Odpowiadasz na:

Re: dr Klimaszewski NFZ i prywatnie

Mam bardzo a to bardzo zle doswiadczenia z wixyty u Klimaszewskiego. Poszlam z polecenia, nie bylo dla mnie zadnym "problemem" ze jest facetem. A on w moim odczuciu mnie po prostu zmolestowal na... rozwiń

Mam bardzo a to bardzo zle doswiadczenia z wixyty u Klimaszewskiego. Poszlam z polecenia, nie bylo dla mnie zadnym "problemem" ze jest facetem. A on w moim odczuciu mnie po prostu zmolestowal na fotelu. Wsadzajac powoli wziernik przysunal do mojej twarzy swoja usmiechnieta oblesnie twarz na ok.40 cm i patrzyl sie na mnie, a jak mowilam ze boli (bylam spieta bo prawie spozniona do pracy), smial sie jeszcze szerzej mowiac ze musi czy cos w tym stylu! Chore to bylo... Nie wskazal parawanu tylko patrzyl z usmiechem oczywiscie jak sie w pospiechu na boku ubieram. Nie spytal sie mnie nawet czy jestem dziewica. Bylam wtedy mloda, dzis pogonilabym takiego dziada. Po wizycie przez kilka dni czulam sie fatalnie - zbrukana, smutna. Dopiero po kilku latach odwazylam sie (raczej okolicznosci zmusily mnie do tego) na wizyte u ginekologa faceta - i tutaj nie dalo sie z jego strony wyczuc zadnej proby wchodzenia w jakies relacje damsko- meskie, podejscie do pacjentki -pelen profesjonalizm. K. mnie skrzywdzil