Widok

do tych, co czują się skrępowane u panów ginekologów

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Czasami na forum stykałam się z opiniami, że niektóre z was preferowałyby kobietę ginekologa, bo przy mężczyźnie czują się skrępowane.

Nie można tak podchodzić do sprawy, gdyż przykładowo kiedy ja rodziłam nie zbadała mnie ani jedna kobieta ginekolog:
- w izbie przyjęć facet
- na bloku porodowych chyba z 4 facetów, bo zmiana dyżurów i jeszcze jacyś stażyści:)
- na położnictwie, na obchodach sami faceci

3 dni i kobietki to były albo pielęgniarki, albo pediatrzy:)

Chciałam się podzielić tą refleksją:)

A dodatkowo podczas szycia krocza, maiałam na sali całą ekipę z porodówki, bo się schowali przed babeczką z sanepidu - chyba z 10 osób było. W sumie wesoło i dowcipnie, ale intymnie...? (mi to nie przeszkadzało, bo byłam zbyt padnięta i szczęśliwa, że już po wszystkim a dla nich to żadna atrakcja - normalka). Ale czasem wyobrażenie sprzed porodu jest zupełnie inne niż sam poród:))

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co racja to racja:) ja akurat panów ginekologow sie nie wstydzę :) pan prowadził mi ciąze :)

pracuje w szpitalu razem z lekarzem który prowadził mi ciąże...czasem bylo tak ze w trakcie pracy szłam do niego na wizytę a za np godzinę widzielismy sie w stołówce na obiedzie :))) haha

kiedys rozmawiałam z innym lekarzem o takiej sytuacji,on powiedział że pochwa jest dla niego jak dla okulisty oko,że jak lekarz widzi swoja pacjentkę to nie kojarzy jej po ... ;) tylko po twarzy itp

asia a jak opowiadasz o szyciu to zaraz przypomina mi sie moja sytuacja,jak mnie szyli to w ogóle nie zwracałam na nic uwagi,jakbym miala gdzies co mi zrobia, patrzyłam na męża który stał obok mnie i trzymał nasza córkę, byłam szczęśliwa,zadowolona ze ją mamy,dziękowalismy sobie na wzajem, cieszyłam sie ze po wszystkim...nie zwaracałam uwagi na przewijajacy sie pesonel :)))
mąż nawet zażartował sobie że maja mi założyć jeden szew więcej :))))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wolę chodzic do mężczyzny ginekologa, wydaje mi sie ze jest bardziej delikatny od kobiety

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
już to kiedyś gdzieś też pisałam, chodzę do faceta, z babkami tylko złe mam wspomnienia, bo wziernik mi zakładały z delikatnością przy faszerowaniu kurczaka

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie - kobiety-lekarze (i to każdej specjalności) są o wiele mniej delikatne. Nie wiem, z czego to wynika, ale sama teg nie jeden raz doświadczyłam na własnej skórze :) Więc wolę chodzić do facetów.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciążę prowadzi mi tez facet i jestem zadowolona
ale wczesniej chodzilam do babeczki i zlego slowa na nią nie powiem, rowniez bylam bardzo delikatna

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja miałam taki przypadek, jak byłam w szpitalu to lekarz był tak niedelikatny, że myslałam że umreee z pewnym momencie zaczełam krzyczeć:)) a on sie spojrzał i powiedział że tylko sprawdz czy wszystko ok i juz konczy:) był bardzo sympatyczny i dokładny więc mu to wybaczyłam:))
ale lenckowska to wkłada palec i wyciąga i potym mam być pewna, ze wszystko jest dobrze ? tak to przynajmniej wiedziałam że on coś tam patrzy a to to chyba na pierwszy rzut widzi że jest "ok" ;/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja ginka jest bardzo delikatna i też nie dam słowa złego o niej powiedzieć:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja rowniez naleze do grona tych, ktorym ciaze prowadzi mezczyzna:)

zreszta, chodze do mojego gina juz od lat, wczesniej jako nastolatka bylam u dwoch kobiet i nigdy wiecej!!!

fececi sa po prostu the best:)

WYMARZONA SUKNIA NA TWÓJ ŚLUB:)
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-suknie-z-salonu-Marietta-t222164,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chce isc do faceta, ale narazie wypatruje jakiegoś dobrego....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o zwyczajne wizyty ginekologiczne, to byłam u ginów obu płci (przewaga mężczyzn), ale tylko u jednego z facetów czułam się, jakby podczas badania ładował do pieca a nie penetrował tak delikatne miejsce....:(

to, ze akurat teraz ciąże prowadził mi facet było przypadkiem, pewnie gdybym trafila do fajnej babki tez bym zostala:)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja praktycznie od zawsze chodziłam do ginekologa mężczyzny. Z przekonania. Jakoś tak naturalniej to dla mnie wygląda, pod względem estetycznym. Nigdy nie byłam u kobiety ginekologa, ale wydaje mi się, że ciężko byłoby mi się przy kobiecie "otworzyć" :-)
Badania ginekologiczne to nie to samo co poród. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak bardziej wstydliwie podchodzę do badania. Urodzić w towarzystwie kilku osób było mi jakoś chyba łatwiej. Nie jestem osobą wstydliwą z natury, aczkolwiek ginekolog patrzy w miejsce, które tak na prawdę "pokazuje się" tylko partnerowi (tzn. nie do końca :). Pomimo skrępowania (które tak na prawdę trwa tylko od momentu ściągnięcia majtek do momentu wejścia na fotel ginekologiczny) i tak wolę chodzić na wizyty do mężczyzny.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja należę do tych wstydliwych i przed porodem w życiu nie poszłabym do faceta...gdy rodziłam i nie mogłam wypchnąć małego, pomagało mi dwóch lekarzy facetów i wówczas było mi naprawdę wszystko jedno - nie ma mowy wtedy o żadnym skrępowaniu.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, wiadomo, że przy porodzie wszystko inne jest ważniejsze i o skrępowaniu wcale nie ma mowy.

Ale jednak wolę moją lekarkę - przy badaniu piersi gadamy o stanikach (bo to u mnie długo trwa :)), jak siedzę na "samolocie" i ona pakuje mi "tam" kamerę, to dalej plotkujemy jak szalone, czuję się tak swobodnie, że nawet z gołym tyłkiem zadaję nurtujące mnie pytania i jestem w stanie zrozumieć odpowiedzi :) A delikatna moja lekarka jest bardzo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez wole kobiety ginekologow, a podczas porodu to pewnie bede myslala zeby bylo juz po a nie kto mi tam zaglada

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja sobie nie wyobrażam iśc do kobiety dla mnie to krępujące jest ze kobieta facet to chyba bardziej normalne . a po 2 kobiety sa mało delikatne


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja chodze do panow ginekologow od samego poczatku i jestem zadowolona...
a co do kobiet to mialam 2 przypadki raz kiedy nie bylo mojego lekaza a musialam isc na badanie wizyta trwala moze 2 minuty zajrzala wypisala i do widzenia to dluzej czekalam przed gabinetem na swoja kolej a 2 przypadek to jak bylam na kontrolnych badaniach w szpitalu to przy przyjeciu i wypisie badala mnie babka i byla tak nie delikatna ze az lzy mi polecialy i staram sie teraz omijac szerokim lukiem babki...

image

image

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Zabawy/pożyteczne zajęcie dla 3 latka (29 odpowiedzi)

Jestem mamą prawię3 letniej córeczki. Nie pracujei spędzam cały dzień z dzieckiem. Męża nie ma...

kaszel u dziecka, jak sobie radzicie ? (86 odpowiedzi)

Synek ma 3 latka, zaczał się katar, potem kaszel. Dwukrotnie byłam u lekarza i osłuchowo jest...

Matka chrzestna bez bierzmowania? Gdzie? (50 odpowiedzi)

Hey, Bardzo zależy mi na tym, aby moja siostra była matką chrzestną mojej córeczki. Nasz ksiądz...

do góry