Widok

dzieci z Azaliowej

Karczemki Różany Stok Temat dostępny też na forum:
Witam, taka sytuacja: mieszkańcy ulicy Azaliowej odgrodzili się płotem i postawili znak zakazu wstępu na ich osiedle, nasze dzieci tzn. dzieci z ulicy Storczykowej nie mogą przechodzic przez ich teren do szkoły,( muszą chodzić na około) a dzieci z Azaliowej beztrosko bawią się na naszym placu zabaw, biegają po naszych klatkach, korzystają z naszych huśtawek...Chyba coś tu jest nie w porzadku...
Czy to jest fair?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3
Prosze Pana, (Franek kimono),

Dzialka na ktorej jest droga jest wlasnoscia prywatna i nie mozna z niej korzystac dowolnie (bez zgody wlascicieli). Nie wiem na jakiej podstawie twierdzi Pan, ze nikt nikomu nie zabrania przebywania na Azaliowej. Panstwa dzialanie (czyli okreslanie kto moze i kiedy tam przebywac) jest jak najbardziej zgodnie z prawem, ale ja omijam ten teren z daleka.
Samo postawienie znaku okresla "przyjazne" nastawienie osob tam mieszkajacych.

rafal
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dzień dobry,

Tu chyba zaszło nieporozumienie. Nikt nikomu nie zabrania na Azaliowej przebywania komukolwiek tym bardziej dzieciom. Ustawiony zakaz wjazdu to zakaz wjazdu, a nie wejść i pieczach nie dotyczy.
W całym przedsięwzięciu chodziło raczej o uporządkowanie terenu na skarpie. I tu apel: dbajmy o nasze otoczenie!
Państwo też ustawiliście szlaban przed parkingiem, żeby opanować chaos parkingowy i chyba nikt o to pretensji mieć nie może.

PS Pozdrowienia dla właściciela labradora z klatki A, który codziennie z samego rana zamiast przespacerować się ze swoim pupilem puszcza go samopas i pali papieroski, które lądują później gdzie popadnie, podobnie jak psie kupy.
Jeśli naprawdę komuś leży na sercu los dzieci to niech pogodni takich delikwentów do sprzątanie po psach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mieszkam na Azaliowej II, zgodziłam się na ogrodzenie skarpy (żeby ładnie wyglądała, a nie, tak jak było wcześniej - chwasty i podeptane choinki) i nie mam nic przeciwko, żebyście sobie Państwo spacerowali po naszej ulicy, żeby Wasze dzieci bawiły się z naszymi, żebyście skracali sobie drogę do szkoły, przystanku i przedszkola. Cieszy mnie, że trawniki i skarpa wyglądają trochę estetyczniej. Nie zauważyłam, żeby płot odstraszył kogoś od chodzenia. Jednocześnie mam nadzieję, że sprzątacie Państwo po swoich psach jak załatwią się na naszej ulicy :) Szlabanów nie ma i nie będzie, bo chyba większość się na nie nie zgadza :)
A postawienie znaków uspokoiło ruch, co mnie bardzo cieszy. Dla ścisłości mamy służebność wobec Azaliowej I, a nie Storczykowej. Jednak jeszcze raz podkreślam, normalnym ludziom nie przeszkadza, że ktoś sobie przechodzi ulicą, a tym, co mają chore ambicje i tak nic nie pomoże :) Mam nadzieję, że nikt też nie będzie rozładowywał swoich złości na dzieciach i wyrzucał je z jednego czy drugiego terenu....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodzi mi o żadną służebność istniejącej drogi, tylko aktualny pas zieleni (krzaki i chwasty) między osiedlami "Azaliowa", a rezydencją "Carringtonów":) i blokami...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Służebność drogi dotyczy mieszkańców osiedla Azaliowa...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może zamiast jałowej dyskusji byśmy się jakoś zorganizowali i wymusili na naszym mieście zbudowanie chodnika w miejscu rezerwy, skoro miasto wymusiło na prywatnym właścicielu działki pozostawienie rezerwy na drogę to co teraz przez 100 lat będzie to czekało na realizację?, przecież to jest raptem może 200 m...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe podejście Kalego.
Ciekawe, bo o odgrodzeniu Storczykowej 24, słyszałem od jej mieszkańców jeszcze zanim osiedle Azaliowej zaczęło się budować. Na początek starczyło jednak tylko na szlabany...by przypadkiem nikt u nich nie zaparkował :) Zresztą nawet tu w postach widać że ten plan jest nadal "bo nas zadeptują chodząc do kościoła"...
Samo postawienie szlabanów nie przeszkadza jednocześnie w parkowaniu na trawie sąsiedniej działki (już za szlabanami wiec zakładam że to mieszkańcy), a także zrobieniu śmietnika na meble i szaletu dla ich piesków na sąsiedniej działce budowlanej https://goo.gl/O1MDXi
Te znaki zakazu na wspólnej drodze to faktycznie przypał (i w sumie nic nie wnoszą bo i tak jeździć/chodzić można w odróżnieniu od wygrodzonego szlabanami terenu opisanego powyżej) ale sama wspomniana skarpa wygląda teraz znacznie atrakcyjniej niż wcześniej. Dla mnie zdecydowanie zmiana na plus. Mieszkańcy Azaliowej I mogli by wziąć przykład, bo na ich terenie wspólnym jest niezły kontrast do ich indywidualnych ogródków, w szczególności że mieszkają już kilka lat.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Masz kogos konkretnego namyśli ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie i dalej przychodzą na nasze place zabaw ,ale na ich teren to won...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nowo Bogatcy wyprowadzili się z bloków ze Storczykowej do domków na Azaliowej i wszystko zaczęło im przeszkadzać! Proponuje szlabany!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak jak rozany stok ma co prawda plac zabaw wyglada masakrycznie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
co do czystosci na osiedlach to porazka czy nie lepiej wam zatrodnic 1 pracownika zeby dbal o czystosc niz firme ktora i tak nic nie robi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jak cudze dzieci przychodzą na wasz teren
to podrzucić paróweczki z nadzieniem
albo inne słodkości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
posprzątajcie swoją część - dobre, może mamy tak sprzątać jak panie z Azaliowej, które u siebie pieliły, a zielsko przerzucały przez płot na teren Storczykowej. Najważniejsze, że u nich ładnie:)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1
A ja się wcale nie dziwię, że postawiono płot na osiedlu Azaliowa. I tak długo mieszkańcy z tym zwlekali. Przyznać się, kto chodził po skarpie niszcząc choinki ? Ba, jeździły wózki i rowery. Mieszkańcy bloków zrobili jedno wielkie klepisko bez poszanowania roślinności. No to teraz macie. Osobiście kibicuję mieszkańcom z Azaliowej, bo się dogadali i wspólnymi siłami (widziałem) zagospodarowali niemały odcinek skarpy, są już nasadzenia, zrobi się za parę lat miły widok. Chodzić myślę, że tamtędy można - w końcu bramy ani szlabanu nie ma. Ale kto chce później pchać się przez błoto do Jaśminowego?
Swoją drogą zastanawiam się czy mieszkańcy domków z tą szerszą ulicą nie mają poczucia estetyki czy nie umieją się zsolidaryzować?! Na ich części (przedłużenie istniejącego płotu) zielsko rośnie po pas, krzaczory i syf wielki i jakoś nikt nie chce palcem kiwnąć. Psuje to efekt całego osiedla, ale chyba nikt tego nie widzi - za to w oczy kole płot i porządek u sąsiadów. A ludzie z firmy largo mogliby się pofatygować i skosić chwasty za płotem chociaż raz w roku! Wstyd!
Konkluzja
Posprzątajcie swoją część, ogrodzcie jak macie taką potrzebę i wtedy przestaniecie zazdrościć sąsiadom z góry ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8
z tego co wiem w tym roku nie zamierzamy się odgradzać,
droga miejska która miała powstać jest częściowo na terenie prywatnym, który znajduje się między płotem azaliowej II i parkingiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A po co to komu :)? Zobaczycie, że to osiedle z parkingiem obok też niedługo się ogrodzi. Może w końcu rada osiedla pomysli o drodze do kościoła dla ludzi :), a dzieci mogą chodzić do siebie, nie ma bram, to ma tylko ograniczyc ruch a nie zablokować.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jak jest ona ogolnie znana, to prosze ja podac. Wtedy kazdy zainteresowany bedzie mogl spokojnie ja przejrzec w wolnej chwili.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możesz sprawdzić na stronie gznk albo miasta gdansk
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy może ktoś zna nr księgi wieczystej działki na której jest Azaliowa II?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry