Byłam dzis u dr Macieja Krynickiego. Po raz pierwszy i zapewne po raz ostatni. Jestem w szoku. Nie spotkałam się z takim traktowaniem pacjęta. Obrzydliwy, niewychowany gbur, nie daje dojśc do...
rozwiń
Byłam dzis u dr Macieja Krynickiego. Po raz pierwszy i zapewne po raz ostatni. Jestem w szoku. Nie spotkałam się z takim traktowaniem pacjęta. Obrzydliwy, niewychowany gbur, nie daje dojśc do słowa, nie pyta pacjęta o przebiegu choroby, nie rozmawia, tylko musisz krótko i zwiężle odpowiadać na pytania. Zachowania kaprala, albo przykupy z rynku. Nikomu nie polecam. Odradzam. Dlaczego milczymy?
zobacz wątek