Re: dr Adamski ginekolog
Ta opinie pisze dla wszystkich przyszłych mam. Długo zastanawiałam się nad napisaniem opinii Panu Adamskiemu, musiałam dojrzeć do tej decyzji. Kierując się rewelacyjnymi opiniami wybrałam tego...
rozwiń
Ta opinie pisze dla wszystkich przyszłych mam. Długo zastanawiałam się nad napisaniem opinii Panu Adamskiemu, musiałam dojrzeć do tej decyzji. Kierując się rewelacyjnymi opiniami wybrałam tego lekarza do prowadzenia ciąży. Była to ciąża bliźniacza, a wiec ciąża ciężka i tym bardziej zależało mi na dobrym lekarzu, żeby wszystko było pod kontrola. To prawda, ze Pan Adamski wydawał się kompetentny, bardzo dokładny, po kilku wizytach zaufałam mu prawie bezgranicznie. I to był niestety błąd. Ciaza rozwijała się prawidłowo, ale połowie ciąży Pan lekarz stwierdził ze skraca mi się szyjka (26 mm). Dostałam leki, zalecenie aby polegiwać i prowadzić oszczędny tryb życia. W 26 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala, ponieważ stan mojej szyjki był krytyczny. Lekarze z Klinicznej z politowaniem patrzyli na mnie i kiwali głowa, ze to za późno żeby zrobić cokolwiek, ze na ratowanie takiej sytuacji jest już za późno, ze powinnam trafić do szpitala wtedy kiedy szyjka zaczęła mi się skracać. Powiedziano mi, ze założenie szwu na takim etapie ciąży moze wywolac poród (są przypadki, ze pomaga, ale ten etap ciąży to zbytnie ryzyko na taka ingerencje), niezalozenie również może skutkować przedwczesnym porodem, wiec sytuacja była beznadziejna. Mam zal do tego Pana, ze nie skierował mnie w odpowiednim czasie do szpitala, kiedy można było jeszcze cokolwiek zrobić. tylko wtedy jak sytuacja była taka, ze mogłam w każdym momencie urodzić. W 27 tygodniu założono mi szew okrężny, co wywołało przedwczesny poród. Moje dzieci na druga dobę umarły z powodu wcześniactwa. Przestrzegam wszystkie przyszłe mamy, aby były bardziej uważne niż ja. Mogłam w 20 tyg kiedy zaczęło się dziać coś złego iść na konsultacje do innego lekarza, ale przecież po to wybierałam lekarza żeby stosować sie do jego zaleceń. W tym wypadku dr Adamski zawiódł na całej linii. Gdyby dr skierował mnie do szpitala na diagnostykę w odpowiednim czasie, mogłoby do tej tragedii nie dojść. Teraz można sobie gdybać, ale wiem ze lekarz którego wybrałam nie zrobił wszystkiego, żeby nam pomoc.
zobacz wątek