To ja też powiem krótko: dom na Kaszubach na emeryturze ? - całkowicie odpada. 
Dom na Kaszubach jak najbardziej, ale tylko w wieku produkcyjnym, jako domek weekendowo-wakacyjny, kiedy...
                        rozwiń                    
                    
                        To ja też powiem krótko: dom na Kaszubach na emeryturze ? - całkowicie odpada. 
Dom na Kaszubach jak najbardziej, ale tylko w wieku produkcyjnym, jako domek weekendowo-wakacyjny, kiedy człowiek ma jeszcze zdrowie i ochotę na wysiłek fizyczny przy wszelkiego rodzaju pracach. W wieku emerytalnym (co raz bardziej odległym) tylko mieszkanie np.  dwupokojowe, w Gdańsku na dolnym tarasie, w nowym budownictwie, z ochroną, w pobliżu przychodni lekarskiej, centrum handlowego, obiektów kultury i zieleni (parków) . Mieszkanie w takiej lokalizacji, aby w razie potrzeby była możliwość zamówienia do domu wszelkiego rodzaju usług domowych (sprzątanie, obiady , rehabilitacja)
Dziadziuś z babcią wracają z teatru do posprzątanego mieszkanka, a na stole gorąca obiadokolacja :)
                    
                    zobacz wątek