Widok
dlaczego od zaręczyn do wesela mija tyle czasu?
Zaręczyliśmy się tydzień temu... więc zaczyna się gonitwa i poszukiwanie wszystkiego co potrzebne do ślubu... zaczęłam czytać fora internetowe i widzę, że niektórzy piszą o ślubie 2 lata po zaręczynach.
Wydaje mi się to strasznie długo.
Co tak przedłuża okres narzeczeństwa?
Brak sal? brak zespołów? fotograf? kościół?
Jest jakaś szansa zorganizowania tego "szybciej"?
Wydaje mi się to strasznie długo.
Co tak przedłuża okres narzeczeństwa?
Brak sal? brak zespołów? fotograf? kościół?
Jest jakaś szansa zorganizowania tego "szybciej"?
Tak mówiono, jednakże udało się załatwić taką, która nam się podoba:)jedno miejsce z trzech typowanych odpadło, jednakże dwa pozostałe były wolne:)przyznam się, że nie mamy jeszcze kościoła i fotografa, mamy zamiar to załatwić w ciągu najbliższych dwóch tygodni...w kościołach też nie zawsze wpisują z dużym wyprzedzeniem, tłumaczą, że nie mają kalendarza na przyszły rok itp. My po prostu nie możemy się zdecydować w którym;) a fotografów jest sporo. DJa już mamy, bo od osoby która poprowadzi całą imprezę jednak wiele zależy...w ogóle to z doświadczenia znajomych- najlepiej rozpocząć organizowanie wesela max. rok przed. Później się to wszystko przeciąga, bardziej się denerwujesz, że coś nie wyjdzie itp.Ogólnie, jak na razie polecam:)
Może...nie ukrywam, że nam obiecali pomoc finansową rodzice i zapewne bez tego się nie obejdzie. Chociaż staramy się na razie sami za wszystko płacić. Największy koszt- czyli restauracja dopiero przed nami...w niektórych -częściowo za imprezę można zapłacić po weselu, to zależy od umowy, więc nie jest źle;)Z tego co się orientuje, czytając to forum, to dziewczyny jako główny argument podają to, że ma to być wesele, takie jak sobie wymarzyły...więc chcą mieć bardziej odległy termin, by "zaklepać" to co wybrały...
dlaczego? bo większość znanych i popularnych sal, zespołów itp. ma już rezerwacje na 2 lata do przodu bo jest na to popyt - co dla mnie też jest hm nie wiem jak to nazwać by nikogo nie obrazić, mi się wydaje że ludzie sami to sobie napędzają, a ile się przecież może zdarzyć w ciągu 2 lat! już samo siedzenie np. na forum na 2 lata przed ślubem to wielka przesada - moim zdaniem oczywiście; ja brałam ślub po 11 mies. od zaręczyn i miałam i super miejsce i super zespół i praktycznie wszystko o czym marzyłam, ale to niekoniecznie były znane firmy tu na forum :)
z drugiej strony pewnie też chodzi o kasę bo wiadomo, że wydatek to nie mały, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie planowania i szykowania wesela przez 2 lata; nawet obecnie można wszystko dobrze zorganizować w rok i za rozsądne pieniążki - powodzenia :)
z drugiej strony pewnie też chodzi o kasę bo wiadomo, że wydatek to nie mały, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie planowania i szykowania wesela przez 2 lata; nawet obecnie można wszystko dobrze zorganizować w rok i za rozsądne pieniążki - powodzenia :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
wszystko da sie zalatwic w duzo krotszym czasie, jesli np. ktos nie chce miec slubu np. w jakas tam rocznice, i tylko ten jeden dzien wchodzi w gre oraz ma jedna wymarzona sale, ktora np. tego dnia jest juz zajeta. Wtedy faktycznie jest problem, ale jesli jest sie troszke elastycznym, to naprawde az tak duzo czasu na zalatwianie nie potzreba. Moze faktycznie kwestia kosztow, bo jak sie chce zrobic duze wesele, to troszke to kosztuje i nie kazdy moze sobie na taki wydatek pozwolic bez dluzszego oszczedzania. Tak wiec wszytsko zalezy od priorytetow, co dla kogo jest najwazniejsze oraz mozliwosci finasowych. ale obiektywnie i z praktyki wiem, ze nie ma problemu ze zorganizowaniem nawet duzego wesele w ciagu paru miesiecy. Pozdrawiam i zycze udanych przygotowan.
U nas od zareczyn do ślubu minęło równe 1.5 roku... a dlaczego tyle? Bo chciałam brać ślub w naszą 6 rocznice, wiec wszystko dopasowywaliśmy pod konkretną date :)
No i nie ukrywam, finanse też zaważyły na tym, zeby poczekać troche dłużej :)
ale wszystko sie udało i dla nas było perfekcyjnie, co najważniejsze :)
No i nie ukrywam, finanse też zaważyły na tym, zeby poczekać troche dłużej :)
ale wszystko sie udało i dla nas było perfekcyjnie, co najważniejsze :)
Dlatego bo duzo dziewczyn ma fanaberie piekna data ten zespol ktory ostatecznie okazuje sie klapa.....
my zareczylismy sie w lutym a slub we wrzesniu tego samego roku, wesele bylo fantastyczne dopiete na ostatni guzik.... super fotografm sala, zespol, kamera... dl chcacego nic trudnego....jest taka konkurencja wsrod ludzi ze nie ma na co czekac ;)
Ciesze sie ze nie musilismy tak dlugo czekac od zareczyn!!
my zareczylismy sie w lutym a slub we wrzesniu tego samego roku, wesele bylo fantastyczne dopiete na ostatni guzik.... super fotografm sala, zespol, kamera... dl chcacego nic trudnego....jest taka konkurencja wsrod ludzi ze nie ma na co czekac ;)
Ciesze sie ze nie musilismy tak dlugo czekac od zareczyn!!
My mamy ślub półtora roku po zaręczynach- ale tylko dlatego że chcę mieć jak najmniej studiów na głowie jako mężatka. Po ślubie we wrześniu to zostanie mi już tylko pół roku i praca inżynierska do napisania także niewiele :) Gdyby nie to to na pewno byśmy tyle nie czekali:) No i to półtora roku to było dla nas absolutne maksimum, dlatego już nie czekamy aż skończę całkiem wszystko:)
No i znam osobiście pary które zorganizowały swój ślub w pół roku, a nawet 1,5 miesiąca- więc jak się chce to da się, nawet w normalnych salach czy restauracjach. A na weselu w remizie można się lepiej bawić niż w wystawnej restauracji, sama byłam na weselu w Domu Działkowca i to było jedno z lepszych wesel:) Czego niestety nie mogłam powiedzieć o jednej z restauracji w centrum Gdańska, bo wesele było przygotowane fatalnie:P
No i znam osobiście pary które zorganizowały swój ślub w pół roku, a nawet 1,5 miesiąca- więc jak się chce to da się, nawet w normalnych salach czy restauracjach. A na weselu w remizie można się lepiej bawić niż w wystawnej restauracji, sama byłam na weselu w Domu Działkowca i to było jedno z lepszych wesel:) Czego niestety nie mogłam powiedzieć o jednej z restauracji w centrum Gdańska, bo wesele było przygotowane fatalnie:P
Od naszych zaręczyn do ślubu minie akurat 16 miesięcy... Na 13 miesięcy przed planowanym ślubem zaczęliśmy rozglądać się za salą, zespołem i kościołem :) Myślę, że to taki optymalny czas, ale jakbyśmy chcieli to bralibyśmy ślub już w tym roku - wszystko na spokojnie zorganizowalibyśmy w 6-7 miesięcy.
my wzięliśmy ślub na ponad półtora roku po zaręczynach, może i długo ale przygotowania do ślubu zajęły nam ponad pół roku co prawda salę zamówiliśmy wcześniej ale później praktycznie przez rok nie robiliśmy nic w tym kierunku.wszystko po to żeby nacieszyć się stanem narzeczeństwa, bycia o jeden krok bliżej, bo skoro od razu po zaręczynach planować ślub, to moim zdaniem narzeczeństwo traci an wartości, a to okres sprawdzenia siebie nawzajem, wyborów, planów i kompromisów. w naszym przypadku narzeczeństwo idealnie się sprawdziło bo nie popadając od razu w wir szukania sukni i garnituru mieliśmy czas na przekonanie się żę naprawdę chcemy być razem