Odpowiadasz na:

Re: dr skrzypek invicta - poproszę o opinię

Postanowiłam się podzielić z Wami moją historią. Półtora roku temu zaszłam w ciążę. W około 6 tygodniu miałam lekkie plamienie, moja lekarz w Inviccie nie przyjmowała, więc na chybił trafił poszłam... rozwiń

Postanowiłam się podzielić z Wami moją historią. Półtora roku temu zaszłam w ciążę. W około 6 tygodniu miałam lekkie plamienie, moja lekarz w Inviccie nie przyjmowała, więc na chybił trafił poszłam właśnie do dr Skrzypek. Powiedziała mi, że wygląda to bardzo źle i że ronię ciążę. Popłakałam się na fotelu. Nie dała mi żadnych leków na podtrzymanie, żadnego zalecenia żeby leżeć, żadnej nadziei. Powiedziała, że mam się spodziewać w najbliższych dniach krwawienia i że mam przyjść do kontroli za tydzień. Opłakałam wraz z mężem to dziecko, to był najgorszy tydzień mojego życia. Po tygodniu kiedy znowu do niej przyszłam i powiedziałam, że krwawienie nie nastąpiło zbadała mnie i okazało się, że wciąż jestem w ciąży i usłyszałam bicie serduszka mojego dziecka. Od lekarza prowadzącego natychmiast otrzymałam leki na podtrzymanie, które brałam do końca 4 miesiąca. Urodziłam pięknego zdrowego synka.

zobacz wątek
13 lat temu
~Agnieszka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry