Re: do tych, co czują się skrępowane u panów ginekologów
Ech, wiadomo, że przy porodzie wszystko inne jest ważniejsze i o skrępowaniu wcale nie ma mowy.
Ale jednak wolę moją lekarkę - przy badaniu piersi gadamy o stanikach (bo to u mnie...
rozwiń
Ech, wiadomo, że przy porodzie wszystko inne jest ważniejsze i o skrępowaniu wcale nie ma mowy.
Ale jednak wolę moją lekarkę - przy badaniu piersi gadamy o stanikach (bo to u mnie długo trwa :)), jak siedzę na "samolocie" i ona pakuje mi "tam" kamerę, to dalej plotkujemy jak szalone, czuję się tak swobodnie, że nawet z gołym tyłkiem zadaję nurtujące mnie pytania i jestem w stanie zrozumieć odpowiedzi :) A delikatna moja lekarka jest bardzo.
zobacz wątek