Re: dwoje dzieci w jednym pokoju..
ja tez mieszkalam dlugi czas u tesciowej w jednym pokoju jak sie lozka rozlozylo to nie bylo jak chodzic ,ale niezaluje, najpierw z jednym dzieckiem a potem zdecydowalismy sie na drugie i wcale...
rozwiń
ja tez mieszkalam dlugi czas u tesciowej w jednym pokoju jak sie lozka rozlozylo to nie bylo jak chodzic ,ale niezaluje, najpierw z jednym dzieckiem a potem zdecydowalismy sie na drugie i wcale sie nie dziwie pomagelanie warunki zawsze moga sie poprawic a jak czlowiek nigdy sie nie zdecyduje to potem bedzie zalowal .dobija mnie takie myslenie nie wyjde za maz bo nie mamy gdzie mieszkac ,dzieci tez nie bo nie ma warunkow,mi nikt nic nie dal sami z mezem pracowalismy na to co mamy,czasami meza nie widzialam od rana do nocy pracowal na kilku etatach ale po kilku latach oplacilo sie i jestesmy na swoim
zobacz wątek