Re: do JolkaGda
Jasne, zajęcia są najważniejsze. Nie raz się nocowało w warunkach polowych, to i basen przeżyjemy ;-) Myślę, że faktycznie, mąż ubierze małą i mi poda do karmienia - i z głowy. A że u nas karmienie...
rozwiń
Jasne, zajęcia są najważniejsze. Nie raz się nocowało w warunkach polowych, to i basen przeżyjemy ;-) Myślę, że faktycznie, mąż ubierze małą i mi poda do karmienia - i z głowy. A że u nas karmienie trochę trwa, to trybuny są niezłym rozwiązaniem.
zobacz wątek