Widok
dziwne zachowanie mężczyzny
Czy facet (50 letni) który się tylko wpatruje dość odważnie (czasem miło, czasem zdarza się, że w miejsca intymne) , może nie mieć odwagi aby nie zagadać do kobiety? Mi się to wydaje dziwne, bo z jednej strony ma odwagę żeby się patrzeć nieprzyzwoicie, z drugiej nie potrafi wykonać konkretnego kroku (zaprosić na kawę). Poza tym czy taki facet może się poważnie interesować kobieta waszym zdaniem. On ma poniekąd wyższe stanowisko niż ja i jest starszy sporo, ale w sumie co to ma do rzeczy w relacjach damsko-męskich. Dodam, że zagadałabym go sama, gdyby właśnie nie te spojrzenia lubieżne. No i facet bywało zachowywał się zmiennie raz się wpatrywał jak oczarowany, innym razem potrafił zignorować ostentacyjnie. Uważacie, że powinnam go olać?
Nie ma kobiety, uważa siebie jednak za znawcę kobiet. Na widok młódki ślini się i ogląda jej krągłości.
Może chce cię przeciwnie, odstraszyć. Albo skompromitować przed innymi osobami.
To z pewnością antyfeminista. Niemniej mógłby robić jakieś gorsze rzeczy, być niegrzeczny itp.
Na pewno tak samo popatruje na wiele młodych kobiet, na ulicach, za oknem. Jest wspaniały i czuje się jak władca haremu.
Przy tym jest nieśmiały i do zagadania jest daleko.
Rodzaj zboczeńca, u którego kończy się na Pornhubie w Internecie.
Może chce cię przeciwnie, odstraszyć. Albo skompromitować przed innymi osobami.
To z pewnością antyfeminista. Niemniej mógłby robić jakieś gorsze rzeczy, być niegrzeczny itp.
Na pewno tak samo popatruje na wiele młodych kobiet, na ulicach, za oknem. Jest wspaniały i czuje się jak władca haremu.
Przy tym jest nieśmiały i do zagadania jest daleko.
Rodzaj zboczeńca, u którego kończy się na Pornhubie w Internecie.
Myślałem o tym osobniku.
Może ma bardzo słabe libido i właściwie brak pociągu fizycznego do kobiet.
Uważa się za istotę wyższą, białego mężczyznę na etacie, nie rozumiejąc, że czas jego grupy przeminął.
Żadna nie godna.
Albo porusza się na jakiejś innej częstotliwości i ledwie cię zauważa tak naprawdę.
Może ma bardzo słabe libido i właściwie brak pociągu fizycznego do kobiet.
Uważa się za istotę wyższą, białego mężczyznę na etacie, nie rozumiejąc, że czas jego grupy przeminął.
Żadna nie godna.
Albo porusza się na jakiejś innej częstotliwości i ledwie cię zauważa tak naprawdę.
To bezczelny typ z dużym tupetem. Wbrew pozorom przeprowadził setki rozmów z różnymi obcymi kobietami.
Może popisuje się swoją niedostępnością, skoro nie chce się spotkać.
Może jest w jakimś środowisku kumpli, którzy tak go nastawiają do ciebie konkretnie.
Może masz cechę, która wybitnie mu nie pasuje (np. jesteś ruda).
Może popisuje się swoją niedostępnością, skoro nie chce się spotkać.
Może jest w jakimś środowisku kumpli, którzy tak go nastawiają do ciebie konkretnie.
Może masz cechę, która wybitnie mu nie pasuje (np. jesteś ruda).
Radzę ci w ogóle się z nim nie zadawać. On wiele wyczyta tylko z twojej mimiki, mowy ciała. Potem spróbuje cię wykorzystać, używając swojego bogatego doświadczenia. Będzie próbował zabrać cię na interesujący spacer albo zbajeruje cię zabawną opowiastką, wszystko po to, żeby wyciągnąć od ciebie poufne informacje, plotki. Wciągnie w to twoją rodzinę, znajomych.
Tzn. on może rozumie, że jesteś nowoczesna, z dobrego domu i że masz sympatyczne hobby typu jazda na stepperze 10/10. Może jesteś dla niego trochę zbyt sztywna i mało rozrywkowa, a jego ciągnie do kobiet bardziej wyluzowanych. Chce cię zrelaksować.
On czuje się idealnie na deptaku w wypoczynkowej miejscowości w pełni lata, w bermudach i hawajskiej koszuli w kwiaty.
On czuje się idealnie na deptaku w wypoczynkowej miejscowości w pełni lata, w bermudach i hawajskiej koszuli w kwiaty.
Założyłaś, że zachowuje się dziwnie, jest dziwny. Tylko że on jest porządniejszy od wielu innych, ciebie też chce traktować grzecznie. Może ogarnia go szaleństwo i prawie cię nie widzi, zajęty swoim wewnętrznym światem, a uśmiecha się do swoich myśli.
Może ma w domu album pełny zrobionych ci po kryjomu smartfonem zdjęć. To jego największa przyjemność i słodka tajemnica.
Może ma w domu album pełny zrobionych ci po kryjomu smartfonem zdjęć. To jego największa przyjemność i słodka tajemnica.
Dziś widziałem dziewczynę w sklepie. Stała przede mną w kolejce, więc zobaczyłem najpierw szerokie biodra (typ gruszki), widoczne kręgi szyjne (nie lubię - wychudzona modelka), długie opalone ramiona. Dość atrakcyjna, jednak gdy zobaczyłem twarz, miała oczy narkomanki lub cichodajki. Zacząłem sądzić, że ktoś mi ją podstawił. Ona mówiła dobrze po polsku, ale starszy facet, który z nią był, kaleczył polszczyznę. Byli rozczarowani, kiedy ich nie zagadnąłem.
Byli sympatyczni, w pewien sposób cywilizowani, pochodzili z cywilizacji słowa pisanego.
Dlaczego nie zagaduję takich przypadkowych osób? Nie jestem znajomym wszystkich ludzi na świecie. Nie lubię narkomanek.
Byli sympatyczni, w pewien sposób cywilizowani, pochodzili z cywilizacji słowa pisanego.
Dlaczego nie zagaduję takich przypadkowych osób? Nie jestem znajomym wszystkich ludzi na świecie. Nie lubię narkomanek.
Hej Mają , aż się wystraszyłem że o mnie chodzi . Tylko nikt mi ostatnio nie wysłał zaproszenia .
Tak mam coś takiego że patrzę najpierw między nogi kobietom potem na twarz , taka moja słabość .... uwielbiam oglądać jak spodnie są podciągnięte wysoko i się wpijaja , patrzeć jak vagina jest duża , czy wypukła , najlepsze są leginsy . Taki mały fetysz . Kobiety często potem patrza sobie czy im coś nie leci .
Pozdrowienia
Zagadaj go poprostu .
Tak mam coś takiego że patrzę najpierw między nogi kobietom potem na twarz , taka moja słabość .... uwielbiam oglądać jak spodnie są podciągnięte wysoko i się wpijaja , patrzeć jak vagina jest duża , czy wypukła , najlepsze są leginsy . Taki mały fetysz . Kobiety często potem patrza sobie czy im coś nie leci .
Pozdrowienia
Zagadaj go poprostu .