Re: drugie śniadanie ucznia..czyli załamka...
"aga76"
Widzisz chyba nie umiesz czytać bo tak jak napisałam wyżej w przedszkolu jadł kanapki z masłem i co tam było na tych kanapkach a teraz takich złożonych nie chce jeść w szkole. Daje mu...
rozwiń
"aga76"
Widzisz chyba nie umiesz czytać bo tak jak napisałam wyżej w przedszkolu jadł kanapki z masłem i co tam było na tych kanapkach a teraz takich złożonych nie chce jeść w szkole. Daje mu cały czas kanapki jak nie zje to nie-będzie głodny. W domu rano i wieczorem zawsze je kasze manną albo pije szklankę mleka i coś zje nawet kanapkę ale nie złożoną. To że nie chcę jeść kanapek nie oznacza, że je tylko batoniki. Ja akurat nie jestem przeciwniczką słodyczy i moje dziecko codziennie albo co drugi dzień dostanie kanapkę Kinder ale po szkole. Ja uwielbiam słodycze i nie mam z tym żadnych problemów ani otyłości przez to więc nie włączam się w dyskusje tego typu bo każdy inaczej podchodzi do żywienia swojej rodziny.
zobacz wątek