Re: do tych, co czują się skrępowane u panów ginekologów
a ja należę do tych wstydliwych i przed porodem w życiu nie poszłabym do faceta...gdy rodziłam i nie mogłam wypchnąć małego, pomagało mi dwóch lekarzy facetów i wówczas było mi naprawdę wszystko...
rozwiń
a ja należę do tych wstydliwych i przed porodem w życiu nie poszłabym do faceta...gdy rodziłam i nie mogłam wypchnąć małego, pomagało mi dwóch lekarzy facetów i wówczas było mi naprawdę wszystko jedno - nie ma mowy wtedy o żadnym skrępowaniu.
zobacz wątek