dlugi i taki powiedzmy dwuwarstwowy (nie wiem, jak sie to nazywa) welon to z powodzeniem mogę go sobie zaciągnąc na ramiona i sa schowane, a plecy to same przez się przy długim welonie.

Welon co prawda jest cienki ale bolerko grube te przeciez nie jest :)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aparciara i Floraska, przychylam sie do Waszego zdania ;-)

Wszedzie za granica gdzie wchodziłam do kościołów, meczetów i innych świetych miejsc normalnym jest że należy mieć zakryte kolana i ramiona. W Indiach w niektórych świętych miejscach musiałam również zakryć włosy. Jest to zwykła sprawa i nikt nie kombinuje ani nie uważa tego za ograniczenie. Jeśli się nie ma czym zakryć panowie "pilnujący" butów przed meczetem wypożyczają za "łan dolar" chusty. I Polacy potrafią i się dostosowują... ciekawe że potem w Polsce im to mija ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja,tez uważam ,ze wszedzie obowiazują jakies zasady.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też miał suknie z odkrytymi ramionami i plecami, ale stwierdziłam , że do kościoła to jakoś nie wypada tak pójść i dlatego też uszyłam sobie szal, wyglądało to bardzo elegancko a i nie było żadnej "golizny" przed ołtarzem gdzie jakis umiar trzeba zachować,

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasz proboszcz też się tego "czepia" i to nie tylko do panny młodej ale nawet do gości ... ja co prawda będę miala bolerko, ale ślub i tak biorę w innym kościele, tam ksiądz nie zwraca na to uwagi.

P.S.moja babcia też mi ciągle powtarzała: "ale będziesz miała te zakryte ramiona, a nie taka goła w kościele, co...???"

:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A moja babcia ciagle sie pyta czy nie będe miała za dużego dekoltu??:))))

ja też zakładam bolerko do kościola!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja znajoma poszla do oltarza (w kosciele ktorym teraz ja biore slub...) z odkrytymi ramionami, no i ksiadz przez pol mszy podczas slubu oczywiscie mowil o tym, ze to niestosowne...coz...chyba zaloze bolerko...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W liceum ksiądz na religii opowiadał, że udzielał ślubu pewnej parze, gdzie panna młoda miała jednoczęściową sukienkę z gorsetem bez ramiączek i bardzo falbaniasty dół. Podszedł do nich przed przysięgą i niechcący nadepnąl na rąbek spódnicy...
Oczywiście nie miała stanika :)
A ksiądz miał prześliczny podobno widok :) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:-) Eh, nie wierzę...Poza tym - nie strasz Beatka:-)) Już dość zestresowana jestem....

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) ten ślub był w koszalinie ;)

Hehe, nie chciałam starszyć ;)
Chowajcie tylko swoje suknie przed butami księdza i będzie dobrze :) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja będę miała obowiązkowo odsłonięte ramiona:) nie chcę żadnego bolerka, zresztą będę miała welon, który przysłoni "nagie" ramiona i to nie powinno nikogo zgorszyć

image
image

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/859
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do tej sukiemki z welonem na zdjeciu, to uwaza, ze jest po prostu dramatyczne... wstretne, bosz...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm normalnie obrus na głowie;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam duzy dekolt i koronkowe bolerko ale takie ktore nawet nie bedzie zakrywalo calych ramion..zle bym sie czula bez niego..taka goła..ale mysle ze to kwestia tego jak sie czujemy no i czy ksiadz pozwoli:))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przy okazji: Cześć Aga:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mam niezly dekolcik ;)
i nie mam bolerka,welon bedzie
ale nie uwarzam zeby to uwlaczalo czci kosciola,
juz widzialam tak ubrane panny ze moja suknia to przy tym habit hehehe :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Księża już raczej faktycznie nie zwracają na to uwagi, ale goście rożnie na to patrzą. Jeśli chodzi o ślub to jest to ceremonia bardzo doniosła i poważna no i moim zdaniem pannie młodej nie wypada brać w niej udziału na wpół nagiej czy w bardzo wywzywajacej sukni a takie się zdażają. Moja siostra aktualnie studiuje projektowanie odieży i jej zdaniem a raczej zdaniem wielkich projektantów, któych historia nam przyniosła, to na takie okazje jak ślub ramiona i plecy powinny być zakryte, wówczas jest to eleganckie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie się podobają wydekoltowane, seksowne kiecki. Nie lubię, gdy suknia ślubna przypomina biały habit, albo kieckę starej baby. Ale jednocześnie nie łapię pomysłu, aby gorset sukni wygladał jakby pochodził z Moulin Rouge, albo nie okrywania ciała do kościoła... To się da wyważyć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i tu sie zgadzam :)
przeźroczyste gorsety to za dużo,male odkryte ramiona si :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak ktos ma duze, ale odkryte ramiona? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Grube odkryte ramiona są nieestetyczne, fee:-((

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam sie z Toba
ale mialam na mysli nie grube tylko duze w sensie szerokie itp :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odkryte szerokie bary też są nieciekawe:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobrze ze nosze typowe 36, bo nie wiem czym bym przykryla takie bary kulturysty :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i zbyt kościste tez nie wyglądają dobrze:))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ogole chyba ciezko dobrac suknie i cala reszte jak sie jest takim koscistym...tak mi sie wydaje...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W ogóle to trzeba mieć ładne plecy, żeby móc je pokazać:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I chude obojczyki też, żeby już sprawiedliwie było... Może chodzi o to, że czasem suknia jest całkiem skromna (np. Cymbeline Damas), mimo odkrytych ramion, ale czasem pod hasłem "odkryte ramiona" jest wielki dekolt z push-upem, plecy odkryte do połowy i jeszcze gorset, w którym za resztę tyłu robi tylko sznurówka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale wiecie co??? kazda z nas bedzie najpiękniejsza w tym dniu i nie wazne czy tłusta, czy koścista czy w sam raz.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, masz racje Agatha, roznie kazdy rozumie to slowo "odkryte"

no i pewnie ze w dniu slubu kazda bedzie wygladac najladniej i gruba i chuda i ta w sam raz :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma brzydkich kobiet, tylko źle ubrane...

Nie jestem najcnotliwszą osobą pod słońcem, ale włoskie zwyczaje mówiące o "przyzwoitym" stroju do kościoła bardzo do mnie przemawiają. A potem szal w kąt i pokazujemy piękny dekolt i ramiona...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do mnie też Agatha :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam niedawno spięcie z moją Mamą właśnie odnośnie odkrytych ramion. Co prawda nie mam jeszcze sukni ale wiem że na pewno będę miała odryte ramiona. Może to egoistyczne podejście, ale to moje (nasze) święto, mam czuć się dobrze i swobodnie, to mnie ma się suknia podobać. Będzie lato i nie wiadomo na jaką pogodę trafimy. A nie wyobrażam sobie jakichś bolerek , szali itp. gdy na zewnątrz będzie upał.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na zewnątrz możesz nie mieć...chodzi o kościół a w kościele zwykle jest chłodno ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyznam, że lata temu nie widziałam problemu, dlaczego by nie wejść w koszulce na ramiączkach do kościoła latem, skoro mamy upał.
No i gdy pojechałam na 2-tygodniowe spotkanie jubileuszowe do Włoch, też się zaopatrzyłam w takie koszulki.
No to mnie tam postawili do pionu:) Raz nie wpuścili do kościoła, raz kazali założyć jakąś chustę z kosza (ciekawe, kto ją miał przede mną, fe...) No i teraz już rażą mnie "nagusy" w polskich kościołach...

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem szczerze, że mi się nie podoba takie "roznegliżowanie" na mszy...trzeba mieć jakiś szacunek
poza tym to nie wygląda wcale elegancko...nie trzeba się od razu ubierać w jakieś swetrzyska, wystarczy chociażby chusta, kóra notabene z mody ostatnio nie wychodzi ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
floraska mi kazali jeszcze kolana zakrywac chustą!!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie nie na slub tylko jak sie zwiedzalo kościoly i klasztory:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mimo upalu zdecydowalam sie do kosciola zalozyc koronkowe bolerko:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie tak samo:) Spodenki też miałam za krótkie:) A wcale nie chodzę roznegliżowana.
Blee...taka chusta "wielokrotnego" użytku...:(

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Różnie to bywa z tą temperaturą w kościołach, zależy jakie mury ;) ja będąc na 2 ślubach w środku upalnego lata, myślałam że padnę , straszny gorąc i zaduch. A do tego mam taki problemik, że często mi się zdarza mdleć w kościołach. Na własnym ślubie pewnie też padnę ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam tez nic zlego w bolerku nie widze, zwlaszcza jak jest dobrze dobrane, wtedy jakby uzupelnia suknie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zakrycie ramion nie ma akurat nic do omdleń; ważne jest żeby dekolt był odkryty i gorset nie za mocno ściśniety

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co myślicie o welonie takim prawie do pasa?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszystko zalezy od tego jak to razem wyglada
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam welon bardzo dlugi konczyl sie rowno z trenem sukni:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ozywiście moja mama (bo babcia się nie wtrąca) też marudzi mi o goliźnie... ale rozwiązanie z welonem jej się podoba i mi też bo sama uważam, że jakoś tak dziwnie w kościele z odkrytymi ramionami....
w sumie wszyscy są zadowoleni!
:-)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

sukienki wieczorowe (58 odpowiedzi)

dziewczyny, wiecie gdzie można dostać ładne sukienki wieczorowe?? proste i eleganckie, dla matki...

dobry...i nie drogi dentysta (51 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Sukienka (3 odpowiedzi)

Proszę o radę, gdzie kupić sukienkę na wesele?

do góry