Masz żelazne załoźenie, że po 15 latach sprzedasz mieszkanie za min 230 tys zł. A może jednak za 130 tys.zł? Skąd pewność, że mieszkania nie potanieją? Frankowicze też mieli żelazne założenia:...
rozwiń
Masz żelazne załoźenie, że po 15 latach sprzedasz mieszkanie za min 230 tys zł. A może jednak za 130 tys.zł? Skąd pewność, że mieszkania nie potanieją? Frankowicze też mieli żelazne założenia: wartość mieszkań miała znacznie rosnąć, a wartość franka spadać. Niestety, jak jest, wszyscy widzą. Twoje założenia też mogą okazać się błędne za 15 lat. Niezrozumiałe jest dla mnie również założenie że oszczędności są niemożliwe, ale z haraczem dla banku (czt. rata kredytu) każdy sobie poradzi. Właśnie tacy ludze, którży mają zasadę że jakoś to będzie, nie potafią odłożyć złotówki, ale do banku po kredyt są pierwsi. Takie zasady wywołują kryzysy w Państwach.
zobacz wątek