Widok
Pani doktor chociaż była miła i uśmiechnięta nic nie doradziła. Nic się nie wysiliła. Z daleka zobaczyła skórę głowy. Nie spojrzała do wyników badań których miałam bardzo dużo. Przepisała lek o którym jej wspomniałam, który kiedyś przepisał mi na to samo schorzenie inny lekarz. Tyle. Trawało to 3 min. Od lekarza który ma tyle tytułów i specjalizacji liczyłam na szczegółową konsultację, zlecenie badań, opisanie choroby. Nie polecam wizyty. Strata czasu.
Zdecydowanie odradzam.
We wrześniu br. byłam na pierwszej i ostatniej wizycie. Pani poddała "ocenie" znamiona z odległości dwóch metrów (!) i zawyrokowała (powołując się na swoje wieloletnie doświadczenie), że wszystko ok, pomimo mojego zdziwienia i podkreślenia, że mam w najbliżej rodzicie przypadki czerniaka i przyszłam po kilku latach na szczegółową dermatoskopię. Pani stwierdziła, że boi się o swoje zdrowie, więc nie użyje teraz dermatoskopu i nie zbliży się do mnie. W takim razie powinna zostać w domu, a nie realizować pseudowizyty. Do tego niemiła i opryskliwa, zaprzeczenie lekarza
We wrześniu br. byłam na pierwszej i ostatniej wizycie. Pani poddała "ocenie" znamiona z odległości dwóch metrów (!) i zawyrokowała (powołując się na swoje wieloletnie doświadczenie), że wszystko ok, pomimo mojego zdziwienia i podkreślenia, że mam w najbliżej rodzicie przypadki czerniaka i przyszłam po kilku latach na szczegółową dermatoskopię. Pani stwierdziła, że boi się o swoje zdrowie, więc nie użyje teraz dermatoskopu i nie zbliży się do mnie. W takim razie powinna zostać w domu, a nie realizować pseudowizyty. Do tego niemiła i opryskliwa, zaprzeczenie lekarza
Przyszłam celem pokazania pani doktor wszelkich znamion jakie mam (umawiając się prosiłam o badanie dermatoskopowe) plus nowych, które pojawiły się w czasie ciąży i mnie martwią. Weszłam do gabinetu, powiedziałam co mnie sprowadza, pani doktor powiedziała ze badanie nie ma sensu, bo jestem w ciąży, dowidzenia. Kiedy wymusiłam na niej żeby chociaż spojrzała na te nowe powiedziała może pani pokazać ale to i tak bez sensu po czym nie ruszyła się zza biurka i moje znamiona oglądała z 2 metrów, po sekundzie stwierdzając, ze to nic takiego. Według mnie takie traktowanie pacjenta nie przystoi lekarzowi, 180 zł wyrzucone w błoto i po tej wizycie nie czuję się ani trochę uspokojona w związku z problemem z jakim się zgłosiłam.