Re: dwoje dzieci w jednym pokoju..
hejka, my mamy 3pokoje, dzieci mieszkają razem od urodzeia Kingi (aktualnie 4 miesiące i od pierwszej nocy są razem w pokoju). Kubuś ma 3 latka. Zrobiliśmy tak, bo 1. sypialnia jest nam potrzebna,...
rozwiń
hejka, my mamy 3pokoje, dzieci mieszkają razem od urodzeia Kingi (aktualnie 4 miesiące i od pierwszej nocy są razem w pokoju). Kubuś ma 3 latka. Zrobiliśmy tak, bo 1. sypialnia jest nam potrzebna, to nasz azyl, nasze miejsce. 2. Kuba wiedział i czekał na siostrzyczkę, szykował dla niej łóżeczko itd. Układ taki u nas sprawdza się rewelacyjnie, dzieci (po pierwszym etapie buntu starszego, ale nie na jeden pokój, tylko ogólnie na rodzeństwo)bardzo się kochają, mała wpatrzonaj est w kubę i leżąc na brzuszku tylko jego obserwuje, a kuba kochasiostrę, całuje, przytula itd. Często kładę małą u kubyw łóżeczku (na jego prosbę)i oni się tulą (on ją)albo czytam im bajki a on ją za ręke trzyma. Także łapią kontakt, moim zdaniem to zaprocentuje. Co do budzenia - na początku KInga faktycznie trochę kubie przeszkadzała, ale szybko się przyzwyczaił (ok tyg), teraz nie reagują na siebie w nocy.
Jaga - a ja się nie zgadzam, że rezygnacja z sypialni powinna być oczywista. Uważam że dzieci powinny mieć godne warunki, oczywiste,ale my także powinniśmy żyć wygodnie i mieć komfort. I dzieci pwoinny akceptować i rozumieć, że świat nie kręci się wokół nich. Tyle, że my planujemy dom albo większe mieszkanie na etapie, gdy dzieciaki będą we wczesnej podstawówce.
zobacz wątek