Widok
oduczanie dziecka siusiania do pieluchy w nocy
Zastanawiam się, kiedy jest dobry czas na odzwyczajenie dziecka siusiania w nocy do pieluchy? W jakim wieku były wtedy Wasze dzieci? Jak sobie z tym poradziłyście? Jakie metody się u Was sprawdziły, jakie sposoby polecacie? Jak długo to trwało zanim Wasze dzieci załapały o co chodzi?
Pytam, bo od tygodnia walczę z synkiem. Niby wie, o co chodzi, nawet przebudza się jak się zmoczy i przeprasza. Ale ciągle nie umie kontrolować pęcherza. W dzień nie ma z tym oczywiście problemu. Mąż mówi, że za wcześnie zaczęłam, że syn jest jeszcze za mały (w sierpniu skończy 3 latka). Początkowo myślałam, że to dobry pomysł, ale teraz sama już nie wiem, może rzeczywiście powinnam jeszcze poczekać, aż syn będzie nieco starszy.
Pytam, bo od tygodnia walczę z synkiem. Niby wie, o co chodzi, nawet przebudza się jak się zmoczy i przeprasza. Ale ciągle nie umie kontrolować pęcherza. W dzień nie ma z tym oczywiście problemu. Mąż mówi, że za wcześnie zaczęłam, że syn jest jeszcze za mały (w sierpniu skończy 3 latka). Początkowo myślałam, że to dobry pomysł, ale teraz sama już nie wiem, może rzeczywiście powinnam jeszcze poczekać, aż syn będzie nieco starszy.
Podobno ok 4 roku życia organizm dziecka na tyle zagęszcza mocz,że potrafi wytrzymać do rana.
W dzień pozbyliśmy się pampersa jak miała 2 latka praktycznie z dnia na dzień.Natomiast w nocy nie walczyłam,zakładałam ale obowiązkowo gdy ja szłam spać zanosiłam córkę do łazienki aby zrobiła siku.
Dzięki temu pampers był przez kilka nocy suchy,jak przez ok tydzień nie zdarzała się wpadka to zdjęłam całkiem.Córka miała ok 3,5 roku chyba... bo dokładnie co do miesiąca to już nie pamiętam.
W dzień pozbyliśmy się pampersa jak miała 2 latka praktycznie z dnia na dzień.Natomiast w nocy nie walczyłam,zakładałam ale obowiązkowo gdy ja szłam spać zanosiłam córkę do łazienki aby zrobiła siku.
Dzięki temu pampers był przez kilka nocy suchy,jak przez ok tydzień nie zdarzała się wpadka to zdjęłam całkiem.Córka miała ok 3,5 roku chyba... bo dokładnie co do miesiąca to już nie pamiętam.
my też zrezygnowaliśmy jak pieluchy były suche :) Miał koło 3 lat. Przed snem obowiązkowo do toalety no i pilnowaliśmy by pił porządnie do godziny przed pójściem spać. Potem dawaliśmy nieco mniejsze porcje - łatwiej mu było nie sikać jak nie miał wielkiego pęcherza :) Nawet wtedy kilka razy zdarzyła się wpadka - ale było lato i pościel dodatkowa :)
Moj maly zaczal spac bez pampersa jak mial 2 lata i 3 miesiace. Przez miesiac mial sucho w pampersie (nocnym oczywiscie :). I po tak dlugim, suchym czasie juz mu nie zalozylam pampersa. Mial tylko jedna wpadke i tyle. Bardziej boje sie o mlodszego. Zaczelam Go odpieluchowac tydzien temu (w dzien) i jakos ciezko mu to wychodzi. To jeszcze za krotko, ale widze, ze beda wieksze problemy z nim niz ze starszym.
W dzien nie bylo wiekszych problemow, ale tez nie zaczynalismy jak byl malutki. Nie pamietam dokladnie, ale jak szedl do przedszkola (3 latka skonczyl pod koniec sierpnia) to juz od dluzszego czasu nie sikal w dzien w pieluchy, prawie zapomnial jak wygladaja ;) .
W nocy tez w tym wieku nie chcial za nic pieluchy. Zakladalismy jak zasnal.
Az do czasu, kiedy zachorowal z wysoka goraczka, nie spal mocno w nocy i nie dalo rady ubrac pieluchy (od razu czujne oko sie otwieralo), wiec odpuscilismy i ani jednej wpadki nie bylo. Po kilku miesiacach jakas sie zdarzyla ale to jak wypil za duzo przed snem i nie poszedl siku.
W sumie mial 3 lata i 3 miesiace jak odstawilismy nocna pieluche. Byl gotowy wczesniej, ale nasze zaufanie bylo ograniczone w tej sprawie.
W nocy tez w tym wieku nie chcial za nic pieluchy. Zakladalismy jak zasnal.
Az do czasu, kiedy zachorowal z wysoka goraczka, nie spal mocno w nocy i nie dalo rady ubrac pieluchy (od razu czujne oko sie otwieralo), wiec odpuscilismy i ani jednej wpadki nie bylo. Po kilku miesiacach jakas sie zdarzyla ale to jak wypil za duzo przed snem i nie poszedl siku.
W sumie mial 3 lata i 3 miesiace jak odstawilismy nocna pieluche. Byl gotowy wczesniej, ale nasze zaufanie bylo ograniczone w tej sprawie.
widzę, że u wszystkich tak samo to wyglądało;
robię tak jak opisałyście to powyżej, więc jeszcze powalczymy;
syn jak sypiał w pieluszce to często zdarzało się, że rano miał ją pustą, więc widać że potrafi zapanować nad pęcherzem. Od tygodnia nie zakładamy pieluszki, tylko ceratkę wkładam pod prześcieradło i niestety tylko jedna noc była "sucha". Przed spaniem jest oczywiście obowiązkowe siusiu, czasami jak się rozbudzi sam w nocy, to wtedy też idziemy do łazienki (nie wybudzam go specjalnie na siusiu). Poza tym syn nie chce już zakładać pieluszki, mówi, że "się nie posiusia, bo jest już duży", ale jakoś mu to na razie nie wychodzi. Tak sobie myślę, że może za bardzo się stara i za bardzo chce. Dodam, że w dzień pieluchę przestał już nosić przed ukończeniem 2 lat, więc pomyślałam, że najwyższa pora zrezygnować z pieluchy też w nocy.
robię tak jak opisałyście to powyżej, więc jeszcze powalczymy;
syn jak sypiał w pieluszce to często zdarzało się, że rano miał ją pustą, więc widać że potrafi zapanować nad pęcherzem. Od tygodnia nie zakładamy pieluszki, tylko ceratkę wkładam pod prześcieradło i niestety tylko jedna noc była "sucha". Przed spaniem jest oczywiście obowiązkowe siusiu, czasami jak się rozbudzi sam w nocy, to wtedy też idziemy do łazienki (nie wybudzam go specjalnie na siusiu). Poza tym syn nie chce już zakładać pieluszki, mówi, że "się nie posiusia, bo jest już duży", ale jakoś mu to na razie nie wychodzi. Tak sobie myślę, że może za bardzo się stara i za bardzo chce. Dodam, że w dzień pieluchę przestał już nosić przed ukończeniem 2 lat, więc pomyślałam, że najwyższa pora zrezygnować z pieluchy też w nocy.