Re: dziewczyny...
Lepiej żałowac tego, co się zrobilo, niz tego, czego się nie zrobiło :)
Nie masz pewności - sprawdź.
Przekonasz się, czy rzeczywiście masz inklinacje do kobiet, czy Twoje zauroczenie...
rozwiń
Lepiej żałowac tego, co się zrobilo, niz tego, czego się nie zrobiło :)
Nie masz pewności - sprawdź.
Przekonasz się, czy rzeczywiście masz inklinacje do kobiet, czy Twoje zauroczenie wynika z innych przyczyn (np. potrzeba czułosci, delikatności).
Lepiej mieć to już ze łba zanim się wejdzie na poważnie w dorosłość.
Moja rada: jak już będziesz sprawdzac, rób to dyskretnie, najlepiej poza Twoim naturalnym otoczeniem. W razie czego, nie będzie Ci się to później odbijać zgagą.
A co do stosów to przesadzasz.
Wbrew pozorom, polskie społeczeństwo jest dosyć tolerancyjne.
Większości ludzi nie przeszkadzają preferencje seksualne bliźnich, z jednym, acz bardzo ważnym wyjątkiem: o ile ktoś ostentacyjnie się z tym nie narzuca innym.
zobacz wątek